czy podac antybiotyk?

witam! mam 10 miesięczne dziecko które bardzo żadko choruje...teraz mial stycznosc z chorą dziewczynką roczną i sie zaraził...ma kaszelek i katarek leisty(żadki i co chwila leje sie z nosa)zaóważyłam że katar troche zgęstniał byłam u lekarki która kazała kupic nasivin i flegamine...podaje 3 razy dziennie i jak sie nie polepszy kazala kupic antybiotyk minęło juz 2 dni i niewiem czy jest konieczny antybiotyk...wolałabym sie obyc bez niego co zrobiły byście na moim miejscu?martwie sie ze antybiotyk osłabi mu odpornosc...kupic czy jeszcze przeczekac kilka dni?

ja pierdole, dziewczyno nie moge sie skupic na twoim topiku bo mnie wala po oczach twoje MAKABRYCZNE BLEDY ORTOGRAFICZNE!!!!!!!!!!!

Jesli nie ma temperatury to ja bym antybiotyku nie podawala. Mojego synka 6 mies. dopoki nie bylo goraczki leczylam podajac na kaszel STODAL i krpelki na katar. Mozna podac Fenistil. I Cebion.

ja też bym się wstrzymała jak nie ma gorączki - i dawaj dodatkowo probiotyk - jak sie nie poprawi za 2 dni to wtedy pomyśl czy dać albo czy iść do lekarza żeby go osłuchał - u nas było tak że synek katar i kaszel - lekarz dał syrop ale za 2 dni pojawiła sie gorączka i się okazało zapalenie oskrzeli - wtedy antybiotyk