Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bez sily

Po chorowalam sie w ciazy,nie wiem czy jechac do szpitala czy nie teraz :(

Polecane posty

Gość bez sily

Niby zwykle przeziebienie,ale rozpetalo sie strasznie,mam katar,kaszel i takie uczucie zatkania w piersiach,co zjem to wymiotuje to 3 miesiac ciazy,jestem coraz slabsza :( Przedtem nawet mdlosci nie mialam.co robic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sily
Myslisz ? Kuzwa mieszkamy w Uk,nawet nie wiem co im mowic,bo oni tutaj dopiero od 12 tc uznaja ciaze...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale żle się czujesz , nie ma znaczenia czy jesteś w ciąży 1 miesiąc czy 3. Powiedzieć, powiedz który to tydz, co cię boli coś muszą zrobić. Ja bym tego nie zostawiła tak. Ostatecznie pogotowie wezwij. Ja bym nie czekała. Tym bardziej że jesteś osłabiona bo masz w sobie drugiego człowieczka. Na własną rekę nie bierz żadnych leków. Chyba że herbata z sokiem malinowym lub cytryną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr...
Piszesz glupoty, ze uznaja ciaze dopiero od 12-go tygodnia! oczywiscie, ze uznaja od samego poczatku, po prostu nie zdzieraja kasy tak, jak polscy lekarze! Do 3 miesiaca ciazy zagrozenie poronienia jest zwiekszone dlatego jesli nie masz zadnych niepokojacych dolegliwosci nie ma sensu biegac po lekarzach co tydzien, bo jak masz poronic to i tak poronisz. Te miesieczne wizyty u lekarzy w Polsce i tony badan to jakas parodia i przede wszystkim maszynka do robienia kasy. W UK nikt nie panikuje, bo ciaza to naturalny stan trwajacy 9 miesiecy, a nie choroba. Jesli wystepuja jakies problemy w ciazy, to uwierz mi, ze w UK Ci ja "uznaja" i nawet zapodaja leczenie jesli bedzie konieczne. Co do Twojego przeziebienia/wymiotow podejdz na najblizszy A&E i wspomnij, ze jestes w ciazy, bo to moze wplynac na to, jakie leki Ci beda podawac jesli bedzie potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka pracujaca
GP moze Ci dac lek, jakis antybiotyk nawet jesli uzna, ze to np zapalenie oskrzeli, ktore moze byc gorsze dla ciazy niz lek. jak ang lekarz nie pomoze, idz do polskiego albo emergency. tylko podkoloryzuj, bo tutaj maja lekkie podejscie do wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sily
Znaczy chodzi mi o to ze podchodza luzniej do ciazy i nie daja lekow czesto,bo nawet nie moga..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko
Eeeerrr - "i wspomnij" hahahha, wspomnij :-O Nie no, w sumie może i nie musi wspominać, eh kobieto, wiesz co piszesz? Bezwzględnie poinformuj że jesteś w ciąży!!!!!!!!!!!!!!!! Mówisz że te "tony" badań są bez sensu? To ja Co powiem że w UK nie robi się w ogóle badań na paciorkowca, a ja miałam i wiele kobiet go ma. Gdyby nie to badanie to podczas porodu nie podano by mi ampicyliny i mały zaraziłby się paciorkowcem, jak to mogłoby się skończyć? Nawet śmiercią dziecka... To tylko jeden z takich przykładów, wiele badań które robi się w Polsce a w UK nie, są bardzo potrzebne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr...
Tak, autorka ma WSPOMNIEC o tym, ze jest w ciazy, a nie krzyczec o tym juz od wejscia, bo ciaza to nie jest problem, z ktorym idzie do lekarza, tylko przeziebienie i wymioty, co moze byc np. grypa zaladkowa. Nie mowie, ze nie wszystkie badania sa potrzebne (choc mimo takiej ilosci badan przeprowadzanych w Polsce umieralnosc noworodkow wg statystyk jest tam o wiele wyzsza niz w UK, gdzie masz 2 razy USG i to wlasciwie na tyle). Chodzi mi o to jak lekarze w Polsce zalecaja badania, ktore tak naprawde nie sa potrzebne, a bardzo drogie, wiedzac, ze kobieta nie odmowi, bo czulaby sie winna. Zanim jeszcze urodzisz dziecko niepotrzebnie wydasz mala fortune...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO errr
Ty chyba nie wiesz o czym mówisz:O właśnie niedawno odbyłam rozmowę z moim ginekologiem na temat opieki nie tylko na Wyspach, ale i w innych krajach europejskich i właśnie tylko dlatego, że ciężarna ma bez łaski robione mnóstwo badań za państwowe pieniądze również test Pappa między 11 a 14 tc dlatego ciąży nie prowadzi lekarz, a położna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sily
Dzieki .poczekam a meza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melodiaaaa
do Eeerrr... zapewniam ci,ze nie wiesz o czym piszesz.... a o ciazy to chyba wiesz jedynie z podrecznika do biologii, zgadalam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko
Nie napisałam ze ma krzyczeć, ale już na początku bezwzględnie poinformować o ciąży, a to różnica. Wspomnieć, a koniecznie powiedzieć, to wielka różnica!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko
Co do tony badań, to może i niektóre są na wyrost, ale na pewno nie zaszkodzą, a jeśli matkę na nie nie stać, to wystarczy internet i można poczytać które z tych badań są bardziej potrzebne, a które nie, ja tak robiłam i wcale nie wydałam dużo pieniędzy, ale zrobiłam badania których w UK się nie robi, więc gdybym tam mieszkała i nie czytała internetu to miałabym bardzo chore dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melodiaaaa
a umieralnosc noworodkow to odrebrny temat,poczytaj najpierw zanim zaczniesz bredzic i wiazac badania w ciazy i umieralnosc..na ta kwestie sklada sie kilka zasadniczych problemow, a pieprzenie trzy po trzy w taki sposób jak ty piszesz o polskiej opiece nad cięzarna,ma guzik do tego... doczytaj troche ekspercie za dyche, bo wlos sie jezy na glowie jak sie czyta twoje wypociny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko
dokładnie, zaraz się dowiemy że ludzie którzy się badają częściej umierają ... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr...
Do autorki, bo z reszta nie bede dyskutowac... Idz do A&E, powiedz jakie masz objawy i, ze jestes w ciazy. Mozesz tez isc do Walk-in Center, z tym, ze w wiekszosci placi sie za wizyte. Mozesz tez umowic sie z GP na emergency appointment. Szybkiego powrotu do zdrowia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Errr skoro nie masz
wiele mądrego do powiedzenia to daruj juz sobie pisanie czegokolwiek tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melodiaaaa
Oczywiscie, ze z reszta nie bedziesz dyskutowac :Oz prostego powodu-trudno osobom zorientowamym w temacie wciskac takie brednie,jakie tworzysz:O Moze autorka sprawia wrazenie zagubionej dlatego uroilo ci sie,ze mozesz jej doradzac:O Wydaje ci sie-z twoja wiedza,co najwyzej mozesz doradzac w sprawie doboru koloru tipsów do torebki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko ja prowadziłam ciążę w UK-myślę że powinnaś jechać albo do szpitala albo właśnie do Walk In.To że jesteś jeszcze przed 12 tygodniem nie oznacza że wyrzucą cię z gabinetu.Może da radę o jakieś usg,badania? Nigdy nie miałam takiej sytuacji, a jedyne leki jakie brałam to metformin na cukrzcę która mnie w ciąży niestety dopadła.Ale jeśli chodzi o opiekę nad cukrzycową ciężarną-ja osobiście byłam zadowolona,niestety porównania do polskiej służby zdrowia w kierunku ciąży nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do walk In ja musiałam skorzystać z nich 2 razy i nic nie płaciłam,wydaje mi się że to jest bezpłatne chociaż pewności nie mam,jak jest w innych miastach...przynajmniej w tym,gdzie mieszkam nic się nie płaci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do walk In ja musiałam skorzystać z nich 2 razy i nic nie płaciłam,wydaje mi się że to jest bezpłatne chociaż pewności nie mam,jak jest w innych miastach...przynajmniej w tym,gdzie mieszkam nic się nie płaci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko i jak wyszło? Mam nadzieje że bezpiecznie dotrwałaś do konca ciąży i dzidzia urodziła sie zdrowa :) Na przyszłość pamietajcie żeby w ciąży nie brać przypadkiem aspiryny (ani nic pochodnego) ani ibuprofenu - z leków na gorączke dozwolony jest tylko i wyłącznie paracetamol, a to też z dużą ostrożnością. Przy kaszlu też uważajcie na domowe sposoby bo nie wszystkie są bezpieczne - syrop z cebuli jest ok, są też specjalne syropy dla kobiet w ciąży i karmiących (np. Prenalen) - te są bezpieczne. Trzymajcie sie zdrowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×