Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smolki

praca licencjacka pedagogika

Polecane posty

Gość smolki

Witam, proszę o pomoc w ułożeniu tematu z edukacji wczesnoszkolnej i przedszkolnej w oparciu o jakieś utwory literackie, tzn. nie mogę napisać jakiegoś społecznego tematu tylko coś związanego z literaturą. Zastanawiałam się nad tematyką holocaustu w oparciu o Medaliony i Opowiadania Borowskiego, ale zupełnie nie wiem jak to skonstruować. Mam takiego promotora co w ogóle nam nie pomaga i każdy sam musi sobie stworzyć temat. Bardzo proszę o pomoc w ułożeniu takiego tematu i tytułów rozdziałów jakie powinien zawierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O czym Ty chcesz pisać? O Medalionach i Borowskim? Czy Ty do liceum chodzisz? Znajdź poważniejszy temat, masz przecież jakiegoś promotora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smolki
tak promotora mam ale tak jak wspomniałam w ogóle nam nie pomaga i jednym z moich zadań jest ułożenie samodzielnie tematu i tytułów rozdziałów do niego. I nie uważam żeby medaliony i opowiadania borowskiego były dziecinne, a skoro Ty tak uważasz to chyba nie czytałaś tych książek i nie masz zielonego pojęcia o czym są. A nazywanie holocaustu dziecinnym świadczy o Twojej niedojrzałości i ignorancji tak poważnej tematyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale praca z pedagogiki
to praca badawcza. co niby chcesz badac na podstawiek tychże utworów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co wiem na licencjat z pedagogiki jest pracą empiryczno- teoretyczną, wiec co chcesz badac na podstawie przytoczonej literatury wojny i okupacji:O? ( juz pomijam jaki to ma zwiazek z tematyką szkolną i wczesnoszkolna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie napisałam, że to dziecinne, tylko że wychodzi na to, że nie znasz innych książek niż te z liceum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona pewnie mysli
ze praca lic to rozszerzona praca maturalna pisana tylko na podst. literatury :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
pisz, pisz, bardzo dobrze, nie skończysz tych studiów :-P nie zasługujesz na to, żeby miec dyplom studiów wyższych jestem wredna wiem, ale wkurzaja mnie takie paniusie po pedagogikach, polonistykach, historyjach i innych srolologiach, które potem placzą, że nie ma dla nich pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smolki
to nie musi być praca badawcza a wręcz nie może być, bo takiego mam promotora. On sobie zażyczył coś z literatury więc kombinuję. I chciałabym podkreślić, że studiuję edukację wczesnoszkolną i przedszkolną więc równie dobrze mogłabym pisać o Dzieciach z Bullerbyn. A ułożenie tematu wcale nie jest takie proste, bo gdyby tak było to któraś z Was po prostu by mi pomogła, ale dla Was łatwiejsze od ułożenia tematu jest pisanie o wkurzających laskach z pedagogiki. Takie mądre jesteście a wymyślić nic nie umiecie. Napisałam na forum, bo liczyłam na pomoc, a nie uwłaczanie mi i mojemu kierunkowi. Zwyzywać i obrazić to każdy potrafi ale wymyślić coś sensownego i konstruktywnego to już nikt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smolki czy Ty jestes upośledzona:O? może najpierw zastanów sie O CZYM chcesz pisac, a dopiero pózniej zastanów sie nad brzmieniem tematu, nad źrodłami itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojk
jak można pisać licencjat na podstawie 2ch książek.... i to do tego lektur szkolnych ;/ no i jeszcze bym rozumiała jakby to z polonistyki było ale... nie!!! ten temat mniej ednak przerasta, nie mam pojęcia co autorka ma na myśli i co chce zrobić.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prace takie i owakie....
ja nie wiem na co są te prace licencjackie po co ją wyzywacie? może będzie super opiekunką w przedszkolu,ważne są umiejetnosci postepowania z dzieckiem, a wy takie obryte kujonki a do dziecka nie bedziecie umiały podejsc! To samo psychologia! Największe kujonice u mnie to zarozumiałe gęguly, nikt by do nich na terapie nie poszedł. Cholerne prace licencjackie i magisterskie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam, ale nie rozumiem
co maja "Medaliony" do edukacji wczesnoszkolnej? I jeszcze przedszkolnej tym bardziej..? Czy autorka nie powinna sie skupic na oddzialywaniu lektur z kanonu dzieci, ktorych jej praca dotyczy? I polaczyc je z interpretacja utworow, ich pedagogicznym "zadeciem";) tezami wpisanymi niejako w tresc, zakodowanym sposobem oddzialywania? Plus troche behawiorystyki, podstaw pedagogiki itd. W koncu do kazdej takiej szkolnej lektury istnieje co najmniej kilka opracowan naukowych. Wystarczy skompletowac bibliografie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smolki
Napisałam na samym początku o czym chcę pisać a skoro tego nie spostrzegłaś to znaczy, że albo jesteś ślepa albo nie umiesz czytać czyli to TY Enfant Terrible jesteś upośledzona a nie ja. Założę się, że wszyscy co tu to piszą albo jeszcze nie pisali pracy dyplomowej albo pisali ale mieli przygotowany temat albo przynajmniej mieli do pomocy promotora. A ja jak wspomniałam wcześniej takiej pomocy od promotora nie mam. Nauczcie się czytać a dopiero później pouczajcie mnie. Swoją niewiedzę i brak pomysłu na temat zasłaniacie wyzwiskami i obelgami w moim kierunku. Jedyny błąd jaki popełniłam to taki, że poprosiłam kogokolwiek o pomoc. Niestety w obecnych czasach człowiek prosząc tylko o zwykłą życzliwość i pomoc w dylemacie nie dość, że tej pomocy nie otrzyma to jeszcze zostanie obrzucony obelgami. Bardzo rzadko proszę kogoś o pomoc, ale teraz się przemogłam i niestety popełniłam błąd ale dzięki temu przypomniałam sobie dlaczego nigdy o tę pomoc nie proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam, ale nie rozumiem
jesli autorka studiuje filologie polska, to powinna w programie zajec miec rowniez literature dziecieca i mlodziezowa. I chyba zaliczajac tenze przedmiot trzeba skupic sie na ksiazkach z zakresu pedagogiki dot.tego okresu w rozwoju dziecka, prawda? Na pewno "po drodze" jest i Korczak, plus kilka innych lektur...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam, ale nie rozumiem
ja mam dwa dyplomy wyzszej uczelni, w tym filologii polskiej. I mowie Ci, ze stawiasz bledne zalozenie... "Medaliony" nijak sie maja do nauczania przedszkolnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ona studiuje pedagogikę szkolną i wczesnoszkolna i chce pisac o holokauscie ( co konkretnie to niewiadomo)w oparciu o dwie dośc krociutkie pozycje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
ja mam dwa dyplomy, w tym jednego inżyniera. Pracę mgr pisalam w oparciu o 16 książek, promotor powiedział, że powinno być 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam, ale nie rozumiem
autorko, masz pisac o wplywie pierwszych lektur na swiadomosc dziecka. To moga byc bajki, pierwsze opowiadania (nie pracuje w zawodzie nauczyciela, nie wiem co teraz jest w kanonie lektur pierwszych klas), male formy. Do tego poszukaj opracowan tychze. Naprawde polecam Korczaka, on tworzyl podwaliny wspolczesnej pedagogiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam, ale nie rozumiem
ja tez mialam w bibliigrafii kilkadziesiat pozycji, choc bywalo, ze w wypadku kilku skorzystalam tylko...5 zdaniami w cytacie ;) autorko, moglabys, na przyklad, sprawdzic jak zmienil sie swiat postrzegany przez dzieci dzis w opozycji do swiata polowy XX wieku. Bedziesz miec praktyki w szkole podstawowej? Moglabys zebrac material badawczy na lekcjach pytajac dzieci jak rozumieja pojecie dobra i zla na podstawie jednej i drugiej lektury. A potem cofnac sie do wynikow opisanych w pracach badawczych XX wieku (chocby wspomnianego Korczaka) i sprawdzic, czy cos sie zmienilo? Czy moze jednak podstawowe wartosci pozostaly niemienne? Tak teraz "luzem" rzucam kilka mysli. Ale to Ty musisz wieciec o czym chcesz pisac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bomba, że hej!
Praca na podstawie literatury... czy Ty przypadkiem nie zrozumiałaś źle swojego promotora? Być może chodziło mu nie o pracę na podstawie lektur, ale pracę czysto teoretyczną (a nie badawczą) na dany temat, np. "Metody stosowane w kształceniu zintegrowanym" - nie masz badać, jakie to metody są stosowane, masz je tylko "opisać" na podstawie literatury fachowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam, ale nie rozumiem
* bibliografii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko tu ci dziewczyny
dobrze radzą. ja tez nie rozumiem co ma holocaust do pedagogiki wczesnoszkolnej???? Napisz prace pt. "wpływ literatury dziecięcej na rozwój uczniów klas 1-3" I wtedy masz pracę i teoretyczna i badawczą. jesli nie może być badawcza (swoja droga dziwne) to nie wiem, może:"literatura dziecięca a rozwój dziecka" czy cos w tym stylu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam, ale nie rozumiem
o wlasnie - ktos wyzej moze miec racje. Przeciez taka bajka ma charakter dydaktyczny: dobro na koncu zawsze zwycieza. Zla czarownica ginie, krolewna znajduje ksiecia itp. Moze autorka ma udowodnic jak taka, czy inna lektura ma wplynac na dziecko, na jego system wartosci..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam, ale nie rozumiem
hm... zrobilismy burze mozgow, kilka pmyslow na prace (i to chyba niezlych) padlo, a nawet nam nikt nie podziekowal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smolki
Widać, że po prostu wiele osób nie wie o co mi konkretnie chodzi. Mam dziwnego promotora, który powiedział , że temat może być na podstawie dowolnej książki nawet "Zmierzchu", który już w ogóle nie ma nic wspólnego z nauczaniem wczesnoszkolnym i przedszkolnym. I odróżniam bibliografię od utworów na których się mam oprzeć. Dziękuję za wszelkie propozycje, ale mój problem nie polega na braku pomysłu o czym chcę pisać tylko na niemożności skonstruowania brzmienia treści tematu. Trudno to wytłumaczyć. Ale i tak dziękuję wszystkim życzliwym i tym, którzy skupili się nie na tym żeby mnie zdołować tylko na tym aby mi pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam, ale nie rozumiem
idz do czytelni swojego wydzialu i poszukaj prac magisterskich z poprzednich lat. Moze one Cie naprowadza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mój problem nie polega na braku pomysłu o czym chcę pisać tylko na niemożności skonstruowania brzmienia treści tematu ale nadal nie wiemy O CZYM DOKŁADNIE chcesz pisac :D:D wiec moze naprawde nie zaczynaj od dupy strony i przynajmniej opisz co Ci chodzi po głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×