umówiłam się z nim na piątek do niedzieli, co ze sobą wziąść

Nawciskal jej kitow a ta glupia jedzie mysli ze pogadac, wstyd mi za dziewczyny!

Ciekawe czy ten facet "po cichu "sie z niej nie smieje, udaje dziewice orleanska mowiac ze sexu nie bedzie a jedzie do hotelu na noce

ona chyba ,, ty naprawde myslisz ze ona w wieku 30 lat jest tak glupia i naiwna ze jedzie tylko pogadac ?

lord koks twój nick świadczy o wszystkim i niczym

ona ona ona 123 milo mi ;)

lord koks chyba zazdrosci najbardziej ,dawno juz nie maił seksu dlatego o nim mysli,a autorka tegoż tematu jedzie po prostu POGADAĆ!,a jak będzie chciała seksu to jej prywatna sprawa:)

ona ona ona 123 haha ty jestes naprawde pusta :D jestes zbyt malo rozgarnieta dlatego jestem zmuszony do zaprzestania konwersacji z toba, przykro mi...

no skoro ci przykro to spadaj:)

..

Jedna rzecz mi nie pasuje...nie poznaliscie sie jeszcze w real life, a juz hotel ;-)?? Ja jako facet nastawialbym sie na seks lub przynajmniej loda :D w takim przypadku.

jak było juz po wszystkim. Aczkolwiek uważaj i bądź czujna. Ktoś z rodziny wie,gdzie będziesz i z kim? Powodzenia. Napisz potem,proszę. Pa.

za..odwagę... Znaja się 3 tyg i odważyła sie spotkać z nim w połowie drogi,w obcym mieście.... W sierpniu był w Ł odzi przypadek,ze 37 latka umowiła się z facetem z neta i pzwabił ja do jakiegoś mieszkania i zabili ją razem z jego żoną. Zona i dzieci były w pokoju obok. Osierocila 2 dzieci ta dziewczyna.

wyluzujcie jedziemy na spotkanie jako znajomi, nie przyżekaliśmy sobie nic żadnej miłości chcemy się wyrwać na weekend, a przy okazji są andrzejki to w miescie coś będzie, jakis pub ... jak ludzie mają sie niby spotykać i jak się spotykają jak dzieli ich duża odległość? jechać pół dnia na spacerek? poznałam wielu panów przez neta a z żadnym sie nie umówiłam bo mi z gadki nie pasują,a ten mi przypasił i to ja zaproponowałam takie rozwiązanie z hotelem i łóżka osobne! jesteśmy ludźmi, jak miałabym z takim strachem podchodzić do każdego faceta to bym chyba zwariowała mi mało kto odpowiada ale nadziei sobie nie robię, będzie ok to będziemy myśleć co dalej, a jak nie to chociaż bedzie fajny kumpel i seksu nie będzie, co z tego e pożadanie jest ale nie kocham go mam tylko 2 facetów na koncie a było okazji z milion

tak u mnie wiedzą co i jak, kto to i gdzie mieszka

no i co tam jak tam?podnosze

jeszcze nie byłam to w ten piątek dopiero hehe i nie jadę tam się ściskać ani nadstawiać dupy ja wiem jaki jest tok myślenia facetów: pojechałem tak daleko i nawet nie zaruhałem ja tez jadę i to tyle samo może się zakochamy, mam nadzieję bo fajny facet

jadę :) trzymać kciuki żeby było fajnie :)

:D Nie wiem dlaczego ale wzbudziłas we mnie bardzo pozytywne emocje autorko:D

W poniedzialek zdaj relacje...czy seks byl udany, itd :).

wróciłam :)

no umówiliśmy się w piątek ja byłam wcześniej, On później bo praca .... zalogowałam się w hotelu, przyjechał zmęczony po robocie, wyszłam przed hotel, no i wiadomo całuski na powitanie :) poszło piwko, trochę drętwo wiadomo, zaczęliśmy gadać, różne tematy i śmieszne i nie śmieszne, był około 21,30 po pracy nawet nie jadł, pracował od 5 rano, po drodze kupił ser, chleb, chipsy, paluszki, kabanosy i takie tam, zrobiłam kanapki, zjedliśmy około 2 się położyliśmy i jeszcze gadaliśmy ostatnimi siłami a w tle jakiś program muzyczny sobie leciał, chciało by się gadać non stop ale sił już brakło łóżka zbliżyliśmy bo były jakoś tak choujowo daleko rozłożone no i poszliśmy spać ... ktoś w ogóle jest ciekawy dalszej opowieści?

ja do ciebie pisalam ale ktos mnie usuna, ja jestem ciekawa pisz pisz jak bylo

ja jestem, pisz !!

oki :) juz piszę jak było

WZIĄĆ a nie wziąść:o

więc On poszedł spać o 2 a ja zasnęłam o 4 bo chrapał :( no ale co się dziwić jak od 5 na nogach te chrapanie to nawet takie miłe było, nawet ciekawe, słuchałam jak chrapie i jak oddycha zasnęłam o 4 gdzieś w najlepsze, a ten o 6: śpisz? :D to śpij, ale cały czas gadał i gadał hehe, więc nie dał spać, mimo że co chwile "śpij, śpij" :) ale ja tez nie chciałam spać, wzięliśmy czipsy włączyliśmy tv no i gadaliśmy i leżeliśmy w łóżkach tematy były różne, trochę mnie głaskał po plecach trochę ja Jego (tak się umówiliśmy jeszcze przed spotkaniem), ja Go podszczypywałam i On też mi dokuczał .... i tak do godziny gdzieś 15, gniliśmy, istna laba i lenistwo ...........

iii :D

bedzie ciag dalszy tej znajomosci???

iiiiii poszliśmy do restauracji w tym samym budynku na obiad zjedliśmy sobie, smaczne i nie drogo :) i wróciliśmy na pokój, i dalej laba, gadanie, tv zasnęliśmy jakoś po tym obiedzie później wstaliśmy, trochę wygłupów, szczypania itd ... ze śmiechu już nie mogliśmy i pojechaliśmy na miasto, do kauflandu na zakupy, nie duże żeby coś mieć na wieczór, piwko i banany :D wróciliśmy z zakupami i pojechaliśmy na pizzę, trochę szukania ale coś się znalazło, jak na andrzejki to jakaś cisza taka na mieście, w tym mieście, zjedliśmy pizzę i wróciliśmy na hotel ...................

iiii :P