Dziewczyny, fitnes i rowerek a podniecenie...

dziewczyny przyznac sie ktora z was sie podnieca podczas jazdy na rowerku stacjonarnym badzi na zwyklym (chodzi o tarcie pochwa o siodelko w czasie pedalowania) ? :D

Ja się czasem odrobinę podniecam podczas jazdy konnej, właśnie z powodu tego posuwistego ruchu biodrami w siodle :)

Dlatego kobiety lubia tak konno :D

Kur... Jak można trzec POCHWĄ o cokolwiek?! :o Znawco kobiecej anatomii :/

nei_nei zamknij morde kurwo mialem sie rozdrabiac ? obcierajca.. lechtaczka, sromem i przedsionkiem pochwy... ? napisalem ogolnie wiec zamknij morde albo odpowiedz na pytanie...

moja pochwa nie ma kontaktu z siodełkiem :O

Odpowiem jak się wysikasz moszną

a co ma do tego sikanie tempa babo :D

No tak, za trude to było dla kogoś takiego jak ty :o

wiem ze kobiety sikaja ujsciem zewnetrznym na brodawce cewkowej polozonej w PRZEDSIONKU POCHWY, ale jak ty sikasz POCHWOM tepaku to gratuluje INDYWIDUALIZMU, jestes naprawde oryginalna:D

i zebys nie klapala wargami sromowymi to sie poprawie POCHWA, bo wiem ze jebane pustaki czesto z braku argumentow chytaja sie ortografi...

Ooo! Wiesz do czego Google służą! No teraz to mi zaimponowałeś. Bystrzacho P. S. Popracuj nad ortografią, chyba że specjalnie zgrywasz nieuka

Brawo! Bardziej jednak chodziło mi o słowo "tępaku", ale znowu okazało się za trudne :( ale pracuj dalej, pewnego dnia w końcu ci się uda napisać zdanie bez błędu! Nie trac wiary!

Ooo! Wiesz do czego Google służą! - wiem ale tez wiem do czego sluzy anatomia i biologia, mowilem ze to glupie i czepnie sie ortografi :D pewnie jestes brzydka gruba baba wybrakowana z oksytocyny... chyba wiesz do czego sluza google ? sobie sprawdzisz... a tym czasem z marnym malo inteligentnym i glupim plebsem nie gadam wiec spierdalaj z mojego tematu i daj sie lnnym wypowiedziec, a gnoj to rob w swoim lozku jak ci tak dobrze wychodzi... CIAU :D

No tak, ruch w tym temacie aż strach :D naprawdę pchają się drzwiami i oknami żeby ci odpowiedzieć :o To cię jeszcze uświadomie, baranku boży, że podczas jazdy rowerem się NICZYM o siodelko nie ocierasz, no może czasem udami. Jakbyś kiedyś posądził dupsko na rower to byś wiedział, że jedynie się czuje ucisk. A poobcierac to się można co najwyżej o szwy. No ale dla typów o posturze kafara jazda na rowerze to jednak trudna sztuka, to skąd maja wiedzieć. Dlatego wybaczam Googluj dalej i rob notatki z budowy żeńskich narządów rozrodczych. Przyda ci się. P. S. Naprawdę sadzisz, że jakaś kobieta będzie opisywać swoje doznania jakiemuś koniobijcy? A teraz bywaj wreszcie kofeina mnie puściła.

o prosze wielka wszech wiedzaca to ciekawe co moja kolezanka kiedys w rozmowie miala na mysli oznajmiajac mi ze podniecila sie ostatnio na fitness jezdzac na rowerku stacjonarnym bo ja obcieralo... taaa pewnie sie podniecila bo obcierala udami :D wiesz co tluku idz wysikaj sie pocha :D "A teraz bywaj wreszcie kofeina mnie puściła. - " to nie kofeina dotarlo do ciebie poprostu ze jestes tylko malo inteligentna baba...

i sie juz nie kompromituj wez sobie do serca to co napisal Panrymowankakurrrwa...

Jakkolwiek bym głupia nie była, to ty napisaleś, że można się o coś ocierac pochwą. Taki blamaż wystarczy. A gdybyś do tej pory nie mogl załapać, mój ty błyskotliwcze, to ci napisze w końcu i wytłumacze dlaczego napisałam o tym sikaniu. Otóż sikanie moszną (mam nadzieje że chociaż wiesz co to jest moszna? :D ) jest tak samo możliwe, z anatomicznego punktu widzenia, jak owo ocieranie się o cokolwiek pochwą. I tyle.

...

Mam jakieś dziwne przeczucie, że jednak siedzisz i googlujesz co to ta moszna jest :D :D :D

wygogluj sobie lepiej co to ta oksytocyna jest jezeli potrafisz.. bo moja teza sie sprawdza plebsie....

O moja oksytocyne się nie martw , dostaje orgazmu jak czytam to, co piszesz Ze śmiechu. No ale fakt, nie jesteś wart tego, żeby zarywac więcej nocy. Niech ci się śnia pochwy do samego rana.

z bogiem...

Brawo nei_nei , załatwiasz koksa z dużym wdziękiem.

nei_nei ale wiesz .... tak się mądrzysz ale przy okazji sama wykazujesz się delikatnie mówiąc niewiedzą. :) Jeśli się nie "ocierałaś o nic nigdy pochwą" to należy współczuć życia seksualnego :) Zakładam że jesteś dziewicą... Kolejna sprawa że przedsionek pochwy to nadal pochwa i jak by nie było łączy się ze sromem co jak by nie było daje realną szansę na to żebyś jadąc na rowerze mogła ocierać się o siodełko właśnie tym przedsionkiem czyli jak by nie patrzeć pochwą... Wiem że nie jest to sztuka łatwa ale nie niemożliwa więc to ty jesteś w błędzie. Oczywiście pomijam że _LordKoks zastosował koszmarny skrót myślowy zapewne z bezmyślności i założenia że nie trafi na kogoś tak upierdliwego żeby wnikać na tym topiku w anatomię. Kolejna sprawa ze ocieranie się udami o siodełko... straszna technika jazdy :) _LordKoks a tobie odpowiem żeby zaspokoić ciekawość. Ile kobiet znałem to na rowerze jak im coś ocierało to były wkurwione. Kolejna sprawa że podniecić by je raczej mogło ocieranie o srom ale raczej mało jest takich które podnieca pocieranie materiałem więc sobie sam odpowiedź. Możliwość jest ale mała. nei_nei jeśli by ci przyszło do głowy napisać że bredzę to sobie uświadom że siodełka rowerków mogą być kanapami ale i mogą być bardzo wąskie co potrafi dla kobiet być mocno niekomfortowe.

podążajac twoim tokiem rozumowania... Gardło to nadal jama ustna i jak by nie było łączy się z ustami co jak by nie było daje realną szansę na to żebyś liżąc na lody mogł to robić gardłem ... Poza tym ja nie wiem - w życiu na rowerze nie jeździleś? Na siodełku tyłek (vel krocze) pozostaje nieruchomo - to NOGI się poruszają, a w związku z tym stąd moje twierdzenie, że jeżeli już coś miałoby się ocierac to właśnie uda. Reszta to NACISK, a nie tarcie. (OK, istnieje opcja, że jesteś karzelkiem i nie siegasz pędalow, wtedy oczywiście tak, będziesz tarł dupa na boki :P) A na koniec dodam, że najbardziej co cierpi u kobiety, to łechtaczka, bo zwykle podczas jazdy jest się odrobinę pochylonym i to właśnie te partie sa najbardziej obciążone. A kilkadziesiąt minut ucisku na lechtaczke może doprowadzić do wielu rzeczy, ale na pewno nie do orgazmu. Choć kiedy się w końcu zluzuje nacisk, to to fajne uczucie jest, kiedy krew zaczyna gwałtownie dopływać :P Poza tym jednak to mnie wciąż zaskakuje, kiedy facet próbuje tłumaczyć kobiecie co się czuje cipka :D Amen. Dziś nie pilam kawy, nie chce mi się z wami gadać :P

nei Dzięki za odrobinę humoru z rana :D

nei_nei wiem że boli cię że ktoś ci wytkną błąd. Jednak nadal to ty się mylisz :) to już nie moja wina że próbujesz kłócić się z własną anatomią. _LordKoks chlapną bez zastanowienia ty bez zastanowienia odpowiedziałaś z tym że on miał w dupie anatomie a ty tu eksperta zaczęłaś zgrywać pieprząc w dodatku trzy po trzy :) Jak mi nie wierzysz to weź sobie dziecko książkę o budowie żeńskich organów płciowych i przeanalizuj czy aby się nie zagalopowałaś. I zrozum że ja jestem po prostu tak samo wredny jak ty a może i bardziej i dla tego cokolwiek tu napisałem. tyłek (vel krocze) Kolejna bzdura :D tyłek to tyłek krocze to krocze jak u ciebie krocze i tyłek to to samo to nic tylko współczuć. Kolejna sprawa że skoro tyłek na rowerze ci pozostaje nieruchomy to znaczy ze ty nie jeździsz na rowerze a bujasz się powolutku na kanapowcu :) A i wtedy nie unikniesz przemieszczania się twojego szacownego tyłka po twej kanapie. (zakładam odważnie że nie ważysz tony i twój tyłek nie wylewa się daleko za siodełko) Zapewne nie zastanowił cię nigdy kształt siodełek kolarskich czy tych w rowerach MTB... Wiesz o rowerach chyba bardzo mało albo próbujesz zaklinać rzeczywistość. W sumie piszesz o kilkudziesięciu minutach... to w sumie nie jazda a przejażdżka jazda to tak z minimum 2h. tak do 1,5h to w ogóle nie czuć że się jeździło. "Poza tym jednak to mnie wciąż zaskakuje, kiedy facet próbuje tłumaczyć kobiecie co się czuje c*pka " I tu mnie zastanawia skąd takie wynurzenie.... Czy ja jakiejś kobiecie próbuje tłumaczyć co czuje cipka? :) Zanim znowu coś chlapniesz zastanów się czy twa złośliwość jest dobrze skierowana. Jak chcesz być złośliwa to musisz się do lekcji przygotowywać dobrze a nie tak bez zastanowienia podgryzać....

Wiesz co, piszesz takie bzdury, że mi się nawet nie bardzo chcę to komentować... Skąd, do *** możesz wiedzieć co czuje kobieta podczas jazdy na rowerze? Daruj sobie teksty o obrazkach, bo tak się składa, że ja MAM cipe i pisze z doświadczenia.( Nie trzeba jeździć 2h żeby zdretwiala lechtaczka, wystarcza opiete dżinsy, a na dwugodzinne trasy to się zakłada specjalne gacie i ewentualnie nakladke zelowa na siodelko. A to już inna bajka). No chyba, że jesteś facetem z cipa. Tak, rusz swój zadek i sprawdz! Podczas jazdy (k*** !) dupa siedzi w miejscu A W ZWIĄZKU Z TYM KROCZE RÓWNIEŻ bo inaczej jest to niemożliwe (a jakbyś nie zauważył, mój ty specjalisto, to wejście do pochwy znajduje się ze 2 cm od odbytu, czyli że względów anatomicznych MUSI zachowywać się tak jak dupa ( no k***, odrobinę logiki!) A jedyny moment kiedy poruszasz miednica podczas jazdy na rowerze to gwałtowne przyspieszanie, ale wtedy UNOSISZ dupe z siodelka! Poza tym gdybym się mylila byłoby tu z 10 wpisów, że się mylę, a jest tylko twój, bo jak sądzę chciałes odbić pileczke za tamta dyskusje o bogu. Wtedy ci się nie udało, to może miałeś nadzieje, że teraz ci się uda. Niestety, life is brutal. :P A teraz pisz sobie co chcesz ;P nudzi mnie kiedy ktoś na sile próbuje mi udowadniać, że czarne jest białe. No chyba, że za chwile zaczniesz mi tłumaczyć na czym polega poród, bo może też lepiej wiesz co kobieta wtedy czuje...

nei Ale czarne jest jak najbardziej białe :D I co ty na to?