Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość younga

Zdrada emocjonalna --przyczyny ...dlaczego tak się dzieje ?

Polecane posty

Gość do Yangi
Powiem ci z własnego doświadczenia skończ tą znajomość- im szybciej to zrobisz tym lepiej bedzie dla CIEBIE ,MĘŻA i kochanka.Im dłużej bedziesz w tym brnęła tym trudniej będzie ci o tym zapomnieć i to skończyć...A tez związek emocjonalny tak naprawdę nic ci nie da oprócz paru złudnych chwil a mozesz starcic wszystko czyli rodzinę Zastanów sie może ty tez zaniedbujesz meża, może on nie czuje twojego wspracia bliskości. Ja tez flirtowałam z pewnym facetem, i tak jak ty nie spotykłam sie z nim, ale dzięki rozmowom i smsom czułam sie jak parwdziwa kobieta, piękna, madra, dowartościowana, chciałam wierzyć w to co mi pisał, że kocha, pragnie. Ale jak mozna kogos kochac kogo sie zna z telefonu... U mnie skończyło sie tragicznie zona kochanka odkryła moje smsy zrobiła nam piekło a Mm rozwódł sie ze mną bo nie chciał przebaczyć mi tej zdrady Kochanek emocjonalny dalej jest ze swoją żoną,zakończył ze mna ostatecznie na wyraźne polecenie zony A ja??jestem sama....gdybym mogła cofnąc czas nigdy bym nie zdecydowała sie na ten głupi roman

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość younga
ale on nie jest moim kochankiem ,ja nigdy z nim nie spałam ............kiedyś mój mąż powiedział jak go zapytałam czemu tak się zachowuje ? odpowiedział mi że to jest problem z emocjami ,nerwami , bo fakt faktem to on byle czym się denerwuje ,zaraz się też obraża a później zamyka w sobie i nie odzywa się .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość younga
moze cie wierzyc lub nie >>>>>>>>>>>>> setki razy już z nim rozmawiałam na ten temat , setki razy przychodziłam pierwsza do niego przytulałam mówiłam że kocham , sex też mamy udany więćc nie wiem ,nie rozumiem gdzie problem ...rozmowy nasze są spokojne bez krzyków i kłótni zawsze grzecznie ...a może to kryzys wieku średniego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze cie wierzyc lub nie
Bo faceci nie maja potrzeby ciaglego zapewniania o uczuciach, slodzeniu i z reguly sa zamknieci w sobie, nie rozdmuchuja problemow, tylko walcza z nimi w sobie. Moze Twoj maz nie chce cie obarczac stresami w pracy? Moze po ciezkim dniu nie wpadnie mu do glowy, zeby zachwycac sie Twa uroda, prawic komplementy, wyznawac milosc-moze marzy, zeby po prostu znalezc sie w domu, zjesc obiad i odpoczac emocjonalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość younga
i co tak przez ostatnie kilkanaście lat ,jest zmęczony , zestresowany i niezainteresowany żoną w ciągu dnia ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze cie wierzyc lub nie
No to ok, Ty p=rzychodzisz, rozmawiasz, seks macie udany-moze maz jest szczesliwy z tego powodu, tyle ze nie ma potrzeby ciaglego zapewniania o uczuciach? Przeciez nie odtraca Cie, gdy go tulisz, seks macie udany. Zaakceptuj go wiec. bo mowieniem o przyjacielu, czy mowieniem, ze on tam czegos Ci nie daje (maz) niczego dobrego nie osiagniesz. Powinnas zrozumiec, ze faceci nie sa wylewni. moze w poczatkowej fazie zwiazku, w narzeczenstwie, czy malzenstwie, gdzie nie ma jescze odpowiedzialnosci za dzieci, faceci sie staraja. Ale potem inaczej okazuja uczucia, nie chca juz o nioch trabic, bo skoro w zasadzie jest ok, seks udany, to uwazam, ze masz kochajacego meza, nie wazne, ze nie okazuje tego tak, jak Ty bys chciala, ale przeciez okazuje na swoj sposob, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Yangi
Mówię ze jest kocahnkiem emocjonalnym.. Jeśli w związku jest w miare ok daj sobie spokój z przyjacielem bo jak sie to wyda maż nie uwierzy ze z nim nie spałaś i możesz stracić rodzinę-powtórze sie albo odjdz od męża bo nie można zzyć w takim kłamstwie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikorb
czytam te wasze opinie typu bo faceci tak mają bo oni nie muszą tak często pokazywać swojej miłości żonie to żona niech się stara i wysila .........pytam a gdzie jest tak napisane ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze cie wierzyc lub nie Bo faceci nie maja potrzeby ciaglego zapewniania o uczuciach, slodzeniu i z reguly sa zamknieci w sobie, nie rozdmuch*ja problemow, tylko walcza z nimi w sobie. A kobiety mają potrzebę zapewniania o miłosci, przytulania, bliskosci. Jak mogę pogodzic się z brakiem tego wszystkiego co stanowi dla mnie kobiety istotę i podstawę związku? Skoro już nie czekałam aż sie domysli i SAMA POWIEDZIAŁAM mu jakie to jest dla mnie ważne, to czy tak dużo by Go kosztowało PAMIĘTAĆ o tym i przytulic mnie , okazać trochę czułości? Dla NIEJ swojej żony bo ona tego potrzebuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdzielę ale ja_ja
koralem....święte słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×