Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hmmmm_

Czy jest mozliwe ze atrakcyjna dziewczna rzeczywiscie zaczela cos czuc

Polecane posty

Gość hmmmm_

do, delikatnie ujmując, faceta któremu dużo do przeciętności? Oboje studiujemy na tej samej uczelni (różne kierunki). Poznaliśmy się 7 miesięcy temu. Oczywiście wynikło to z mojej inicjatywy :) Od tamtej spory bardzo dużo rozmawiamy, czasami się spotykamy by spędzić z sobą wspólnie czas, piszemy do siebie, dzwonimy... mam wrażenie że podoba jej się moja postawa którą reprezentuje w życiu, podobnie jest w drugą stronę, traktuje ją jako kogoś wyjątkowego co również czasami może odczuć. Ostatnimi czasy mam wrażenie, że chciałby się ona do mnie jakoś zbliżyć. Niektóre rozmowy tak prowadzi, że wchodzimy na temat uczuć (ogólnie) przywiązania, emocji. Kiedy się spotykamy fizycznie jest bliżej mnie, czuje jakby dążyła do kontaktu fizycznego (w sensie że np. jak siedzimy gdzieś, to siada bardzo blisko mnie, tak że się dotykamy ), częściej na mnie patrzy, uśmiecha się, inicjuje różnego rodzaju wydarzenia w których oboje bierzemy udział... bardzo miło spędza nam się czas. Jeśli chodzi o mój stosunek do niej, to nawet nie marzę że ktoś tak wspaniały mógłby chcieć być ze mną :) (oczywiście staram się tego nie okazywać). Teraz pytanie. Czy jest szansa że ona widzi we mnie kogoś więcej niż przyjaciela? Albo czy chciałby widzieć kogoś więcej? Zapytanie jej o coś takiego nie wchodzi w grę, nie chcę żeby w przypadku gdy źle to interpretuje, nasze stosunki się ochłodziły, bo wiadomo że nikt nie chcę spotykać się z kimś przyjacielsko, kiedy wie że ta druga osoba czuje do ciebie coś więcej (bez wzajemności). Problem który nie daje mi spokoju, to właśnie ta różnica między tym jak ona wygląda a jak ja. Nic, ale to nic nie stoi na przeszkodzie żeby znalazła sobie wysokiego, przystojnego bruneta. Zresztą na zainteresowanie nie na rzeka, ale w związku żadnym póki co nie jest. O co chodzi w tym wszystkim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena 28
o koorwa a rozpisal sie gorzej baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M S S S,.S
ZE MNA I Z MOIM MEZEM TEZ BYLA TAKA SYTUACJA, BYLISMY PRZYJACIOLMI, ON SIE ZAKOCHAL, JA SIE ZAKOCHALAM, ALE ŻADNE Z NAS NIE CHCIALO, ZEBY DRUGA STRONA SIE DOWIEDZIALA O TYM. ON BAL SIE ODRZUCENIA, A BYL BARDZO ZAKOCHANY. W KONCU KIEDYS SIE OTWORZYL I ZOSTALISMY PARA. JA TAKZE CZEKALAM AZ W KONCU NIA BEDZIEMY, WIEC MOZE U IEBIE BEDZIE TAK SAMO. A MOZE ONA JEST ZAKOCHANA I CZEKA KIEDYS TY W KONU OKAZESZ UCZUCIA? JAK JA BEDZIESZ JESZCZE ZWODZIL TO W KONCU KTOS INNY SKORZYSTA. ODWAGI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M S S S,.S
MOZE BADZ DLA NIEJ BARDZIEJ CZULY, OKAZ TO. ZAPROS NA MILE SPOTKANIE, WEZ ZA REKE ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franiuchna
Człowieku - skąd w Tobie taka niska samoocena? Nie każde dziewczę patrzy tylko i wyłacznie na wygląd. Ty trafiłeś na skarb, który patrzy inaczej. Ona Cię akceptuje i lubi takiego jakim jesteś. Woli Ciebie niż przystojnego bruneta. Gratuluję!!! Pewnei masz w sobie to COŚ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M S S S,.S
JESLI TY UDAJESZ, ZE JEST DLA CIEBIE TYLKO PRZYJACIOLKA TO ONA W KONCU POCZUJE SIE ODRZUCONA I WIECZNIE CZEKA NIE BEDZIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M S S S,.S
"Woli Ciebie niż przystojnego bruneta" ROZWALIL MNIE TEN TEKST? A CO WIDZIALAS GO? SKAD WIESZ, ZE NIE JEST PRZYSTOJNYM BRUNETEM? A MOZE JEST.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franiuchna
Skoro Autor sam o sobie pisze, ze daleko mu do przecietności to nie moze byc przystojnym brunetem - przynajmniej we własnej ocenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm_
Rozumiem, ale to nie takie proste, ot tak zmienić swoje usposobienie do kogoś. Najbardziej obawiam się tego, że jeśli ona chce wyłącznie żebyśmy byli przyjaciółmi (źle interpretuje jej zachowanie), to po moim otworzeniu się, okazaniu uczuć wszystko runie i już nie będę z nią w takich relacjach jak kiedyś. Oczywiście gdyby okazało się że jednak coś do mnie czuje, to byłbym najszczęśliwszym człowiekiem na świecie :) Te dylematy mnie dobijają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M S S S,.S
WE WLASNEJ OCENIE... A RZECZYWOSTOSC MOZE BYC ZUPELNIE INNA. ZNAM TAKIE PRZYPADKI. OSOBA BARDZO ATRAKCYJNA, MIMO TO ZAKOMPLEKSIONA I UWAZA SIE ZA BRZYDKA. BYC MOZE TAK JEST Z AUTOREM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm_
Określenie "przystojny brunet" miała charakter ogólnikowy. Nie miałem nikogo konkretnego na myśli. Pisze, że wzbudza ona zainteresowanie mężczyzn, jest atrakcyjna i nic nie stoi na przeszkodzie żeby się z kimś takim związała. Podkreśliłem też że na chwile obecną jest wolna, nie spotyka się z żadnym adoratorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M S S S,.S
SAM KOMPLIKUJESZ TROCHE TA SYTUACJE. ZAPROS JA NA RANDKE I ZOBACZYSZ JEJ ZACHOWANIE. A PO ILE MACIE LAT?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm_
23 i 21. Czasami gdzieś wspólnie wychodzimy, ale nie jest to randka tylko normalna sytuacja gdzie znajomi wspólnie spędzają czas. Kino, czasem jakaś kawa, wspólny obiad, spacer etc. I niczego nie komplikuje, po prostu obawiam się, że źle podjęta decyzja może mi ją zabrać nawet jeśli miałaby być tylko moją przyjaciółką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym siebie widział ponad 20lat temu. Na szczescie ona parła na tyle mocno, ze wkoncu bylismy para. A ładaniejszej dziewczyny do tej pory nie spotkałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M S S S,.S
JAK NIE SPROBUJESZ TO SIE NIE PRZEKONASZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tetsuo
Czy masz szanse, jasne: widziałem super przystojniaków z przeciętnymi dziewczynami, czy ślicznotki z brzydalami jak i blachary z blacharzami - nie ma reguły. Opowiem Ci jedno z moich przeżyć (bez Happy End'u niestety). Po Twoim poście wnoszę, że zadłużyłeś się w tej dziewczynie, jakby nie patrzeć dalej wnioskuje, że macie bardzo dobre stosunki przyjacielskie, ale chicałbyś więcej. Jest kilka wyjść z sytułacji, ja napisze to które znam z auto-autopsji. Kiedyś tam była sobie dziewczyna, najpierw znajoma od cześć, później dobra koleżanka z którą często się gadało o pierdołach, a później skarb z którym uwielbiałem rozmawiać o wszystkim (prawie) i spedzać tyle czasu ile można było itd. Zacząłem się w niej podkochiwać, ale bałem się, że jeżeli jej to powiem to wszystko się zepsuje i stracę nawet jej przyjaźń. Dlatego trwałem w tej znajomości nie próbując przejść na poziom wyżej, w tym czasie oczywiście moje uczucie rosło i rosło, aż znalazła sobie chłopaka (albo On ją, nieważne). Ja nadal byłem jej bardzo dobrym przyjacielem mimo ogromnego spustoszenia jakie to robiło w moim sercu, aż doszło do tego momentu, że aby zachować zdrowy rozum musiałem zerwać kontakt. Tak też zrobiłem. Dziś wiem jedno nawet jakbym jej powiedział odpowiednio wcześnie (przed jej związkiem) o moim uczuciu, i jeżli by je odrzuciła to skończył bym tak samo jak teraz tylko męcząc się milion razy mniej albo bylibyśmy parą (może nawet szczęśliwą). PS. Trochę się rozpisałem, meritum jest takie, że zbyt długie zwlekanie może doprowadzić do momentu w którym nie będziesz mógł oczekiwać niczego więc niż "przyjaźni" i będziesz cierpiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sami_sobie
słowo klucz "pułapka przyjaciela". Druga sprawa: Ja np jestem świadomy tego, że jestem małym brzydkim misiem w sklepie z misiami. (widzieliscie taki sklep? W Krakowie koło rynku jest, misie małe, misie duże itp, do wyboru do koloru). Więc nie jest możliwe że wchodzi najpiękniejsza dziewczyna do tego sklepu z kuponem bez limitu ceny, na każdego możliwego misia jaki chce, i pójdzie do kąta i weźmie mnie. Jeśli tak zaczyna to wyglądać, jest to napewno podstęp, pomyłka, albo moja nadinterpretacja. I zapewaniam Cię, drogi autorze, że zawsze mam 100% rację. Poczekaj na zwykłą dziewczynę, która ma tylko 10 złotych w kieszeni, akurat na najbrzydszego misia. Te z kuponem sobie odpuść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm_
@sami_sobie Czyli bez względu na wszystko, jestem na przegranej pozycji względem niej ??? Najbrzydszy miś wcale nie musi być najgorszy, przynajmniej w to do tej pory chciałem wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sami_sobie
Też chciałem. Niestety. Ale - u Ciebie może być inaczej. Oboje możecie być pierwszym znanym we wszechświecie wyjątkiem. Pamiętaj, jeszcze niedawno mówiło się że prędkość światła jest nieprzekraczalna. Więc wszystko jest możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gt5y6y5
Odpuśc sobie i tak jakiś macho ją odbije jak sie nawet uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jego jedyynaa
Oczywiście, że mogła. Dlaeczego zakładasz, ze piękne kobiety szukają przystojnych mężczyzn? Najlepiej jak by tak było, ale nie zawsze tak jest. Sama tak miałam. Bardzo kocham mojego faceta, chociaż nie jest supermenem. Ale go kocham. Wiem, że są przystojniejsi, ale z nikogo tak nie pokocham. Przystojniak podoba się innym i jest możliwość zdrady. Przeciętny ma na to mniejsze szanse za to codziennie docenia, że ma mnie. Mówi jaka jestem piękna, wspaniała. Często mi to powtarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieknaaa i madra
Piękne kobiety i przystojni mężczyźni czesto są puści. Możliwe, że trafił Ci się skarb. Trochę wiary w siebie. Piszę to Tobie z punktu widzenia może trochę nieskromnie kobiety pięknej, cieszącej się zawsze dużym powodzeniam. Mojemu mężowu daleko do ideału. Wyznał mi kiedyś, że nie wierzył, że ma u mnie szanse. Dziś jestem jego żoną. Mężczyźni lubią piękne kobiety. Dla kobiet wygląd nie jest tak bardzo istotny. Uwierz w to wreszczcie, nie czytaj zazdrosnych baranów. Powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm_
Postanowiłem, że powiem jej co czuje. Część z was ma racje, nie ma sensu tego ukrywać. Boje się okropnie :) Wstępnie jestem z nią umówiony na piątek... czeka mnie teraz kilka bezsennych nocy, bo już niedługo moje życie może zostać na zawszę odmienione... w jedną, bądź też drugą stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diuftgdyqe
przestańcie mu gadać o jakis pieprzonych misiach i dziewczynach z kuponami. ludzie to nie rzeczy. ładne kobiety zakochują się w brzydkich facetach. mogą mieć powodzenie, ale nie znaczy to, że polecą na ładne opakowanie człowieka. przystojny koleś może nie mieć tego czegoś, może być za spokojny, idealny ale nudny, nie mieć odpowiedniego charakteru. znam atrakcyjne dziewczyny, które dały kosza ideałom, bo ideał nie miał tego czegoś, nie iskrzyło, był zbyt ułożony, zbyt spokojny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hmmmm
po pierwsze nie mów co czujesz mozesz ją wystraszyć, skąd ta pewność że jest gotowa na związek? po drugie eskaluj dotyk tzw kinestetyka albo kino tak więc dotykaj jej ramienia lub przedramienia jak do niej mówisz, dotykaj jej pleców jak do niej podchodzisz, łap za biodra w tańcu itd po trzecie żartuj z niej i nie przejmuj się przynajmniej zrób tak aby nie było tego widać, graj po czwarte żadnej przyjaźni to jest boczny tor dla desperatów, szansa że awansujesz na jej faceta równa się zero nawet jak ją tylko zaliczysz lub będzie to trwało krótko twoja wartość wzrośnie i inne dziewczyny będą przychylnie na ciebie patrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hmmmm
jeżeli chcesz być jej "przyjacielem" to tylko wtedy gdy nie czujesz żadnych mocnych uczuć i chcesz się zapoznać z jej koleżankami, inne opcje tzn aby być blisko za wszelką cenę są tak przewidywalne że aż śmieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm_
@do hmmmm nawet jak ją tylko zaliczysz lub będzie to trwało krótko twoja wartość wzrośnie i inne dziewczyny będą przychylnie na ciebie patrzeć Ale ja nie chce jej zaliczać. To co piszesz to jedna wielka dziecinada rodem z gimnazjum. Jestem poważnym człowiekiem i nie zadaje się z ludźmi którzy myślą w ten sposób. Gdyby ona należała do idiotek co to chodzą po galeriach, mają w głowach pusto, żadnych zainteresowań, ambicji, planów to dawno bym przestał się z nią kontaktować. Łączy nas nie tylko to że wspólnie spędzamy czas ale też m.in to że o życiu myślimy w kategoriach wyższych. Ja na przykład uważam za bezsensowne twierdzenie współczesnych ludzi o tym że trzeba się wyszaleć za młodu bo później to tylko dom-praca-dom. Tak jest tylko w przypadkach ludzi pozbawionych ambicji, inteligencji i wyobraźni. Gdybym myślał penisem to mógłbym przecież chodzić do prostytutek, które są bardzo atrakcyjne. Z tym zaliczaniem to na prawdę przesadziłeś. I nie interesują mnie inne dziewczyny. Co prawda urodą nie grzeszę, mam natomiast pewną zaletę, która przyciąga niektóre dziewczyny. Ale to nie znaczy że mam wszystko doprowadzać do seksu a później im podziękować. Żenujący sposób myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez do hmmm
Jak się boisz, to nie mów jej co do niej czujesz. Nie trzeba tego robić. To może być trudne dla was obojga. Jak dziewczyna jest Tobą poważnie zainteresowana, to da się wyczuć. A jeśli nie, to będzie dopiero żenujące. Metoda małych kroczków. Spotykajcie się często, przypadkiem dotknij jej dłoni. Zabierz do dyskoteki, zatańcz. A jak będziesz chciał ją pocałować, to nie pytaj się głupio czy możesz jak to robi wielu facetów. Wczuj się w chwilę. Niech miłość sama rozkwitnie. Nawet się nie zorientujesz, jak zostaniecie parą. Facet powinien być interesujący w środku. Więcej pewności siebie. Z mojej obserwacji wynika, ze interesujący faceci zazwyczaj nie są przystojniakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×