złodzeje, podwyższyli ceny zabawek przed świętami!!!

Moja córka marzy o lalce barbie z "akademii księżniczek" w komplecie razem z kenem... widziałam kilka dni temu taki zestaw za 85 zł z wysyłką gratis. Czekałam na pieniążki ,dostałam wczoraj i teraz chciałam zamówić, a tu ceny od 150-160 zł za taki zestaw.... i już mnie na niego nie stać... :( teraz sama lalka barbie kosztuje więcej, niż wtedy z kenem. Ale mi przykro, chyba bardziej niż będzie córce.. Mała nie jest wymagającym dzieckiem, ale ta bajka ją zauroczyła, strasznie chciała taki zestaw...a teraz nie mogę jej kupić, jestem tak zła, że aż chce mi się płakać... A to takie kochane dziecko. Napisała do mikołaja, że chce by świat był kolorowy, żeby wszystkie pieski miały budy... no i że bardzo chce tą lalkę z kenem.. i jeszcze złoto dla mikołaja :) Po raz kolejny muszę dać jej coś innego... zawsze zadowala się tanimi prezentami, na ogół ubraniami, chciałam choć raz dać jej to, o czym marzy!!! Jak tak mozna podwyższac ceny?! Co za złodzieje, zarabiają na Świętach 50 zł na jednej zabawce, to chore i nieuczciwe!!! Czy to jest legalne, czy mozna tak robić?! Czy mówią coś o tym prawa konsumenckie? Aż chce mi się płakać ze złości! Czuję taką bezsilność... samotna mama ma przesrane w tym kraju :/

To może sama poprowadź taką firmę i nie podnoś cen? Logicznym jest, że gdyby ceny zabawek w trakcie roku były tak wysokie, to mało kto by je kupił, a firma zarabiać musi. Dlatego ceny rosną w "sezonie", czyli np. w święta zabawki, choinki, uszka, itp. we Wszystkich Świętych znicze, itd. Normalna sprawa. Mogłaś pomyśleć i kupić zabawkę poza sezonem, wtedy były tańsze.

Nie tylko samotna mama ma przesrane. Zgroza co politycy wyprawiaja pensje w miejscu od lata a ceny dokumentnie wszystkiego ida w gore. Niedlugo w tym chorym kraju czlowieka nie bedzie stac nawet na pieprz do mleka

bardzo mi przykro.......wiem co czujesz moja córka wymarzyła sobie "princesse Celestie" i wyobraź sobie ,że ta sama princessa w "Realu" kosztuje 82 zł ,a w "Tesco" juz 149 zł!!! to jest przegięcie !

a co darmo mają być? ktoś się napracował by je wytworzyć i ktoś je dystrybuuje ponosi koszta i ryzyko a darmozjad i ciemniak wciąż chce darmo by było. nie stać to po kiego masz dziecko? a skoro już masz to kup mu teraz szpulkę a za rok dokupisz nici na Gwiazdkę , golasie zabiedzony

a co darmo mają być? ktoś się napracował by je wytworzyć i ktoś je dystrybuuje ponosi koszta i ryzyko a darmozjad i ciemniak wciąż chce darmo by było. nie stać to po kiego masz dziecko? a skoro już masz to kup mu teraz szpulkę a za rok dokupisz nici na Gwiazdkę , golasie zabiedzony..............................spierdalaj w podskokach dupku żołędny

a wyzywanie ludzi od złodziei, bo nie sprzedają zabawek po kosztach jest po prostu śmieszne i zwyczajnie chamskie. Rozumiem w sumie Twój żal, ale rozumiem też drugą stronę. Wyzwiska są po prostu nie na miejscu.

wacku, zrobileś mi ogromną przykrość tymi słowami... nie masz uczuć. Uważam że to takie nieuczciwe, podnosic ceny z dnia na dzień o 50 zł... Musiałam sporo oszczędzać, żeby móc kupic taki prezent, a i tak nic z tego nie wyszło. Mam równe 85 zł odłożone na prezent dla dziecka.. i nie kupię już jej tego, o czym marzy. Płakać mi się chce, choć wiem, jakie to głupie :o Ale to tylko prezent...ważne że mam ją czym nakarmić i w co ubrać.. Dobrze, że jest taką mądrą i wyrozumiałą dziewczynką, nie woła mi słodyczy i zabawek, choć na pewno by chciała. Serce bym jej oddała za tą jej dobroć i wrażliwość. Staram się jak mogę, tyram codziennie do 17tej od pn do niedzieli, oszczędzam, dorabiam pilnując dzieci jak mam wolne... piszę ludziom prace semestralne za drobne... a i tak ciągle brakuje....

uważam, że zarabianie na tym, że są święta, zarabianie na marzeniach dzieci jest świństwem... może z tym złodziejstwem przesadzam, ale ten co rozprowadza zabawki ma je po cenach producenta i są stałe, sam chce sobie zarobić na świętach :O Czuję się oszukana, zwyczajnie..

jak jeszcze teraz dobrze poszperasz to jeszcze dostaniesz ten zestaw z kenem za stowe

A ja rozumiem Autorkę. Przecież i w ciągu roku sprzedawca zarabia na towarze, który kupuje jakieś 30-40% taniej. Dlaczego zatem przed Świętami cena wzrasta nawet o 100 proc. ?? :o Ja już prezenty dzieciakom kupiłam, na wszystko poszło 200 zł. Teraz musiałabym wybulić ze 350 :o

Ale on ma to wkalkulowane w działalność:o Działa tutaj proste prawo popytu, jak popyt na cokolwiek rośnie, to i ceny rosną, jak maleje (poza sezonem) to ceny spadają, bo inaczej przedsiębiorca by nic nie sprzedał. Proste.

rozumiem cie i naprawde jest mi ciebie żal. no ale bez przesady kurwa! to chyba normalne, że wszystko drożeje w sezonie. to chyba wiadome,że ci którzy nie spia na kasie, muszą kombinować. czemu nie moglas kupić tej lalki poza sezonem? to tak samo oczywiste jak to, że narty kupuje sie na wiosne, a rowery na zime.

Nie wierzę żeby nagle było dwa razy drożej, troche tak, ale nie tyle. Zresztą trzeba było kupić wczoraj skoro to z netu, nie musisz płacić od razu tego samego dnia.

mnie nie informuj tylko sama przed sobą się zastanw co zrobiłaś by w tym kraju wogóle się dzieciom dobrze żyło. miały radosne dzieciństwo i perspektywy rozwoju swoich talentów. wtedy gdyby to był taki kraj to by ekonomia była zdrowa i praca warta. gdybyś tymi zabawkami Ty handlowała to byś zapewne nie chcąć zarobić dla swego dziecka ponizej kosztów własnych je sprzedawała, zapewne z litości i miłosci wiary i nadzieji wobec wszystkich dzieci , które przecież nasze są

powiem prawdę, zarabia 30-40%?? A gdzie koszt magazynu, wynajmu lokalu na sklep, wynagrodzenia pracowników, transport, niesprzedany towar,itp?? zaraz z twoich 30-40% zrobi się raptem 5%. Dochód równy marży chyba tylko na bazarach występuje, a i to niekoniecznie:)

kikkka Bez przesady :o Mówimy tu o sprzedawcach z allegro. Wątpię, by oni wszyscy zatrudniali magazynierów i wynajmowali lokale do składowania lalek :o

Zazwyczaj sprzedawcy z allegro (ci prowadzący działalność) prowadzą też normalne sklepy detaliczne.

po co cała ta afera? tak było zawsze, jest i będzie. na przyszlosc niech autorka kupuje wymarzone prezenty dla dziecka poza sezonem i tyle.

poza tym to tutaj chociażby masz te lalke za 83zł http://bajkolandia.sklep2.pl/barbie-akademia-ksiezniczek-3w1-v6827-nowosc-2011-p-591.html

Ale to sama lalka, a ona chce z Kenem:)

z zabawkami i szczerze wam powiem że pierwsze słyszę o takich praktykach żeby przed świętami podnosic ceny ni z gruszki ni z pietruszki , co ma piernik do wiatraka ? Może na allegro albo w dużych sieciówkach stosują jakieś takie dziwne chwyty ale ja osobiście pierwszy raz o tym słyszę , autorko nie mam niestety tej lalki bo gdybym ją miała to bym ci wysłała nawet bez mojej marży i też uważam że to świństwo bo coraz mniej ludziom się w naszym kraju przelewa a wiadomo że każdy jakiś prezent na święta kupuje czy to dla swoich dzieci czy z rodziny

może na allegro poszukaj? :)

kolejna http://cudownaplaneta.pl/pl/mattel-barbie-akademia-ksiniczek-ksiniczka-blair-v6827.html?partner=1984

haha,mialam ta samo..zacieralam rece na stol ogrodowy za 80 euro...i nagle zaczely sie wakacje i w jedzien dzien stol kosztowal juz 200!ten sam na 100%! poczekalam,kolo sierpnia byly wyprzedaze,kupilam gdzie indziej podobny za 40euro:)

jak osobno kupisz kena i barbie, to wyjdzie około 00zl, może uda Ci się doskładać te 30? :-)

no to trudno sie mowi! skoro mamusia sie zagapila, to chyba lepiej zeby kupila te lalke bez kena, zanim w grudniu nawet sama bedzie kosztowac 120zł.... a na kena niech poczeka na urodziny. mnie bardziej jedna rzecz w tym wszystkim boli. mianowicie reklama skierowane do dzieci... wszystko tylko po to, by dzieciaki "marzyły" o takiej czy innej zabawce i rodzice byli zmuszeni do kupienia jakiegoś tandetnego bubla niewartego swojej ceny. to jest moim zdaniem większy problem. za 85zł autorka naprawde moglaby kupic jakiś fajny i wartosciowy prezent, ale niestety jej córka marzy o jakimś komercyjnym kawalku gumy i plastiku :/

*100 http://allegro.pl/barbie-akademia-ksiezniczek-ksiaze-nicholas-krakow-i1932707575.html http://allegro.pl/barbie-akademia-ksiezniczek-elegantka-blair-v6956-i1948336562.html

właśnie kup jej samą barbie skoro nie jest wymagającym dzieckiem to ucieszy się. Lepiej żeby dostała coś mniej więcej w stylu o czym marzy niż całkowicie inny prezent:)

nie wspominajac o tym, ze jakieś 50% ceny to marka i reklama... eh