Chora psychicznie kobieta z Sopotu zabiła swoje dziecko

Morderczyni czy ofiara wlasnej choroby psychicznej?

to sie dopiero okaze

nie potrafię zająć stanowiska. Byłem z moją wnuczką na molo, mała koza brykała , że trzeba było, trzymać za rączkę i mieć oczy dookoła głowy. Mógł byc nieszczęśliwy wypadek, dziecko wpadło do wody, chciała ratować, znaleziono ją do połowy w wodzie . Ale znów kto chodzi rano na molo przy takiej pogodzie????????

Media mowią że cierpiała na chorobę psychiczną..

bmblondyn- matka sie przyznala do zarzucanych jej czynow, przyznala sie ze wrzucila dziecko do wody, pare dni temu byla wizja lokalna.

to byla normalna rodzina, ona pracowala w banku on w spoldzielni mieszkaniowej. starali sie o dziecko 7 lat!!! po porodzie jednak dostala depresji pooporodowej, ktora sie poglebiala. Byla 1 rok gdzies na leczeniu, w tym czasie dziecko bylo u babki. ta kobieta karala swoja corke za zachowanie - zamykala ja na balkonie albo kazala stac boso na klatce schodowej... :/ nie wiem tylko gdzie byl wtedy mąż... :/

zależy jakie media, jakieś radykalno-prawicowe, widzą w niej morderczynię, a bardziej takie stosowane, raczej niewyleczony szok, czy traumę poporodową.

ja mieszkam niedaleko i u nas bardzo dużo mówią o tym wypadku, straszna tragedia.

Jak morderca moze byc ofiara...chyba zart!

nie zabiła bym swojego dziecka ani tak taktowała ! Mimo tego że bym miała depresję. Czy są grzeczne czy nie kocham je. Zawsze potrafię do nich dotrzeć :)

Tym wszystkim psycholom wariatom i swirom pozabierac dzieci z marszu! Nie powinny miec prawa zeby w ogole je wychowywac!

Dokładnie tak !!!

BPjycy8SCX3mBfFP3oGTUb3Y