Są tu kobiety, które nie zaliczają się do 100% idealnie wydepilowanych?

Takie, które nie golą włosów łonowych albo nie zawsze golą całe nogi (a tylko do kolan) i zdarza się im zarost pod pachami?

tak,mi nie zawsze zdarza się zgolić włosów łonowych i na nogach,ale to najczęściej na zime,bo wiem że sie nie opłaca

ja, ale ja nie mam faceta, więc mogę sobie pozwolić na trochę lenistwa. i chooj w doopę każdej wydepilowanej jak cizia z pornola, która chciałaby skomentować mój wpis

Mam nadzieję, że nie krępujecie się tak pokazać przy partnerze jak go macie. Ja lubię włoski pod pachami, meszek na udach i owłosienie łonowe nawet bez podgolonych okolic bikini

Ja nigdy nie goliłam ud, jakoś sobie tego nie wyobrażam... Pachy zawsze mam gładkie, a z całą resztą różnie bywa. Łona tez nigdy nie golę na 0.

ten nie gole ud, glupota jak dla mnie. chyba ze ktos ma owlosienie jak facet to niech goli, ja nie mam wlosow na udach praktycznie tylko taki meszek

Ja pachy mam ogolone zawsze, podobnie jak nogi, ale nigdy, przenigdy miejsc intymnych i mój partner musi z tym życ :D Reaguję alergicznie na próby pozbycia się zbędnego owłosienia w tamtym miejscu ...

Golę tylko pachy i bikini Bo na nogach mi włosy nie urosły wcale:P

jnjsdsdsdsd - i jak facet na to reaguje? Bo ja mam podobnie i źle się czuję z myślą, że facet pewnego dnia każde mi się pozbyć mojego "futerka"

A okolice bikini zawsze podgalacie?

kurde - do tych co nie depiluja bikini- ale przynajmniej przycinacie czy loki tam macie? kojazy mi sie to z bardzo wyuzdanymi japonskimi pornolami

Ja przycinam. Ale w sumie mogłabym mieć nawet loki i tak tam nikt nie zagląda.

A włoski w pachwinach, tez poza obszarem majteczek?

na golenie :(

ja zawsze jestem ogolona, inaczej czuję się zaniedbana. nie chodzi mi teraz o to że kobieta nieogolona na 0 to kobieta zaniedbana( nie bijcie :D ), ale po prostu ja się tak czuję.

A ja np. nie znoszą jak kobieta goli ręce

dla facetow bo owlosienia sie wstydza

kobiety to byly 30 lat temu

pewnie wiecej nieogolonych tu nie ma

przeszlosc

aktualnie mam zarosnieta pipe do takiego stopnia, ze depilowanie zajełoby mi z godzine:D do tego włosy sa czarne:D na nogach ez mam dzungle, goliłam ostatnio z 5 tygodni temu. Pachy goliłam chyba 2 dni temu wiec nie ma tragedii, ale reszta to hardcor:D

nic, bo go nie mam. jak mialam to goliłam sie co 2 dni:D

łyse baby feeeeee

... na zero. oprocz rąk.

a pachy zarosniete Ci sie zarzaly? pokazalabys sie przy facecie nieogolona? nogi golisz cale?

mój bóbr obecnie nosi afro jedyne co golę regularnie to nogi i pachy, bo mój facet nie lubi włosów w tych miejscach. piczy mi nie wylizuje, więc mu wszystko jedno czy jestem tam łysa czy z megaśną czupryną, aktualnie się tam nie golę, bo mi się nie chce :P

a nieogolone bikini i wlosy w pachwinach ci sie zdarzaja? a czemu cie nie lize? rowka tez nie golisz?

ja najczescie gole pachy ,tak co 3 dni ,w lecie czesciej. nogi gole tak raz na 2 tyg. :P cipke raz na 3 tyg. bo wtedy rpzynajmniej nie mam krostek po depilacji bo wloski sa wystarczjaco dlugie. poza tym nie czuje sie komfrotowa jak widze wlosy , a jak zaczynaja mi odrastac w okolicach biniki to czuje sie wlasnie taka zaniedbana . dlatego kupilam sobie laser do domu i mam nadzieje,ze sie ich pozbede na cale zycie. aha, mam faceta- nie narzeka,a nawet uwaza ze gole sie za czesto.

czy do kolan?

ja do kolan tylko ( wlaczajac kolana ;-) na udach mam ledwo co widoczne, wiec nie ma sensu.