Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ppileczka116

Czy mogę zabrać chore dziecko na krótki spacer?

Polecane posty

mam w domu chore dziecko...w sumie juz sie poleprzylo po dwuch dniach wygrzewania w wózku pod kocem...dziecko ma 10 miesięcy w sumie juz prawie 11 nie gorączkuje raczej jak juz to bardzo żadko i tak sie zastanawiam czy nie zaszkodzi mu z 15 minut moze 20 spaceru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama111
Nie chodzi o to,że dziecku powietrze może zaszkodzić,tylko żeby malucha nie męczyć.Mieszkanie często wietrz(nie wyziębiaj),ale ze spacerem dałabym spokój jeszcze.Nawet PO chorobie trzeba jeszcze uważać na rekonwalescenta,bo organizm jest osłabiony,a co tu mówić o chorym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patio patio
ja bym nie szla..ziab jest okropny, ze zdrowym dzieckiem mozna wyjsc ale z takim po chorobie zaraz-w zyciu:O wietrz mieszkanie i tyle, no chyba ze chcesz dziecko doprawic i spedzic kolejny tydzien w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyy
oj autorko, po 2 dniach wygrzewania chcesz mu zafundować zimne powietrze myśl trochę, dopiero było chore, pewnie jeszcze jest, a ty na dwór to nie lato, ze mozna sobie bezkarnie z katarkiem spacerować, jego organizm jest jeszcze słabiutki jak ktoś wyżej napisał lepiej będzie jak wywietrzysz często dobrze mieszkanie, nie mozesz już sama wysiedzieć czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o to ze ja nie moge wysiedziec ale musze isc do sklepu a jestem sama i nie ma mi kto do sklepu skoczyc ani zaopiekowac sie dzieckiem a dziecku właśnie konczy sie mleko a samego go przeciez nie zostawie...moze byscie czasem pomyślały głupie baby a nie o razu najeżzaly!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyy
nie ekscytuj się tak, tylko trzeba było od razu wytłumaczyć o co chodzi nie widze, żebym jakoś szczególnie na ciebie najeżdżała jak tylko się zirytowałam pomysłem wywleczenia dziecka jeszcze w sumie chorego, bo spadek gorączki nie oznacza nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyy
i jak już nad toba nie ciumkam tiu tiu tiu, to już najeżdżam nie każdy jest ekstra ciumkający o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co z tego ze nie goraczkuje, ale jest chore, nie mozesz sobie dac na wstrzymanie jeszcze kilka dni? chyba ci zylka w dupie nie peknie jak posiedzisz i dziecko sie wykuruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyy
no dobra, skoro nie masz wyjścia to idź myślałam, ze masz takie widzi mi się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyy
a nie ma ci kto tego kupić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj synek mial w srode gorączke i bylismy u lekarza. Dostal antybiotyk ktory podawalam do dzisiaj. Od czwartku nie mial gorączki, nie ma juz kataru ani kaszlu wiec wczoraj pomimo podawania antybiotyku poszlismy na 1,5 godz spacer. Nie jestem zwolenniczka trzymania dziecka w domu bo chorowalo i teraz trzeba go trzymac pod kloszem. Mieszkanie mam raczej chlodne - wietrzone czesto. Synek nie jest przegrzewany bo ubrany w bodziaki + rajtuzki. Ma niecale 6 mies. Dzisiaj tez idziemy na spacer bo jest ładna pogoda - co z tego ze zmino? W koncu na golasa go nie wezme tylko ubiore. Ja bym wyszła z dzieckiem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyy
ta, a jak ciebie dopadnie choróbsko to pewnie też sie wietrzysz po 2 dniach jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patio patio
Aha, jak ci nie przytaknełysmy to jestesmy od razu głupie baby..odezwala sie yntelygencja za dyche:O nie masz sasiadki, przyjaciolki, siostry itp zeby ktos ci skoczyl i kupil?? zalatwisz dziecko, ale co tam-jak sie ma dziecko, w dodatku chore to sie mysli wczesniej czy ma sie mleko i inne niezbedne rzeczy...jak dla mnie to szczyt głupoty i nieodpowiedzialnosci... a jakby ci tego mleka brako a dziecko mialoby goraczke??? tez bys poszla??? ps. poza tym dziecko 10 miesieczne nie samym mlekiem zyje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spolka akcyjna...
A jak juz pojdziesz kretynko po to mleko, to po drodze skocz koniecznie do księgarni i kup slownik ortograficzny, bo oczy bola od twoich bykow:O:O:O Dno dna, nie dosc ze glupie suczysko to jeszcze dziecko wykonczy:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama27
jak ma gorączke albo bierze antybiotyk to nie idź - mój lekarz zabrania a ja go słucham jak nie ma gorączki i objawów choroby to do sklepu i z powrotem czemu nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli nie ma gorączki to ok !
nawet wskazane .W tym czasie dobrze wywietrz mieszkanie .Mój lekarz twierdzi ze świeże powietrze jeszcze nikogo nie zabiło ! Czasami jak ide do mojej kolezanki to mnie skręca ...w chacie nahajcowane temp około 25st dzieciaki w dresach i grubych skarpetach .w domu okna nie otwieraja bo sie wyziebi :O Ale co wyjdzie z nimi na dwór to zaraz chore ....Hartujmy swoje dzieci bo potem kłopot🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czytalas wczesniej, ze dziecko autorki tez siedzialo przez ostatnie dni i wygrzewalo sie? A teraz pojdzie na spacer? U mnie jest minus 2, nie wiem jak tam gdzie mieszka autorka, ale cieplo zapewne nie jest.Dorosły by sie na nowo rozchorowal po takim wygrzaniu a potem wyjsciu na spacer:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli nie ma gorączki to ok !
Już z 6 miesięcznym niemowlęciem można wychodzić na spacery nieomal przy każdej pogodzie. Mroźne suche powietrze w pogodny zimowy dzień jest zdecydowanie mniej przenikliwe niż jesienne wilgotne zawieruchy. Dzieci świetnie znoszą niskie temperatury, gdy są odpowiednio ubrane, gdy mają nóżki prawidłowo zabezpieczone przed zmarznięciem, dziecko zaziebione zwłaszcza z katarem o wiele łatwiej pozbywa sie infekcji własnie w czasie spaceru ....poczytaj sobie kochana na forach dla matek . wychodz dziewczyno na dwór i obserwuj , dziecko to nie ogórek aby go kisić w chałupie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja piernicze, czytanie ze zrozumieniem sie klania:O polecam ci spacerki zaraz po grypie/przeziebieniu..idz i spaceruj, a potem napisz czy ci lepiej:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ oczywiście ze mozesz wyjsc.Mnie powstrzymywała tylko goraczka i kiedy wymiotowały a tak nie widze powodu aby nie isć na spacer . Najgorsza pogoda jest jesienna plucha ale teraz jest akurat sucho i miejscami mrozno wiec bez obawy.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaluzje rozowe mam
"....poczytaj sobie kochana na forach dla matek ." hahaha, no widac, ze ty korzystasz wylacznie z porad na forum:D :D:D moze czasami nalezaloby zajrzec do fachowej literatury albo zapytac specjalisty, niz kierowac sie opiniami przypadkowych bab na forum:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosiu nie musisz sie silic
pisząc pod pomarańczą !:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja.....
"polecam ci spacerki zaraz po grypie/przeziebieniu..idz i spaceruj, a potem napisz czy ci lepiej" zdecydowanie lepiej. Ja mimo choroby czy lato czy zima muszę pracować. Jak wychodzę na świeże powietrze, zawsze jest lepiej, katar przechodzi, lepiej się oddycha, głowa mniej boli. Jeśli chodzi o dziecko, to jest niechorujące, ale raz miał trzydniówkę i musiałam z nim wyjść do lekarza mimo gorączki(prawie 40st.) w styczniu. Dziecko się nie rozchorowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyy
3 dniówka , to nie infekcja typu katar, kaszel itd. jezu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarzębinka czerwona ......
Ja zawsze się tego bałam,ale nasz pediatra strasznie mnie namawiał aby wychodzić z dzieckiem zawsze,gdy nie ma gorączki.Tak tez robię.Mała jest teraz chora,dostaje antybiotyk,ma katar i kaszel a my jesteśmy na dworze.Jeśli nie ma zawieruchy to idziemy,a jak jest zdrowa to czy deszcz ,czy śnieg jesteśmy na dworze.Powiem szczerze,ze odkąd tak robię córka mi mniej choruje. I nie musicie byc złosliwi jeśli chodzi o fora dla matek(Tosia) A sami niby gdzie zasiegacie opinii a niby gdzie teraz jestescie ? tam można pogadac z innymi matkami co nie znaczy ze same nie mamy swojego rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja.....
yyyyyyyyyyyyyyyyyyy- umiesz czytać ze zrozumieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarzębinka czerwona ......
jasne ze trzydniówka to nie kaszel itd ALE SKAD MATKA MA TO WIEDZIEĆ U LICHA ? ale żółc z was sie ulewa ojjj ...ale cóz na szczescie każdy ma swój rozum autorka tez i radze ci dziewczyno wyjsć na spacer .🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×