Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ppileczka116

Czy mogę zabrać chore dziecko na krótki spacer?

Polecane posty

Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyy
umiem i sorki, ale nie chciałam tak napisać, śpiesze sie przy tym, to nie było do ciebie tylko ogólnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antybiotyk i spacer? No ja bym na taki pomysl nie wpadla. A zastanowilyscie sie-tak przez analogie-dlaczego jak dorosły pracujacy jest chory to dostaje zwolnienie lekarskie i siedzi w domu? No raczej po to zeby sie po pierwsze wykurowac, wygrzac, po drugie nie roznosic choroby dalej. Polecam ku zastanowieniu. Ciagacie te biedne zakatarzone, kaszlace dzieci na spacery w zimnice, ja bym nie miala sumienia. Sama jak jestem chora to najlepiej mi w cieplym domu, posiedze ze trzy dni i jest lepiej. A jakbym musiala biegac do pracy, na spacerki i inne zakupy to na bank by mi sie chorobsko ciagnelo dłuzej. Ale-wasze dzieci, wasza sprawa To tylko moje zdanie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy lekarz ci powie żeby wychodzić na chwilę nawet z chorym dzieckiem, chyba że ma wysoką gorączkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyy
tak widzę czasem dzieci z katarem na dworze wyglądają jak zdjęte z krzyża, szare na buzi, zmęczone, bo trzeba pochodzić, a wtedy organizm sie męczy jeszcze bardziej i zamiast leczyć osłabia i wiszące gluty pod nosem tygodniami wieję od nich z dzieckiem na 100 km a po niby wyleczeniu za tydzien kolejna choroba i sytuacja sie powtarza, bo wietrzenie przede wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyy
i tak dla wiadomosci to ja po tygodniu zwolnienia siedzę jeszcze parę dni bez wychodzenia, bo po prostu nie mam na to siły ciekawe nie? dzieci to pewnie jakieś cyborgi, bo mają na to pewnie siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śmieszne jestescie - wiadomo jesli dziecko zle wyglada, to nie wychodzę by go nie męczyc ale moje dziecko jest radosne, rozsmiane, na dworze lepiej oddycha. Wiec czemu mam je kisic w domu. To ze wy lubicie zatechłe, smierdzace, pelne bakterii powietrze w waszych wygrzanych mieszkankach, nie znaczy ze inna mama ma sie dusic wraz z dzieckiem w takim zaduchu. Ja jesli nie mam gorączki to wlasnie lubie wyjsc, bo nienawidze siedziec w domu. I moje dzieci sa do tego przyzwyczajone. Kwestia tego co kto lubi - ja nie lubie miec nagrzanego domu, lubie miec ok 20 st w mieskszkaniu, czesto wietrze - kilka razy w trakcie dnia. Teraz siedze na necie, dziecko spi przy uchylonym oknie a ja tez mam uchylone drzwi balkonowe. Jest milo i przyjemnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyy
nikt nie twierdzi, ze siedzimy w 30 stopniach i nie otwieramy wcale okien, ale trzeba myśleć o młodych organizmach i ich rekonwalescencji, a nie tylko bo wietrzenie na dworze jest super ekstra zaraz po spadku gorączki, a często nie wyleczeniu choroby i wychodzeniu w zimie przy -1 stopnia w lecie to może i tak, ale teraz to wątpię a dzieci? bywają i roześmiane, bo sie cieszą ze spaceru, ale ich organizmy nie są jeszcze w pełni gotowe na pełną dawkę emocji dworkowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dajcie spokój autorka nie
pisała nic o antybiotyku to raz a dwa nie ma przeszkód w spacerach z chorym dzieckiem !!! mój syn urodził sie w 6 miesiacu z wagą 1150 i kilka miesięcy przebywałam z nim w klinice zaraz po porodzie w dużym wojewódzkim miescie . Codziennie -codziennie powtarzam- przed południem przychodziła do mojej sali pielęgniarka i ubierałysmy małego a o potem otwierała okno na około pół godziny NA DWORZE LUTY!!! nie robiono tego tylko w sali z inkubatorami .Rozmawiałam z lekarzami wiele razy bo jestem strasznie przewrażliwiona i żaden nie zabraniał wyjścia na spacery z chorym dzieckiem .No fakt nie moze miec goraczki ale katar czy kaszel nie jest przeszkoda i na litosć boską nie piszcie bzdur ,że nawet przy antybiotyku nie wolno . Mój syn ma teraz 7 lat jest zdrowy ,nie choruje oprócz kataru -ale wtedy szybciej wywalam go na dwór.W PRZEDSZKOLU KIEDY POŁOWA GRUPY LEZAŁA W DOMU MOJE DZIECKO ZDROWE BYŁO JAK RYBA !a powtarzam,że jest wcześnikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mója córa była kiedys chora
miała jakieś 4 latka był mróz -18 poszła na dwór, na drugi dzień nie było śladu po chorobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej durnej yyyyyyyyyyyyyyy
współczuje ci bardzo bo twój system odpornosciowy nie miał okazji sie chyba rozwinąć :O ale cóz skoro sama tak byłaś wychowana to widać skutki🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj synek mial goraczkę w srode. Wiec od sapdku goraczki minęlo 6 dni po tym czasie poszlam na spacer. Jakis czas temu mial katar i kaszel i tez spacerowalismy. Nie widze przeszkod by spacerowac. Tylko goraczka mnie przed tym powstrzymuje., A co do mojego poprzedniego wpisu - wiekszosc z was pisze ze sie wygrzewacie podczas choroby - dla mnie to rowna sie temp pow 22 st w domu i siedzenie pod kocem bez wietrzenia bo przeciez wietrzenie wychladza powietrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyy
do tej durnej yyyyyyyyyyyy no skoro chcesz tylko mnie obrazić to super, ale czemu tak trudno przyjąć też inną opcję niz sobie sama wymyśliłaś? nie mam zamiaru nikomu źle poradzić, to tylko dla dobra zasmarkanych dzieci nie mogacych wyjść z choroby przez pomysły mam a mój pediatra własnie zaleca wietrzenie mieszkania, a nie wietrzenie wczesne dziecka na dworze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rece opoadaja, masz czlowieku inny poglad na sprawe to od razu cie zwyzywaja od "durnych"..nie ma to jak rzeczowa dyskusja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hebanowa krowa----------------
"czemu tak trudno przyjąć też inną opcję niz sobie sama wymyśliłaś?" SAMA WYMYSLIŁA???? :D :D :D :D :D mam wrazenie ze kobieta ,która to pisze ma z 16 lat . skoro pisza matki ,które mają zalecane od lekarzy a wrecz nakazane spacery to jak mozesz pisac ze sobie cos ktos sam WYMYSLIŁ!? A sie dziwisz ,ze cie ktos obraza .Ale ty sie o to prosisz 🖐️ ręce opadają ...mam nadzieję ze sama nie masz dzieci ,bo tez będa "zdrowiec" w mieszkaniu około 10 dni z powodu katarku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek ma roczek. Ostatnio był chory,złapał jakiegoś wirusa. Nie miał gorączki,kataru,tylko kaszel i rzęziło mu w klatce piersiwej. Brał antybiotyki. Codziennie wychodziłam z nim na krótki spacer. Najważniejsze to nie przegrzewać dziecka. Mój mały nie leżał po d kocem,w mieszkaniu było 21 stopni. Mały chorował 6 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem matka 20 latki i 15 latki -wiec troszke juz wiem o dzieciach....otoz moim zdaniem jesli dziecko nie ma goraczki to mozna wyjsc na krotki spacer -lekarz zawsze mi mowil ze jesli ma katar to nawet dobrze zrobi spacerek bo dziecko sie dowentyluje...i nie wychodzic na deszcz i tzw zgnila pogode...bo to wirusy i bakterie ale jak chlodno ze sloneczna pogoda to jak najbardziej mozna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyy
mam dziecko, któro raz w życiu chorowało i doskonale dbam o jego system odporniściowy iiii nie wyciągałam go od razu po chorobie na dwór i ma się świetnie nie mam 16 lat, ale trochę oleju w głowie sama sobie wyjdź w 3 dniu choroby na dwór i pobiegaj mądralo, to zobaczysz jaka będziesz zdrowiutka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hebanowa krowa----------------
no i widzisz madralo ile MĄDRYCH kobiet wychodzi wietrzyć dzieciaki ! :D :D A sama wychodze zebys wiedziała i to nie w 3 dniu choroby a w 1 czy 2 i choruje bardzo krótko niz ci kiszący sie w domku :) pozdrawiam i prosze juz nie pajacuj dobrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyobrazam sobie
siedziec w domu z dzieckiem w czasie kataru?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noinienoxi
hebanowa sama nie pajacuj sperniczaj ze swoim bahorkiem na spacer i nie wymądrzaj się sama tutaj jak ktoś chce coś innego przekazać to zaraz pajac, sama jesteś klaunem i nim poozostaniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przede wszystkim po co
wygrzewać dziecko w wózku pod kocem? jak dziecko nie ma gorączki to przez cały okres choroby można wychodzić, ma to dobry wplyw na katar, bo powietrze w domu zwykle jest zbyt suche. ja ze swoimi wychodzilam od 3 dnia zycia, czy byly zdrowe, czy chore. a chore sa baaardzo rzadko. starsza nawet jak zaczynala szkole prawie nie chorowala, mlodsza troszkę. lekarka twierdzi, ze sa odporne wlasnie dlatego ze nie byly wygrzewane i hartowane od poczatku. mialy duzy kontakt z innymi dziecmi i z doroslymi i sie uodpornily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój młodszy syn ma teraz
6 lat a starszy 11 i mieszkamy nad morzem ...ostatnie zimy dały nam w kość ale nie było dnia zeby dzieci nie były na dworze .W dniach kiedy było nawet -10 robiliśmy dłuugie 3 km spacery (w jedna strone -wiec w obie to 6) nie narzekali Ale dzieci mi nie choruja- jesli juz cos złapią to nie trwa to dłużej niz 3-4 dni a nawet wtedy nie rezygnuje z wyjścia.Zwłaszcza,że mam duże podwórko i las za płotem. Owszem zdarza sie ze mały ma mniejszą ochote na zabawe na powietrzu i woli sie pobawić w domu -wtedy jest tylko na podwórku , Hebanowa krowa ma racje i nie wiem dlaczego jej ubliżasz ? Przeciez wychodzenie na powietrze zawsze było ,jest i bedzie lepszą alternatywą niż siedzenie w domu pod kocem.Radze spróbować bo warto. A i zeby nie było -sama tez uwielbiam dłuugie spacery a chora byłam uuu może z jakieś 7 lat temu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale p*********e w koło o tym samym jak chce wykończyć bachora to niech wykończy i niech idźie na ten spacer w p**du i niech d**y nie zawraca ot mi matka na forum w internecie pyta się czy z chorym bachorem można wyjść nadwór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoko. Takie cudowne mamy marteiace sie o dziecii noe wychodzace a inne od bachorow wyzywa. Gratulacje moje Panie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×