Fatalny, beznadziejny seks coraz bardziej nas dzieli

Piszesz że zaczeło się coś psuc... Daj mu czas i przede wszystkim nie ulegaj na jego ruchy niech zrozumie Twoje potrzeby- ja również lubie bawic się seksem i eksperymentowac ale to zależy tylko od człowieka... Mężczyzna musi to rozumiec ale czesto faceci lubia konkrety... Co do bielizny ,, nie każdy mężczyzna lubi opakowania, raczej wnętrze" więc tacy już są KONKRETY

...a zmiana miejsca, stroju czy pozycji powinna u niego spowodowac przyplyw checi a nie irytacje... powinna? bo wy tak macie w glowkach zakodowane? bo na filmie tak było? życie to nie film... otrzeźwiejcie...

a mi to wisi nikt tu nie mowi ze facet jest maszyna do seksu:p ok jednego dnia szybki numerek dla niego, kolejnego dlugie pieszczoty dla kobiety a tu wyraznie widac ze partnera autorki niewiele obchodza jej potrzeby

autorko, on ciebie ma na co dzień, codziennie cie widzi i jeszcze ty masz wyższe libido, pachnie mi tu przesytem może facet ogląda za dużo pornoli albo podoba mu się jakaś laska, wtedy ty już nie będziesz taka atrakcyjna jedyne co mogę zalecić to post, wstrzemięźliwość jeśli nie szanuje tego co ma , niech to straci na jakiś czas, az sam zatęskni i się będzie sam prosił, ale zawsze bądź uprzejma , miła tylko nigdy sie nie narzucaj :)

Nie znam go parę dni a parę lat. Swego czasu nasz seks wyglądał zupełnie inaczej niż teraz. Na pewno nie chodzi o to, że jest staroświecki - to z reguły ja byłam tą "grzeczniejszą, nieśmiałą". On nauczył mnie bawić się seksem i wiem, że to uwielbiał, a teraz stał się jak już pisałam tu wiele razy - po prostu praktyczny. Jak tu ktoś pisał: zamiast obiadu kanapka z serem - przecież jedzenie to jedzenie. Zamiast namiętnego seksu, rzeczowe zaspokojenie - przecież seks to seks :(

Nasz sąsiad (prosty delikatnie mówiąć człowiek) mawia: - Kobieta nie kot, głaskać nie trzeba!

dopadła was rutyna tym bardziej zalecam wstrzemięźliwość do czasu aż znów zmieni nastawienie, czasami sypianie osobno zmienia nastawienie na właściwe

skoro znasz tak dobrze swojego mezczyzne, poszukaj powodu zmiany zachowania

"a mi to wisi "- dobrze prawisz, ja zalozylam raz taka fikusna haleczke, a maz na to "i po cholere ja zakladasz jak i tak za chwile ja sciagne ? " sama sie rozesmialam -mial racje !

Doskonale Cie rozumiem,Widać ze uwielbiasz sex i chwała Ci za to ,ja jestem taka sama.I to Twoj facet ma problem ze soba.,mojemu tez sie czasem nie chce kochać,bo jest zmeczony albo cos tam innego..ale wtedy przynajmniej mowi ;chodz zrobie Ci dobrze:) i robi:).a bielizna zawsze na niego działa:P Takze kobieto,to nie ty jestes frajerka tylko on

Jego chłód czasami doprowadza mnie do rozpaczy. Przestałam być pewna jego uczuć i co za tym idzie zaczęłam się zastanawiać nad dalszym sensem i trwałością naszego związku. Nie jesteśmy małżeństwem, nie mamy dzieci, nie łączy nas nic co zmuszałoby nas do bycia ze sobą - tylko wspólne mieszkanie, ale to przecież tylko rzecz. Ostatnio nadmienił, że na drzwiach domu miłoby było gdyby zawisła plakietka z naszym wspólnym nazwiskiem (nie wiem czy to był pokrętny sposób oświadczyn, póki co nazwiska mamy jeszcze inne). To co mnie przy nim trzyma to to, że go nadal bardzo kocham... nie wiem tylko czy ja nie stałam się dla niego szarym przyzwyczajeniem.

jeszcze nie sa malzenstwem a juz facet traktuje autorke jak przedmiot do erotycznych przyjemnosci...co bedzie dalej???????

Samotnica - znam mojego faceta, a i tak to zachowanie jest dla mnie zagadką. Ja czuję się po prostu tak, jakbym mu się znudziła, jakby przestał mnie kochać... sama nie wiem. Gdy mu o tym powiedziałam, oczywiście zaprzeczył odwracając kota ogonem i powiedział, że to on czuje się ostatnio mi obojętny. Ale jak może tak twierdzić chociażby po moim ostatnim "wystąpieniu". Jak nie wie co odpowiedzieć z reguły przekręca wszystko w drugą stronę, nawet jeśli wtedy nie ma to sensu. "Kobieta wybaczy Ci wszystko, prócz tego, że jej nie kochasz"

Zalamana na pewno jest jakis powod, byc moze on sam nie wie jeszcze jaki, nie potrafi go nazwac, ty to odczulas, nazwalas, wiec o tym mowisz... a on sie broni...a sposobem obrony jest atak

do twojego postu poprzedniego moze sie stalas pytanie jak dlugo jego bedzie ta szarosc zadowalac? czy ktoregos dnia jak zapragnie kolorow to pojdzie po nie do innej???

Nie wiem co będzie kiedyś, nawet nie wiem co tak naprawdę dzieje się teraz. Nie dałabym sobie ręki uciąć, że gdyby nadarzyła mu się okazja to pozostał był mi wierny. Ale ciężko też wyobrazić mi sobie, że miałby mnie zdradzić... Zawsze wierzyłam w niego i nasz związek, wydaje mi się to takie absurdalne. Ostatnio niczego nie jestem pewna

A czy kiedykolwiek którejś z Was zdarzyło się, ze facet nagle zmienił upodobania seksualne, zaczął być bardziej chłodny i mechaniczny? I jaki był tego powód? Wiem, że najbardziej nasuwa się na myśl kochanka, ale nie wierzę w to, to musi być jakiś inny powód

psycholog zaleca rozmowe ja z doswiadcenia wiem ze to bardzo trudne, gdyz nie kazdy umie rozmawiac o swoich uczuciach moze faktycznie pospijcie w osobnych lozkach, zrobcie przerwe od seksu, niech emocje opadna a potem porozmawiajcie czy to chwilowy kryzys czy moze wasz zwiazek sie konczy?

Do mężczyzn ! Zrozumcie, że seks jest dla kobiety emocjonalnym przeżyciem a nie tak jak dla was czynnością fizjologiczną. I przestańcie się z nas śmiać, że my nie potrafimy oddzielić go od miłości.

Prawda!

Kamagra wszyscy o niej ostatnio mowia. Jeżeli macie problemy z potencją i erekcją to z czystym sumieniem mogę zarekomendować http://www.doktorpotencja.pl/kamagra-100-mg.php DoktorPotencja.pl to najlepszy sklep z Kamagra

Czy ktoś ma ochotę na wirtualny seks? Jestem Ania, tu znajdziesz moje fotki i kontakt:http://sextelefon.co.pl/7.html Będę dla ciebie niewinnym czerwonym aniołeczkiem, który wyssa w lesie z twojego k***ska smaczne nasienie.

ebanie to rozchełtana psyche i hormony buzujące jest miliardy ciekawszych ekscytujących tematów sex to misię bardziej z torsjami kojarzy pieskie życie zaliczanie dla zaliczania