Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aguska15

seks;/

Polecane posty

Temat adresuje do tych dziewczyn, które nie są zadowolone z seksu ze swoim facetem. Są tutaj w ogole takie? Ja niestety mam ten problem, że mimo iz kocham swojego chlopaka, seks z nim to dla mnie najczesciej urdeka Więc jak jest u was? czy któraś też tak ma? A jeżeli tak to dlaczego- jak wygląda ten wasz seks, że nie spełnia waszych oczekiwań? A może któraś z was miała ten problem ale udało się go rozwiązać? Jeżeli temat sie rozwinie to powiem konkretniej co mnie wkurza, a wkurza mnie wiele i po prostu musze to z siebie wyrzucić i chyba cicho licze na to, zę poczuje sie lepiej, jeżeli okaże sie ze nie jestem sama z tym problemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo szczerze powiedziawszy nieciekawie to wygląda...seks to dopełnienie udanego związku , jeśli nie układa się w łózku nastaje frustracja i żal do partnera/ki ...pytam czy rozmawiałas o tym ze swoim partnerem , bo jeśli tak i on nie robi nic w kierunku aby cokolwiek się zmieniło to kurczę niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmawiałam ale on powiedziała że to nic nie szkodzi ważne że jemu jest dobrze... a to jest nie fair;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawdę tak powiedział?! ja pierdziele kochana to dlaczego Ty z nim jesteś?! skoro on ma w dupie Twoje potrzeby?!to nie wrózy dobrze , bo skoro ma w dupie czy Tobie jest ok w lozku to ma w dupie takze inne kwestie z Toba zwiazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"że to nic nie szkodzi ważne że jemu jest dobrze" to powiedz mu z że równie dobrze może sobie zrobić ręką... seks to nie tylko branie ale też dawanie przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocham go. chce z nim być ale to się ostatni tak zaczeło dziać nie wiem może on ma kochanke;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale prowo
prowokacja, jak by ci tak powiedział dawno byś go kopnęła w dupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dziwczyno zdejmij klapki z oczu i spójrz na to z innej strony ! mezczyzna , którego nie interesują twoje potrzeby nie jest godny aby byc z jakakolwiek kobieta...to egoista , ja rozumiem , że go kochasz ...ale jesli Ty dajesz z siebie wszystko a on tylko bierze garsciami nie dajac nic w zamian to nie jest prawdzowy zwiazek , tylko jakis pseudozwiazek zakochanej dziewczyny i egoistycznego faceta , który ją wykorzystuje...przepraszam za to co napisze , ale z mojego punktu widzenia on traktuje Cie jak worek na sperme...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka masz Racje .. Wychodzi na to że to nie jest facet dla mnie daje się mi kochać ale sam mnie nie kocha;/to jest miłość w jedna strone musze to zakończyć lecz będzie mnie to boleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny sa tepe. wchodza w 10 relacji z ktorych kazda nastepna jest bardziej raniaca od poprzedniej a potem ze zlamanym sercem i psychika wchodza w malzenstwa. oczywiscie w bialej sukience. i o wszystko obwiniaja facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrozumiałe , że będzie bolało...zawsze boli...ale po pewnym czasie przechodzi i człowiek w koncu jest szczesliwy , bo z tego co wnioskuje Ty szczesliwa nie jesteś z ty mezczyzną , zresztą zadna kobieta by nie była, posłuchaj moze najpierw z nim szczerze i otwarcie porozmawiaj , powiedz , że co czujesz , co Cię boli , co chciałabys zmienic i zastrzez , że zastanawiasz sie nad odejsciem od niego bo sytuacja Cie przerosła , nie czujesz sie doceniana , kochana , a wreszcie szczesliwa...jesli to nie pomoze , bierz nogi za pasi i odejdz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helenko a skad wiesz , ze nasza autorka wchodziła w 10 relacji zx mezczyznami i kazdy byl taki sam?! moze to jej pierwszy partner, ludzie zakochani nie mysla racjonalnie ...poza tym jestesmy tylko ludzmi , kazdy z nas popełnia błedy i co najwazniejsze uczy sie na nich...wiem to z autopsji;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aguska ja wiem , ze łatwo nie bedzie zebrac sie w sobie i wyznac wszystko partnerowi , którego kochamy zwazywszy na to , iż rozmowa nie bedzie nalezała do tych przyjemnych...no ale przynajmniej bedziesz wiedziała co on o tym mysli i czy odwzajemnia twoje uczucie(choc juz po przeczytaniu 2 Twojego postu szczerze w to watpie) , a jesli powie , że jesli chcesz to mozesz odejsc to znak , że facet ma Cie gdzies i nie warto dłuzej sie z nim meczyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może to ty helenka wchodzisz w relacje z 10męzczyznami naraz i moze ty o sobie tak piszesz?? Helenka najpierw krytykuj siebie potem innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam tak samo
jeszcze na początku troche sie starał a potem to juz masakra totalna.Rozmowa nic nie dała bo On nie widział problemu,uważał ze jest Ok a jak mi nie pasi to trudno.Doszło do tego że mi tez sie nie chciało i seks to było jego wejscie na mnie,zejscie i kimonko. Juz razem nie jesteśmy Bogu dzięki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popelina_2007
helenka, mądrze gadasz. A autorka nie umie czytać ze zrozumieniem, nieźle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba_berta___
Zgadzam sie z Popeliną,że Helenka dobrze prawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×