Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marakoniarka

jakbyście się dowiedziały że płód ma rozszczep kręgosłupa i wodogłowie to usunęł

Polecane posty

logjw4ogj 1.moj tatus mnie nie zostawil,a 2.a gdzie ja powiedzialam ze to jest fajne?nadinterpretujesz cos sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logjw4ogj
no mowie ze sa wyjatki:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie.znam sporo osob niepelnosprawnych,takze z reala,bo nie tylko z for,ktorych ojcowie sa z ich matkami. :) tak ze to nie regula.bywa bardzo czesto i tak ze kobieta maz zostawia z kilkorgiem dzieci i nie interesuje sie potem nimi. :)bywa roznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy tu szuka
Nie wiem, nie jestem mamą ale nie chcialabym by moje dziecko było żyjącym nieszczęściem. Rozszczep kręgosłupa i wodogłowie to przecież i tak wyrok smierci. To przykre usunąć ciążę ale bardziej przykre patrzec jak wlasne dziecko cierpi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy tu szuka jaki wyrok smierci?co ty gadasz kobieto?w tych czasach takie dzieci bardzo czesto przezywaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efwfef
usunęłabym niedorozwinięty płód. To kompletny bezsens ciągnąć taką ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia...............
to o czym teraz piszecie (brak srodkow do zycia, zagranicznych wakacji, jazdy na nartach itp.) to nie jest konsekwencja niepelnosprawnosci, a kondycji naszego panstwa, ogolnego braku srodkow na wszystko. Dzieci z patologicznych rodzin, choc zdrowe, rowniez nie jezdza na snowbordzie, a jakos nikt nie krzyczy, ze nie powinny sie urodzic..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia...............
owszem wodoglowie i jego konsekwencje mnie przerazaja, ale juz nie niepelnosprawnosc ruchowa. Jak mozna stawiac znak rownosci pomiedzy tymi dwoma kwestiami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu ja pisalam na ktorejs ze stron,ze jestm po wodoglowiu.mam zastawke.wodoglowie jest juz zupelnie nieaktywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logjw4ogj
wakacje a brak srodkow do zycia i renta glodowa to lekka roznica co?? nie kazdy ma bogatych rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia...............
Villemka, a widzisz, tego nie widzialam sadzilam, ze wowoglowie to wyrok. Czyli wniosek jest taki, ze wszelkie informacje trzeba sprawdzac. Bo tak naprawde najbardziej boimy sie nieznanego. A nie zawsze - jak sie okazuje - mamy ku temu podstawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
logjw4ogj wiesz,ja nie wychowalam sie w bogatej rodzinie,ale byli czlonkowie rodziny ktorzy nam pomagali.jestem im wdzieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logjw4ogj
uwierz ze nie kazdy ma ten luksus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no oczywiscie.masz prawo sie bac,ale nie mozna dopuszczac do siebie najgorszego... :) tak jak mowilam musisz poczytac na ten temat najlepiej na forum,,niezwykla kraina,,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia...............
logjw wiekszosc nie ma bogatych rodzicow, zwlaszcza w dzisiejszych czasach, gdy spoleczenstwo ostro osycluje i sa - albo bardzo bogaci w nielicznej grupie, albo - zyjacy skromnie lub na skraju ubostwa - przewazajaca czesc spoleczenstwa... Posrodku jeszcze klasa srednia, jako taka bezpieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy tu szuka
Vilemka, cieszę się, że Ciebie ocalono i wspaniale radzisz sobie w życiu. Skąd wiesz jaki jest stan tego płodu? Tobie się udało, nie znaczy że ma nie udać się temu dziecku. Chciałabyś patrzeć, że Twoje dziecko jest chore? Inne od wszystkich dzieci? Nie sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logjw4ogj
oczywiscie wiem o tym doskonale majac chore dziecko bieda sie poglebia nikt nie powie ze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia...............
oczywistym jest, ze kazdy wolalby by w grupie pieknych, zdrowych, mlodych i bogatych. Ale wybieranie plodu wg powyzszego schematu to jak zabawa w Pana Boga. Niebezpiecznie blisko granicy czlowieczenstwa ta gra sie odbywa. Mysle, ze duzo ostrozniej powinnismy ferowac wyroki kto ma prawo zyc, a kto nie... Wkurza mnie, ze z jednej strony komus odmawia sie prawa do legalnej aborcji zeby nie podpasc Kosciolowi, a z drugiej inni krzycza, ze niepelnosprawne dziecko to jak wyrok dla rodzica. Kurcze, ludzie. To nie tak. Ze skrajnosci w skrajnosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu,bo ludziom sie wydaje ze jak sie ma niepelnosprawna osobe w domu to trzeba zrezygnowac ze wszystkiego i nie mozna zyc!taka pokretna logika!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka jak inne
Moje dwunastoletnie dziecko ma rozszczep. Było ciężko, jest ciężko, głównie z powodu niewydolności państwa w zakresie pomocy niepełnosprawnym i uciążliwych procedur związanych z załatwieniem czegokolwiek. Ciemnota i bezwzględność społeczeństwa też niestety daje popalić. Częste pobyty w szpitalu odbijają się na naszej psychice. Bariery architektoniczne są wszędzie. Gdy miała się urodzić dostałam szczerą, prywatną poradę od położnej, żeby jej nie ratować. Przedstawiono mi wizję cierpiącej rośliny. Nie było to łatwe, nie dostałam żadnej konkretnej informacji na temat przyszłości mojego dziecka, rokowań, szans, możliwości pomocy. Przeżyłam dramat musząc zadecydować o życiu lub śmierci własnego dziecka. Chciałam, żeby żyła, myślałam, że podejmuję egoistyczną decyzję, ale nie umiałam postąpić inaczej. Nie wiedziałam wtedy, że i tak by ją ratowano bez względu na moją wolę. Każdy rozszczep jest inny. Wodogłowie bywa problemem, ale najczęściej lekarze sobie z nim radzą i to jest w sumie najmniejszy problem przy tym schorzeniu - o ile zastawka działa - moja córka ma wysoki iloraz inteligencji i uczy się bardzo dobrze. Nie wyobrażam sobie, że mogłoby jej nie być. A miłość do dziecka przychodzi nagle i pojawia się razem z dzieckiem. To jest instynkt ;-) i nie ma on wiele wspólnego z lubieniem dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka jak inne
Villemka pozdrawiam serdecznie! Takie osoby jak Ty dają nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musimy pisac i mowic o niepelnosprawnosciach jak najwiecej,zeby spoleczenstwo poznalo je...zeby niepelnosprawnosci nie jawily sie ludziom jak diabel z rogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka jak inne
I pokazywać się światu bez strachu. Każdego może spotkać niepełnosprawność tak czy inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×