Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość motylek222377

zostałam zbluzgana przez rodzinę męża

Polecane posty

Gość motylek222377

Witam, Wczoraj zaliczyłam niemiła rozmowę z rodziną swojego męża. Mamy 2małych dzieci (bliźniaki) pracuje tylko mąż. Starcza nam na opłaty, życie i drobne wydatki. Nie mamy problemu by wyżyć do 1szego ale....wiadomo zbliza się grudzień i zakup prezentów nie tylko dla naszych dzieci ale i 4innych (dzieci rodzeństwa męża) i w tym urodziny jednego z nich. Za byle jaką zabawkę trzeba dać minimum te 80-100zł. Na zakup zabawek mamy ale wczoraj przychodzi rodzina męża (jego nie było jeszcze w domu) i do mnie bym dała im 1000zł bo składają się na prezent dla teściowej. Ja w lekkim szoku mówię że nie mam tyle poza tym nikt mi nie mówił bym musiałą na coś sie składać. Oni z pretensjami że to matka mojego męża i że oni postanowili że kupią jej telewizor na święta który kosztuje ponad 4tys zł i ja mam dać im tą kase. Dodam że teściowa nie interesuje się naszymidziećki. Nawet nie chciałą nic kupić na ich urodziny. Mąż też sie wkurwił bo nikt nie pytał go o zdanie czy wogole chce się dokłąadać. Oni zrobili mu awanturę ze przecież to jego matka i to jego obowiazek dodam że ona ma w 4literach nasze problemy nawet jak mąż miał operacje nie raczyła odwiedzic go w szpitalu. Teraz cala rodzina na nas jest obrazona a zwlaszcza na mnie bo to ja sie sprzeciwilam jako pierwsza. maz dla swietego spokoju mysli nad tym by dac ye pieniadze by sie odwalili ale wg mnie tylko da im do zrozumienia ze moga robic co chca. jak mu mam przetlumaczyc ze to niemadre?juz mi brak sil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgsgssgsgsg
Mowisz powaznie? podziekowalabyn takiej rodzinie i miala ich w dupie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda wiewióra :)
Współczuję takich palantów w rodzinie nie ważne prawdziwe więzi, ważne pozory zastaw się, a postaw się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem i ja....
ja bym nie dała ....tego typu składkowe prezenty omawia się ze wszystkimi zainteresowanymi i wtedy podejmuje się decyzję na ile nas stać a nie że ktoś przychodzi omawiając tak ważną kwestię po za moimi plecami i żąda pieniędzy .....jak tamto rodzeństwo męża stać na taki wydatek to niech kupują ale dla Twojego męża najważniejsze powinny być potrzeby Waszej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno nie daj sie
taką samą ja mam teściowa,od 5 lat u nas nie była,ma wszystko w d,,,zab za zab.ona ci da dla dzieci na chleb jak przyjdą gorsze czasy?kup lepiej dzieciakom cos za te kase będą miały frajde,nie dajcie sobą manipulować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek222377
ja nie chce by maz dawal im taka kase, jak juz to max 200zl bo zazwyczaj za tyle cos kupujemy rodzicom. dla mnie ten tysiac zlotych do duzo pieniedzy. wole kupic ubrania dla swoich dzieci a nie sponsorowac telewizor tesciowej ktora ma nas gdzies. jestem tylko zla bo stwierdzili ze jestem wredna sknera ktora nie szanuje innych ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem rodzina dziwna. Wymyslili sobie prezent i zmusili was zebyscie sie zlozyli na niego. Bez sensu! U nas jak są sklądkowe prezenty to najpierw pytają czy chcą się wszyscy zlożyć i każdy daje ile moze a nie ze kazdy po tysiac bo kupujemy telewizor. Nie dalabym nawet gdybym akutrrat miala, wlasnie dlatego ze nikt nie zapytal czy mam i czy mam ochotę się składać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwiąca się mama
no chyba oszaleli! wybij mężu z głowy ten pomysł niech nie daje tych pieniędzy... dla mnie 1000zł to bardzo dużo... lepiej kupcie coś sobie a nimi się nie przejmujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda wiewióra :)
Wiesz, jak kogoś stać, to nirch kupuje prezenty i za 5 tyś. Jego sprawa. Rodzina przecież wie, że nie jest Wam lekko, więc po co przyszli z taką durną propozycją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nie ma prawa Was do niczego zmuszać, ani tym bardziej wyzywać. macie male dzieci, więc możecie nie mieć tak dużej kwoty. poza tym dobry telewizor mozna kupić za 1200-1500 zł. jak ktoś ma takie aspiracje niech sam kupuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smkijieh
powiedz ze macie już prezent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdefrgthyjukil
Coooooooooo ??????? Porąbało ludzi !!!!! Aż niewiarygodne mi się to wydaje ze aż 1000 zł ! Za 1000 zł zrobisz już opłaty ! Ludzie to mają nasrane w głowach. Zastaw się a postaw się :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek222377
to nie byla propozycja. Wyglądało to tak że weszli, zrobiłam im kawy i oni do mnie od razu że w tym roku składamy się dla prezent dla matki i oni juz ustalili ze to będzie telewizor bo stary matce padł. Padło że ten tv ma być za 4tys i oni już się złóżylii przyszli po kase by jej już zamówić. Mnie wmurowało. powiedziałam że nie mamy takiej kwoty w tedy przyszedł mąż i aż zbladł jak usłyszał te "wspaniałe wieści"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek222377
ja za jego rodziną nigdy nie przepadałam gdyż uważają się za najwazniejszych na świecie. Mój mąż jest najmłodszy z nich wszystkich więc oni dalej żyją w przekonaniu że wolno nim pomiatać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeee..........
No właśnie dając kasę potwierdzi znowu że mogą nim pomiatać. Dajecie na prezent tyle ile uważacie. Mąż powinien powiedzieć rodzeństwu co o nich myśli!!!!!!!!!!! A tesciowa nie musi dawać prezentów, ale powinna interesować się co u syna i wnuków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to moze przyszedl czas pokazac "kto tu rzadzi" ja teraz sie ugniecie to pokazecie ze jestescie slabi, ze mozna wami pomiatac ! i wtedy za rok za ta sama zgraja przyjdzie i powie ze tesciowej jest potrzebny nowy samochod i zazadaja juz nie 1.000zl a 10.000 albo wiecej bo tak ustalili !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
absolutnie nie dawajcie tych pieniędzy. Na nic się nie zgadzaliście, nikt nic z wami nie ustalił. A tak szczerze ja miałabym taką rodzinkę gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolores_
noz k..a! wywalilabym z domu tak bym sie wsciekla, no jakie chamstwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nob77
DURNE PROWO LYKACIE JAK PELIKANY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nob77
DURNE PROWO LYKACIE JAK PELIKANY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek222377
mąż jest taki ze by dal by sie tylko odwalili ja mu tlumacze ze tyle pieniedzy wystarczy nam na zakup prezentow dla wszystkich dzieci w tym naszych i kupno drobnego prezentu chocby dla tesciowej czy dla nas. on tez uwaza ze to jest masa pieniedzy wiec mam nadzieje ze mu nie odbije choby dlatego ze jak byl 2miesiace w szpitalu to matka nie przyjechala ani raz mimo ze miala 30km do szpitala. dodam ze moi rodzice czy dziadkowie co tydzien specjalnie jechali by go odwiedzic czy mi pomoc przy dzieciach, ona nawet nie zadzwonila do mnie spytac jak wnuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruanda
Nie mam problemów finansowych, a nie robimy sobie w rodzinie drogich prezentów. Nie pojmuję w ogole jakim cudem ktoś, kto żyje od 1 do 1 przeznacza 200 zł na prezenty dla teściów. Skoro wg ciebie TRZEBA dać 80-100 zł za byle jaką zabawkę - to ci powiem jedno - masz ci ten gest, ale nie na miarę waszych dochodów. nad telewizorem w ogóle nie warto się zastanawiać, bo można kupić poniżej 2 tysięcy, a na buractwo rodziny nie można nic poradzić poza odcięciem sie od debili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś w mojej rodzinie powstała taka inicjatywa, aby babci postawić nowy pomnik, bo stary już sie " sfatygował" Sprawa dotyczyła raczej wnucząt, bo nasi rodzice po części też się już wykruszyli. I Udało się: każdy się zrzucił z dwoma może wyjątkami- bo po prostu mieli skromnie. Ale zanim do tego doszło rozmawiałam ze wszystkimi i wzięłam na siebie ciężar załatwienia tego. No i nie było przymusu- tylko kto chciał. Bez jakichkolwiek pretensji czy wypominań Nie rozumiem Autorko, dlaczego ten telewizor taki drogi ma być. Ja w tym roku wypasa że hej za 1500 kupiłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja aż tyle pieniędzy w takiej sytuacji bymnie dała...I byłam w podobnej sytuacji. Moi teściowie pomagają tylko siostrze mojego męża. Ona zawsze bidną rżnie i płacze... a oni kaską sypią... Wpadła kiedys do nas z wizytą i oznajmiła, że mamy jej dać kasę na wycieczkę dla rodziców ( moich teściów) na 30tą rocznicę ślubu...bo nigdzie całe życie nie wyjeżdżali. Chciała zrobić im imprezę w lokalu, dać kosz z kwiatami a w nim bilety w kopercie. Gest ładny, ale nas nie stać było na to, bo połowa w tym przypadku, to było 2 tys. Powiedziałam jej, że jak ją stać, to może im fundnąć całość, bo my na pewno tyle nie damy. Obraziła się, ale byliśmy nieugięci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek222377
pisałam że starcza nam spokojnie od 1 do 1 mamy na wszystko tylko ciężko coś odłożyć. Kupujemy fajne zabawki dla dzieci a nie jak najtaniej, nie rozumiem oszczędzania na dzieciach za to na teściowej tak. sama uwazam ze 4tys za telewizor to calkiem duzo my sami za tv dalismy 2tys i jestesmy zadowoleni. ole rodzinka meza jest inna, dzis znowu dzwonili by zapytac kiedy damy im pieniadze bo promocja na ten model co oni chca konczy sie 1szego. maz powiedzial ze te pieniadze przeznacza na nowe opony zimowe po dzis zlapal gume i jezeli wogole to cos kupimy sami. jaka byla awantura, ze maz nie kocha matki, ze ona go urodzila wychowala, ze dzieki niej chodzil do szkoly mogl sie uczyc, jezdzil na wycieczki i kolonie a on jej zaluje 1tysiaca zl! masakra! jednak mysle ze oni nie odpuszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.BillI
mierzyć miłość do rodzica wielkościa tv, coż:( poszukałbym tańszego i może mniejszego modelu i zaproponowałabym KOMPROMIS, czyli mniejszą zrzutę... pewnie nie pomoże, ale... czy tu chodzi o teściową, czy ktoś ma osobisty interes i się wykazuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mi sie wydaje. .
To jest ich pomysl na prezent. Jak chca wydac 4000 niech sobie wydaja. To spora kwota, nie powinni miec pretensji jak sie nie dolozycie. Poza tym nie podoba mi sie decydowanie za kogos ;). Przeciez moglas juz miec prezent kupiony dla tesiowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×