Mój facet napisał mi dziiaj smsa...

"kochamy się dzisiaj? ;)" bo się stęsknił nie widzieliśmy się trzy dni. Myslicie, że mu zależy tylko na seksie czy to normalne? Wy też macie tak w związkach, że tak wprost sobie mówicie?

bo w długich zwiazkach jest to oczywiste ze sie pisze szczerze co i jak

beznadziejny sms :o był tam chociaż jakiś uśmiech ? cy po prostu tekst czy się dziś kochacie ? Bo jak sam tekst to strasznie to przedmiotowe traktowanie ciebie a jak był usmiech to chociaż można pomyślec że to taki żarcik na serio :P

pół roku. To raczej nie jest długo. Dodam, że jak się go zapytałam wczoraj co do mnie czuje to powiedział, że cięzko mu przypisywać definicje słownikowe do swoich uczuć i nie jest to łątwe w jego przypadku.

pół roku. To raczej nie jest długo. Dodam, że jak się go zapytałam wczoraj co do mnie czuje to powiedział, że cięzko mu przypisywać definicje słownikowe do swoich uczuć i nie jest to łątwe w jego przypadku.

był uśmiech :)

napisz mu, ze nie wiesz, bo musisz sie poradzic na kafeterii i sprawdzic czy ktos tez tak ma

o uczuciach mówić nie umie ale o sex wie jak się zapytać

z dmuchaną lalka łatwiej by mu było bo jak zada trudne pytanie to można powietrze spuścić

Odpisz mu, ciężko Ci przypisać definicje słownikową do ewentualnej zgody bądź niezgody.

13:38 [zgłoś do usunięcia] czizas napisz mu, ze nie wiesz, bo musisz sie poradzic na kafeterii i sprawdzic czy ktos tez tak ma haha:D otóż to

zgadzam się z spifot i b.b.b.b ;) ale to nie od razu oznacza ze traktuje Cie przedmiotowo..

queen of kingston masz racje dlatego chamstwo powino się wyplenić w zarodku

napisz mu, ze nie wiesz, bo musisz sie poradzic na kafeterii i sprawdzic czy ktos tez tak ma" buhahahahaha :D

czizas napisz mu, ze nie wiesz, bo musisz sie poradzic na kafeterii i sprawdzic czy ktos tez tak ma HA HA HA nie zdzierze:D:D:D

ludzie za mało szczeże ze soba rozmawiają i takie sa efekty

spifot ludzie maja gladkie mozgi i takie sa efekty

no może jest mrukiem i milczkiem i ogranicza sie tylko do zwrotów typu jeść!... spać!.....podymać!.....

Moze po prostu jest taki "prostomyślący". Ja swojego tego oduczyłam. Też potrafil tak spytać.

"napisz mu, ze nie wiesz, bo musisz sie poradzic na kafeterii i sprawdzic czy ktos tez tak ma" Popieram! A w ogóle co jest złego w tym smsie? Miał napisać "Czy twój soczysty owoc kobiecości zechce przyjąć dziś mój korzeń męskości i otulić go swymi cudownymi płatkami rozkoszy?"?

ja do swojego meza juz od 3 dni non stop mowie ze dziala na mnie niesamowicie i ze nie moge sie doczekac az pojdziemy do lozka (czekam na koniec okresu). Jak jestem na niego napalona a jestem bardzo czesto to nie mam oporow przed tym zeby mu o tym powiedziec

wiesz co... ja do swojego meza juz od 3 dni non stop mowie ze dziala na mnie niesamowicie i ze nie moge sie doczekac az pojdziemy do lozka (czekam na koniec okresu). czekaj sobie dalej, a mąż zapiernicza od tygodnia na drugim etacie z koleżanką z pracy :-)

temu dam,temu dam a ty sobie bierz ile chcesz-tak mu napisz i czym dłużej to dla ciebie lepiej

ja nie pytam a wale prosto z mostu na dysko lub imprezie ,chcesz sie ze mną bawić to to bedzie pużniej sex ,jak nie to nie zawracaj mi d....... ,szkoda mojego czasu

dawno sie juz tak nie usmialam (!)