rozwiązanie problemu głodu w Afryce - dziw, że nikt na to nie wpadł!

może zaczne od tego, że głód w Afryce to nie jest dla nas żaden problem, ludzie prędzej coś zrobią dla męczonego psa niż dla tysięcy umierających z głodu ludzi ale wracając do tematu - rozwiązanie to chemiczna sterylizacja Afrykanów

ale mnie olali :D

sprawdź ile jest głodujących Polaków

najlepsza metoda to przestać im pomagać bo w imię czego? im więcej dostają tym więcej się płodzą i tak w kółko można...

trawa urośnie na pustyni? Zakładam, że jesteście młodymi ludźmi i nie wszystko stracone: ludzie w Afryce prowadzą tryb życia podobny do naszych rolników, tylko w odróżnieniu od rolników w bogatych krajach nie mogą iść na zakupy do Lidla. No i trzeci rok z rzędu mamy straszny nieurodzaj -takiego nie było od kilkudziesięciu lat (a więc zdarza się rzadziej niż powódź w Polsc). Nawet w bogatym kraju taki nieurodzaj byłby klęską dla rolnika, tylko że polski rolnik może iść do zatrudniaka, zarobić odśnieżaniem i kupić żarcie z Chin w Lidlu. A rolnik somalijski nie może, gdyż tam nie ma Lidlów. Nie ma gdzie kupić jedzenia, nawet jeśli ma się mnóstwo forsy, nie ma nawet od kogo ukraść, bo tego jedzenia po prostu nie ma w promieniu kilkuset kilometrów , a jeść trzeba trzy razy dziennie.

a o piratach somalijskich co powiesz mądralo?