bardzo smutny topik...

Pózniej Alpy niemieckie mi pasowały, nie? W Alpy coś. Tu w górki jeżdziłam rózne. Wszystko pasowało i tyle. Ale juz na nic kasy nie miałam. Pózniej auto mnie pożarło. I do dziś pożera. I bezrobocie. jakby nie było i tyle :( A chciałam jechać do Francji po tym Londuynie wiecie. Do Paryża, nad morze i jeszcze na Mont Blanc. Ale nie pojechałam. Bo do Francji bardzo chciałam jechać. I pózniej mi Niemcy pasowały, ale na wycieczkę a nie nie wiadomo co. Może miałam jechać do Alp niemieckich i bym nie wyleciała z pracy. BO W SUMIE wyleciałam też za ten Paryż i tyle. No a np. Alpy niemieckie i może by było. Kto wie? Hmmm Do Austrii gdzieś na chwilę. Że szanuję Niemców, a ja ich poniewierałam i wyleciałam. I zawsze ich będę poniewierać bo to ostatnie szmaty a amazon se mieli nazwę zmienic wiecie. WSZYSCY!!! W USA też. I niech sie potrują trutką na szczury - tyle mnie to obchodzi co koło na medycyne w wieku 35 lat i tyle :(

no to teraz wiecie jak sie konczy siedzenie 24h na dbe na kafe. wlascie tak.

Wiecie oni na Zachodzie nie doceniają, że ja postawiłam na ten doktorat w sumie i na pracę w polskiej szkole, a nie na nich. Ale na co? NA CO JA MIAŁAM POSTAWIĆ? To są niedorozwoje. Na ich teorie jak dojsć do czegoś morderstwem kolejnym. No dajcie spokój. Na doktorat to NIBY ŻLE, ale ja postawiłam na ...wiedzę. A wiedza zawsze się przyda. Na tytuł też, ale wiedza, na coś , że mnie interesowało. NA STAŁA PRACĘ. No nie pasowałam do uczelni - złe nazwisko. No to mieli dac tam KAROLA LINNEUSZA i pasowałabym? Też nie. No to jacy oni sa? Coś powinno pasować i tyle. Teraz bym może i pasowała. Do 1 osoby nie pasowałam. Ale mając Karola Linneusza też pasowałam. A Karola Darwina też miałam i tyle mnie w sumie polskie nazwiska obchodzą. Oni są przynajmniej sławni, a ci tam? Może i mają osiągnięcia, ale TAKICH JAK CI na pewno. Ale kogo tam obchodził Karol Linneusz. A botanika systematyczna i Szwecja mi nie pasowała z tego? Ja BYŁAM ŻONA KAROLA LINNEUSZA wy durnie. Co mnie to wszystko obchodzi. Jeszcze przyszła Analiza - córka katechetki, ukradła mi botanikę systematyczną i ...powiesiła się po 4 roku pracy. A w szkole skończyła przez tę katedrę, na którą może i bym poszła, ale bez niej i tyle. W sumie nic do niej nie miałam, ale z nia - nie i tyle. Wystarczyło w akademiku i tyle. No gdybym wiedziała co dalej to chyba bym poszła na tę botanikę systematyczną chociaż. I tak bym na Zachodzie miała prawo do stałej pracy, a z tej fizjologii roślin? Nic. No to świadczy o całości i tyle :(

ja już na razie idę tak. No gdzie ja miałam jeździć na te wycieczki? No taki Nepal -ale to mało kosztuje? Przecież to też kosztuje. I tyle :( Nie kosztuje? A Indie? Samolot jest za darmo? Ale na takie Maladiwy - to chyba tak sie nazywa to bym sobie poleciała, ale za co... i ciągle to samo...

Witajcie po przerwie - ja przeszłam sie już dzis znowu tu i tam i znowu w pracy CIĘŻKIEJ oczywiście - bo tylko taka jest mi pisana wiecie. I powiem wam MÓWCIE I MYŚLCIE SOBIE CO CHCECIE, ale... stety niestety JA MAM RACJĘ. Jest to mój nieśmiertelny tekst i tyle. Doszłam do wniosku wiecie, że niech już nie przesadzają te Angole bo wiecie po co im ta kasa. Oni imperium nie potrzebowali, ale zdechłej kasy Z ZOMBIE w sumie najbardziej może być. Bo wszystko byłoby OK, ale ta matka nie była u spowiedzi i ta kasa w sumie jest z zombi i tak pasuje kasa bratu. Ja powiem wam nie chcę go wyzywać, ale kurde - nic tylko to mieszkanie w tym życiu - jak ten karaczan. Nie było tego - wypalam go choć też dzwoni jak chory na łeb i tyle. No ale niech będzie wiecie, że ma rację chociaż wcale i tyle. Z wszystkim zresztą. Tylko z tym ojcem go okłamali, a czemu? Bo by wyszło jakie chamidła siedzą w BBC i tyle. I przez to on tak skończył bo normalnie by sie nie dał też i tyle. Ale jakby on został dyrektorem banku , a ja takie coś jak teraz to ja bym się powiesiła. Powiem wam - nawet z tą kasą matki ja bym się powiesiła. Jakby miał rodzinę 3 dzieci wiecie. Przynajmniej dwoje. No czemu ja tak skończyłam? i tyle. Ale - doszedł do mojego poziomu i tyle. A siostry wyżej ale tak jak ta córka przeora - wzięły mi matmę podebrały. Wyssały ze mnie soki zyciowy. Zgniotły mnie. Ten mnie gwałcił za rodowód na Adolfa. No wiecie znowu takim zerem nie jestem a wyszłam na ostatnie zero i tyle. No i nic racji nie miałam, no ale co - szkołę ogrodniczą z głowy mi wybili i co dalej? A zawód bym miałam. Ja i tak mam zawód zaliczony, pracę w ogrodnictwie mam - KRWIĄ przypięczętowana. Choć wiecie bez szkoly to jest skomplikowane wszystko jak to być tą ogrodniczką i tyle. A ta koleżanka w banku to jeden bezsens. I tyle. Jak ona mogła mieć roślinę i zwierzę z teatru pornograficznego. I wiecie TYLKO TYLE i spokojnie mogłaby z tego zejść. Weżcie przestańcie bo się zrobi niewolnicą i bedzie ludzi w ciu... robiła to nie nalezy sie jej dać i koniec. I ta druga to poleciała na nią jak szczerbaty na suchary, mnie zniszczyła, ta kłamała - ja się nią nie przejmowałam, ale powiem wam - no dziecko oddać. Skoro była taka inteligentna to miała się połapać co się stało, skrytykować te banki, ze to gorzej niż kurniki i odejść i tyle. Przecież dzieci se nie zniszczę jakimś bankiem. No i po prostu szukać pracy. A Z DRUGIEJ STRONY wiecie ten kościół też miał coś robić. Ja wam powiem tyle. Bank to jest kredyt. Oszczędności TEŻ, ale MUSI BYĆ NA KREDYT i tyle. I procenty i kredyt. I to wszystko. Kółko sie zamyka. A jeśli nie ma płynności to wszystko bez sensu przecież i tyle. A patrzcie - co może być dobrego w banku Z PIENIĘDZY SAMOBÓJCY. To trzeba TYM BARDZIEJ UPŁYNNIĆ - przynajmniej państwo. kto to normalny z kasą się zabija. To sie trzeba interesować wiecie i poprzenosić pieniądze, zeby COŚ Z TEGO BYŁO na plus i tyle. Tak sie nie zostawia i tyle. Co to za ludzie? Zastanówcie się. Co przyszło komuś z TAKICH PIENIĘDZY? I tyle :( Już pomijając wszystko - mam milion dolarów i sie wieszam. To se jadę na wakacje CO NAJWYŻEJ. Wieszam się - to bez grosza i tyle. Co za bezsens. Albo chory ciężko - jak to mówią - EUTANAZJA i tyle :(

Teraz powiem wam ilu ludzi tyle zdań, ale DLA MNIE bank to jest kredyt. Mam pieniądze z OSZCZĘDNOŚCI - choc to NIE SĄ OSZCZĘDNOŚCI zadne te pieniądze matki - POWINNI i wtedy można żyć z procentów to nie są pieniądze z oszczędności dlatego żeby one MIAŁY SENS na tym koncie to muszą być puszczone w obieg - po prostu trzeba coś robić. I powiem wam ja też bym wolała hotel sobie kupić w jakiejś super okolicy, gości tam miec tylko co ja z tego będę mieć. To tak nie wolno. Nic mi się nie uda NIGDY i tyle. Bo nie postawiłam na zawód w życiu - poszłam do CHOREGO NA ŁEB liceum i PO CO? Nie miałam tam iść. I tylko mogę robić to co dotychczas czyli kwiatki i to jest bardzo mądre i do życia mi pasuje i czus i tyle. A tak co? Nic do niczego nie pasuje. I np. Indie to zobaczcie z Tybetu i rzeki mam górę Indii, na dole mam Malediwy - holenderskie i brytyjskie i wszystko gra. I to jest całe moje życie. Jeszcze mogę książki czytać. Bo każdy myśli że nie wiadomo co mogłabym zrobić - wielkie nic. A to mam i od matki i od babci bo np. matka mogła sobie otworzyć sklep ALE JAKI? Nic z tego co od matki by jej sie nie udało. Myślicie, że ktoś by jej przyszedł? Dlatego ZE WZGLĘDU NA KASĘ się miała pogodzić i zaraz by jej kupowali, a tak to nic. I przez to musi się jakoś tam pogodzić BO PO CO POSZŁA DO TEJ SZKOŁY OGRODNICZEJ i tyle. A ja co? Jeszcze gorzej - do liceum poszłam. Ach powiem wam - takie życie jest. A co by jej pasowało? Hotel by pasował i PUNKT gastronomiczny wiecie. No ale co dalej? I tyle. Nie umiała tego wymyślić , nie umiała zrezygnować z tego, że dalej by pasowało zarabiać bo w sumie o to chodziło choć JEST TAKI SPOSÓB wiecie, że można coś robić i dalej zarabiać. I ja go daję mojej matce i może tak mieć byle co w Anglii z tej kasy I DALEJ zarabiać. I tyle. Za spowiedz dosłownie i tyle.

OWCA A GDZIE SIE URODZILAS?

Wiecie wy mnie nie rozumiecie - ta laska to jest dla mnie KARA BOSKA za to, ze tak wierzylam z tych piatek na relii i tyle. A jak ona sie nie opamięta z tego zwierzecia i rośliny w teatrze pornograficznym to PO NIEj. Swego czasu ona mi sie śniła DOSŁOWNIE pod bankiem, że w czerwonej kiecce tam stoi, włosy rozczochrane, takie kły długie zęby - chyba chodziło, ze może się miałam modlić za nią, a na pewno uważac. Czy warto się za nią modlic? i tyle :( Nie wiem. No ale oszustka równa - jesteś z kimś uczciwa a ta osoba ci nie powie, ze ojciec dyrektor banku. No ale wiecie - te banki wsyzstkie bez sensu, a ona DZIECKO ODDAŁA DO TEATRU NA PRACĘ w BANKU - no to o co jej chodzi? Bo ja ją rozumiałam tak - cała rodziną wyjazd do Anglii, mąż praca no na budowie czy gdzieś. W sumie wyjazd do Anglii - tak ją sklasyfikowałam, a ona tu wielka kariera, ale wiecie oddać dziecko to jest coś okrutnego, a co ona w tym banku robi? Nic z tego nie rozumiem za bardzo. Rozumiem że nie da mi rady ale mała pociecha bo bym miała pracę stała, rodzinę. W sumie wszystko przez nią. Bo wiecie ta co ją zabiła to ze środka miasta leśnika z siebie zrobiła? Bez sensu. A przecież w tym mieście powinna była mimo wszystko coś dostać. Wszystko nienormalne wiecie. I wyjechała i coś tam na tym zachodzie wiecie - ale to było bardzo dziwne. I nie wiedziałam że była w Holandii BO W OGOLE BYM TAM NIE POJECHAŁA. A ona od Holandii zaczynała i z tym bratem się znala - tyle ile i koniec. No szkoda jej w tym mieście - w sumie W TYM MIEŚCIE w turystyce se miała poszukać, a ona poza tym miastem i koniec. Ale wiecie była prawidłowa z tego miasta i LAS wiecie. No ten las bez sensu choć... ale kradzione nie tuczy - w mieście z tym lasem i by UWAŻAM coś osiągnęła. I do dziś w tym mieście. Albo szkoła i tyle. Ale tam miala siedziec. A ona w Anglii ale przez Holandię. I tego mi nikt nie powiedział i cała Anglia mi poleciała bo to z mojego lasu. A ogólnie to wiecie ona miała w matmę iść. Dosłownie do banku i tak kiedyś będzie pracowała i tyle. Bo normalnie technikum ekonomiczne czy coś takiego - żadna biola. A ja lekarka w sumie bo to bym sie nie dała wiecie. Choc najbardziej też bank, ale bez matmy. I wszystko mi poszło i może tak najlepiej. Bo w sumie najlepszy bank, jakby nie było.

Nawet mi nie mówcie - ja wiem co mi zrobili z tym miejscem urodzenia i tyle. Bo ten ostatni rok pracy w szkole 2008/2009 to powiedzą z miejsca urodzenia a wiecie czemu mi mieli tego nie wpisywac? Z RODZINY KRÓLEWSKIEJ. Bo oni sa tak ograni. Sami tak chcieli i tyle. Ale to nie jest moje myślenie. Ja tylko choroby psychicznej mogę z tego dostać. Nic poza tym. I tak przepadłam. No i wiecie - co ja mam dobrego o Niemcach powiedzieć/napisać - przestańcie. JEDYNA prawda o nich to że mają poziom umysłowy poniżej prostytutki z Wietnamu. Jeden pornol. A ten amazon.de myślicie nie? Ten gość co tam na mnie to też pornograf. A po co pornografowi ślub. Jeszcze taki stary i tyle. I wiecie - ten paszport niemiecki mój to jest skomplikowane i W SUMIE ja jestem wciągnięta w nich SKARBKIEM i tyle w sumie. Koniec. Co ja mam z nimi wspólnego? I wy w Polsce nie przejmowaliscie sie Skarbkiem, a oni się przejmowali a ja tak byłam oddana. Na Skarbka na legendy,ale rodzinie powiedziano że NA RODZINĘ. I to znowu źle bo babcia o mnie myślała i nic mi nie pasowało tak, a na legendy to by se znalazła i bym przynajmniej się mogła awanturować z nią kiedyś , że mnie nikt nie wziął. A tak niemieckie cygaństwa i taki koniec mój. Bo jacy oni są? To są HIPOKRYCI wszystko. I wiecie - wy tylko ten kościół katolicki, ten ksiądz, a oni tak mieszają wiarą wszystkim JAK NA ŚLĄSKU kiedyś - tu protestant, tu katolik - byleby kasa była i tak zarabiają i tyle. I co? Oni tu np. rodowody mieli na tym Śląsku? Co wy - tylko mieszali - katolik, protestant - tu to , tu tamto i forsa jest i tyle. Taka jak tej mojej matki zombie, Egipt - wszystko byleby forsa pasowała. ALE NIEMCY i tyle. Kiedyś wszyscy rodowody i U SIEBIE i tyle. Bo oni też wyjeżdżali bo bez rodowodów nic im się nie opłacało i wiecie wszystko robili co im do głowy przychodziło, a człowiek mowi - tu wniebowzięcie Maryji tu protestant a nad wszystkim rodowód jeszcze i to takie - pózniej dużo od cmentarza zależało jak tu skąd ja jestem no i od uczynków i tyle. No i np tu służba w pałacu gdyby wiedzieli, że cmentarz koło kaplicy to by nie dali cmentarza dalej. Bo w sumie tylko tym przegrali i były 2 plany, ale postanowili dalej bo wszędzie ludzie i ten cmentarz tak na widoku - nic by to nie pomogło - tacy byli, ale ten cmentarz by był. Tak by sie nie stało jak sie stało no ale tak jest jak jest i oni też są tu mną ratowani a mnie sie śniło, ze były 2 plany gdzie cmenatarz. Bo czy ich to wszystko obchodzi? Nie oni rodowodowymi Niemcami juz sa u siebie i tyle z całości. Kasa , kasa i wszystko rozkradzione za nie taki znowu długi czas, a życie? Jakie to życie mieli? I tyle. No niby OK - ale tacy Niemcy nie Niemcy. Tu Niemcy, a w Niemczech? Bez rodowodu w Niemczech to taki nikt i tyle :( A z rodowodem też różnie, ale to przynajmniej Niemiec a tak? :(

Widzicie sami teraz JAK STRASZNE SĄ TE RODOWODY - cos strasznego - to jest najwyżej co może być - dasz to komuś i możesz zniszczyć kogoś całkowicie tym i tyle. I nic więcej w sumie nie ma bo to jest najwyższe. No i ktoś ci coś da źle albo nie wiesz że masz rodowod i wszystko jest inaczej i tyle. No ... nie powinno tego być. Bóg zostawił kościół - ludzie się mieli chrzcić, spowiadać, chodzić do komuni i tak dalej. A stała praca mogła być ze spowiedzi też. I tyle mam do napisania. A kościół tylko piąteczka i kasa. Dokładnie stała praca jest Z ROZGRZESZENIA bo oni mają stalą pracę, a ty też możesz miec tak stała pracę. Ale powiedzcie, że ten kościół szanuje tę spowiedz? Przestańcie. I tak sie wszystko zatraciło i tyle. I się tak spowiadasz co miesiąc - uczciwy jesteś, trzymasz z nimi i nie pasuje cię wylać. No niby powołanie, ale powołanie to nie MUSI BYĆ PIENIEDZY a weż i żeby ci mszę za darmo odprawili, niby datek, ale wiecie. No i tyle. No i stała praca i rozgrzeszenie to ty WIERNY i to samo i tyle. Powołanie - co to jest powołanie - to Bóg wie czy ktoś jest powołany, a dla mnie jako obywatelki ksiądz stała praca. Ja tam nie będę wnikać czy on jest powołany czy nie. I komunia no to zamiast spowiedz - to sukienka, garniturek, przyjęcie, prezenty. Wiecie o co chodzi. Jak sie zachowujesz to piąteczka a Bóg gdzie mieszka? W lampce koło oltarza. Dajcie spokój i tyle :(

Wiecie czemu to tak sie dzieje bo ta moja matka z tego zombie chciała być katechetką w Afryce. Na misje gdzieś pojechać - jakieś rozwiązanie też to było. I pieniądze miała i wszystko. I się nie dała im. Bo ograli ja całkowiecie - nic tylko Londyn i polityka. A przecież miała pieniądze, mogła coś zrobić. Co prawda wiecie no jakie czy coś no ale czemu nie? Czemu ona mózgu nie miała? I tylko był ten Otto i jakieś BANIALUKI. Bo nie zgodziła się na Chmurę niewiedzy i pracę z tego . Jak juz to coś z dziećmi. Chmura niewiedzy - o czym to jest. I wszyscy by sie z niej śmiali - hahaha z czego to ta praca? I gdzie ona by pracę dostała po takim czymś. Dzieci to w Niemczech też, ale no dzieci - język to jeszcze. Chmura niewiedzy - to juz wolała biologię I MIELI JĄ WYSPOWIADAĆ. I tylko tyle. Bo czy warto wierzyć w zombi? Nie warto i tyle :( Bez sensu. No ale po krzyżu ŚMIERĆ I ZMARTWYCHWSTANIE i tyle. I tę córkę przeora wiecie też żle katechizowałam na tych studiach bo ja jej mówiłam, ze życie to jeden KRZYŻ. Wiecie takie gadki szmatki. No i jej żle powiedziałam bo miałam powiedzieć DROGA KRZYŻOWA i tyle. I ze pod krzyżem się upada i że nawet był Szymon z Cyreny. Wiecie ja krzyż miałam tylko za słaby. Choć zycie jako krzyż - wcale nie taki zły ten krzyż miałam. Ale powiem wam ona mnie skazała na śmierc - nie umiem wam tego wytłumaczyć. I tak została SAMA z tym wyrokiem śmierci moim i tyle. I w Niemczech jest znowu to samo - taka młoda chciała budynki BEZ WYDANIA i teraz kto ma ten wyrok śmierci bo ja już nie powinnam żyć. Bo teraz będzie że mam jechać do pracy, a jak ona będzie mnie szukać? Bo mnie w Polsce też chcieli zabić . Za studia wiecie. Mieli za co? A tam też w Niemczech. Takie smutne. Nasi do więzienia za pożar - mój dosłownie. A tam w Niemczech to na całość już - wydać się albo kara śmierci. To jest amazon - bo jakie mam zdanie o amazonie - takie. Przejąć budynki mogła albo odejść passem USA. A tak? Ona sie tym nie przejmuje. Ale ja miałam rodowód i byla ratowana rodowodem, żeby sie wydała bo praca od ludzi na wydanie. Wiecie ona jest bez ojca, matki, jakieś dziadki i ta Ilona i co? I ona mi da radę? Z takim życiem, rodowodem? Bez pracy stałej? Ale wyglądają. Bo ja ich zwyzywałam od ss manów. A KIM ONI SĄ? KIM ONI SA? I tyle :(

Nie powinnaś być smutna.