refleksja o ladnych, a samotnych

no więc przez 6 miesięcy byłam sama. bardzo ładna, inteligentna, ale sama. zastanawiałam się, dlaczego tak jest? na imprezy nie chodziłam, wolałam się uczyc. aż w końcu po długiej przerwie poszłam do jakiegoś klubu z koleżankami. i już sama nie jestem. zmieniam więc zdanie na temat tego, że są ludzie ładni i samotni. albo nie są ładni i tylko to sobie wmawiają, albo są zamknięci w 4 ścianach i nie mają całkowicie kontaktu z ludźmi. tak było ze mną na przykład.

ja jestem zamknięta w 4 ścianach a mam kontakt z całym światem

chyba przez kafe :o twoja głupota jest dobijająca, widzę to nie pierwszy raz.

twopja glupota tez jest dobitna... jak mozna pisac o sobie ze jest sie bardzo ladną :D hahahaha juz to widze.

lizałaś dupke swojemu partnerowi

Bez kitu, tutaj sama ślicznotki piszą i do tego jakie skromne hehe

ja tez jestem bardzo ładna i to nie jest tylko moja opinia od dziecka słyszałam komplementy :) a wy brzydale zawsze tak reagujecie jak ktos powie, ze jest ładny zakompleksieńcy

aturnofthepage ja tez jestem bardzo ładna i to nie jest tylko moja opinia od dziecka słyszałam komplementy a wy brzydale zawsze tak reagujecie jak ktos powie, ze jest ładny zakompleksieńcy Też jestem bardzo przystojny, ale nie muszę się tutaj tym chwalić :P

Nietrudno jest znalezc jakiegos faceta, a trudno - wartosciowego partnera. Moze sa samotne nie dlatego, ze brzydkie, a poniewaz maja wieksze wymagania? p.s. to, ze wyrwalas faceta w klubie nie swiadczy, ze jestes ladna czy inteligentna. Wnioskujac w tego, co widze, znaczy to raczej, ze jestes latwa doopa