Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak to jest ?

Obiad dla dziecka gdy mama pracuje

Polecane posty

Gość jak to jest ?

Mam pytanie techniczne do mam, które pracują po 8 godzin i wracają np . dość późnym popołudniem do domu, mają małe dziecko w przedziale 6-miesięcy - 2 lata, a dziecko jest z nianią czy babcią w czasie, gdy rodzice w pracy, jak rozwiązujecie kwesię obiadu dla dziecka i dla siebie ? dzieko przecież musi zjeść obiad wcześniej,niż dopiero wtedy, jak wrócicie z pracy.Przygotowujecie zatem coś ekstra dla dziecka np. dzień wcześniej i niania to tylko odgrzewa i podaje, a Wy po powrocie z pracy robicie osobny obiad tylko dla siebie i męża ? Czy niania robi coś na świeżo dziecku, jak to jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ugotuj cos dzien wczesniej a niania podgrzeje nastepnego dnia, albo plac niani za gotowanie dziecku- wtedy kupukesz tylko produkty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja gotuję sama wieczorami
zdarza się,że gotuję nawet o 21-22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas gotuje babcia, dla syna coś osobno, a dla nas dużych osobno tak chciała, więc gotuje synio je przed spaniem zupkę troche zmiksowaną z mięsem i warzywami, a po drzemce 2,3 godzinnej z nami część przygotowanego obiadu zupkę dla syna babcia gotuje raz na dwa dni, z kolei druga babcia codziennie i pewnie, ze mozna ugotować coś wieczorem i odgrzewać na drugi dzień, zależy jak opiekunka sobie życzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkkkk33333
Rano, pobudka dziecka, ubierania i wyjazd do Niani. U Niani córka je owsianke (wczesniej zawekowałam) potem tez je u Niani obiadek (zawekowany gulaszyk z cielecinki lib indyka) a Niania tylko ugotuje pyrke, albo kasze. Potem córka je z nami drugi obiadek i kolacja tez w domu. Wekuje obiadki w malych sloikach po koncetratach pomidorowych a owsianke w sloikach po drzemach itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjjjjjjjjjjjjjjjj
Gotuję popołudniami/wieczorami. Moja mama odgrzewa. No chyba, że ma ochotę, to dla odmiany jakiegoś racucha usmaży z jabłkami, ale to mało pracy wymaga, chwila moment w sumie i gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gotowałam w jeden dzien 3 rodzaje obiadków i mroziłam po kilka porcji w plastikowych pudełeczkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkkkk33333
takie małe dziecko nie powinno jeść odmrożonych posiłków, lepiej wekować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie pracuje ale i tak nie mam czasu gotowac w dzien przy moim dziecku jak onospi w dzien 2 razy po 30 minut to ja padam na twarz i gtouje wieczorami 21/22.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani GINEKOLOG
jak to jest mieszkasz w Niemczech???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani GINEKOLOG
agata ty nie pracujesz i nie masz czasu gotowac dopiero o 22godz. to jak ty masz zamiar to robic jak bedziesz pracowac, jak zmeczona jestes to kawe pij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest ?
Wiecie, może nie bardzo wyjaśniłam, o co chodzi. Z reguły takie dziecko nie może jeść wszystkiego tego samego, co dorośli. Bo albo np. dorośli jedzą jakieś danie meksykańskie ostro przyprawione, albo jakieś frytki, czy smażonego kotleta, a wiadomo, że dziecku w pewnym wieku takiego czegoś nie podamy, nawet, jak ma ten rok, czy 1,5 roczku. Mój ma 1,5 roku, ale też nie wszystkie dania nadają się dla niego, a nie raz czytam o tym, że dziecko w wieku roczku już "je z nami wszystko, to co my", no ale nie dam 1,5 rocznemu dziecku ryżu z ostrym sosem hot chili, a druga sprawa, że jest niejadkiem i nie wszystko lubi, często pluje przy normalnych kawałkach i trzeba mu niejedno rozgniatać, dlatego robimy tak, że gotujemy taką jakby zupkę solidnie wypełnioną mięsem, ziemniakami czy ryżem lub makaronem, do tego sporo warzyw, jakoś przyprawione i to gotuję synkowi na 2-3 dni i opiekunka wtedy podaje, ale frapuje mnie właśnie to jedzenie razem z dorosłymi, tego samego,u nas się tak nie da, może jeszcze, jak by wszystko jadł i jak bym nie pracowała, ale nie chcę niani obciążać teraz gotowaniem ziemniaków czy warzywa do obiadu, dlatego zupka gęsta z wkładem jest szybszym i praktyczniejszym rozwiązaniem, bo wystarczy ją tylko podgrzać. W sumie dziecko zje tak naprawdę cały obiad gęsty, tyle że w zupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest ?
ginekolog, a co to ma do rzeczy, gdzie ja mieszkam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak jak napisałam osobno dla dziecka gotujemy zupę, a później jeśli jest to danie odpowiednie dla niego to zje z nami, albo część tego dania, np. same ziemniaki, czy ziemniaki z surówką, czy sam kotlet (bo tak też lubi) sama mama powinna wiedzieć co najlepsze dla jej dziecka wiadomo, ze nie dam mu pikantego dania meksykańskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani GINEKOLOG
jak to jest tylko sie zapytalam, zabij mnie za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest ?
asiamt, widzę, że mamy podobne podejście. Ja też tak czasem robię, że np. jak mamy obiad odpowiedni dla małego, to po przyjściu z pracy w sumie na podwieczorek zamiast owocu czy deseru daję mu trochę naszego obiadu, ale z reguły podstawą jest dla niego osobno dla niego robiona gęsta zupa z mięsem , warzywami i ziemniakiem czy ryżem lub makaronem, różne smaki, raz wielowarzywna, raz pomidorowa, raz z samym brokułem, raz z marchewką, bo nie mogę przecież na przód ugotowac mu osobno ziemniaków czy marchewki, żeby opiekunka to podgrzała na 2 dzień, bo takie odgrzewane ziemniaki to lipa. Zresztą syn lubi takie jednogarnkówy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest ?
sorry, ginekolog, ale wg. mnie to pytanie nie ma związku z tematem, wydało mi się być bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eltako
a dlaczego zupy gotujecie osobno dla dzieci ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest ?
sama taka rzadka "dorosła" zupa bez wkładu mięsnego i gęsto napchanych warzyw byłaby dla dziecka na obiad bezwartościowa, skoro to ma być jego główny obiad w czasie, gdy ja jestem w pracy. A na podwieczorek jak przyjdę z pracy nie będę go raczyć sutym obiadem z naszego garnka, bo to już wieczór i nie miałby wtedy chęci na kolację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"takie małe dziecko nie powinno jeść odmrożonych posiłków, " cóż, jadła, żyje. ma 3 lata i ma sie dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, tak ja dodaję do takowej zupy jeszcze kasze jaglaną, bądź manną i zawsze sypnę łyżkę płatków owsianych, czosnek, cebulkę, i rózne warzywa, zależnie od dnia, a cielęcinka obowiązkowo, ewentualnie indyk, ale tylko od ciotki z podwórka, wiec nie zawsze siłą rzeczy go mam w weekendy gotuję dla syna sama, wiec chociaż tyle moge sobie pofantazjować w kuchni he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a rzadką zupę dla nas to zje po spaniu, albo drugie danie jak jest odpowiednie poza tym owoce do składu a na kolacje ostatnio synio uwielbia płatki owisane na wodzie bez mleka ze startym jabłkiem troszeczkę dosłodzone, szczerze mówiąc mi też to smakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkkkk33333
może i żyje, ale nie bede Ci tłumaczyć w czym rzecz. jak kto sjest zainteresowany "prawidłowym zywieniem dziecka" to sam znajdzie droge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani GINEKOLOG
no to nie odp. jak nie ciebie tak to dotklo proste i logiczne, kobieto ty to masz problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkkkk33333
asiamt - ja córce robie owsianke z kasza jaglaną na wodzie ze szczypta imbiru i kardamonu (ma własciwosci rozgrzewajace a w zimie to jest potrzebne) i na koniec daje troche miodu i masła zeby nabrało słodkości takiej naturalnej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kkk333 nie przesadzaj :) no chyba, ze ogrodnikiem jestes :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani GINEKOLOG
do autorki ___________________ bosze juz tu na forum sie nawet nie mozna ludzi zapytac czy sa z Polski czy z Niemiec, bo ci zaraz z "pyskiem".A tak sie chcialam z ciekawosci dowiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×