Mała sonda:) Pierwsza ciąża -odpowiedni wiek-bez wymądrzania!

Chciałam zapytać o wasze subietkywne odczucie jaki jest najlepszy wiek na ciążę. Nie chodzi mi tu o stwierdzenia: -z puntu biologicznego czy statusu materialnego bo to wie każdy. Ciekawi mnie po prostu jak to jest u Was? Bo na pewno nie jednej widząc kobietę w ciąży przelatuje przez głowę, że jest za młoda albo juz ma swoje lata.

ja urodziłam w wieku 21 lat, uważam że mogłam poczekać jeszcze z 2-3 lata, ale nie dłużej.

sprawy finansowe i biologiczne to podstawa niby na czym innym bazować jeśli nie na tym, że jest się już dojrzałą kobietą, dorosłą osobą z odpowiednim zapleczem finansowym, bo dziecko to nie zabawka i trzeba mieć pieniądze by je utrzymać i wychować na porządnego człowieka niby na czym bazować? na szczerych chęciach, bo teraz akurat mi się chce więc czas jest odpowiedni?:O

Im jestem starsza tym odpowiedni czas wydaje mi się coraz później.

Moim zdaniem 30-35, albo szerzej 28-38. To taka uczciwa odpowiedz z mojej strony. Uzasadnienie: kobiety mlodsze sa psychicznie rozemocjonowanymi dziecmi nie myslacymi powaznie o zyciu ani przyszlosci, natomiast starszym brak energii na dorowanie dzieciom w aktywnosci i na wspolna zabawe, aktywnosc dzieci je szybciej meczy.

moim zdaniem 24-27lat

ja w wieku 34 lat, wcześniej raczej gotowa nie byłam i wydaje mi się, ze akurat dla mnie to był optymalny wiek he he

20 lat - naprawdę. moja koleżenka tyle miała jak urodzła. pracowała, studiowała zaocznie i na koniec pierwszego roku urodziła.ale było gadania że za młoda że po co a na co. a teraz...dziecko odchowała, studia skończyła, dziecko do przedszkola ona do pracy i jest zadowolona a wszystkie koleżanki które się z niej śmiały albo nie mają pracy albo pracują no i jak to taką przerwę na dziecko sobie zrobić w pracy? kiedy? jak? chciałyby dziecko ale szkoda im pracy i w sumie wyszło że tej co urodziła się ułożyło najlepiej

38 lat

I jak widzisz nie dotknelam nawet ani kwestii finansowych ani biologicznych.

ja urodziłam w wieku prawie 26lat na pewno nie za wcześniej, w mojej sytuacji o rok, dwa później niż planowałam, ale tez jest ok

proszę Cię, nie rozśmieszaj mnie:D w wieku 20 lat bez niczyjej pomocy skończyła studia i wychowywała dziecko?:D no błagam:D

rrrrrrrrrrrrrrrroggebroood Widzę i doceniam:) Według mnie to min 26 lat.

rrrrrrrrrrrrrrrroggebroood jak nie dotknęłaś kwestii biologicznych skoro sama twierdzisz, że: starszym brak energii na dorowanie dzieciom w aktywnosci i na wspolna zabawe, aktywnosc dzieci je szybciej meczy przecież to jest właśnie sprawa biologii czyli wieku i to samo w kwestii młodszych kobiet, o których piszesz - też kwestia dojrzałości, czyli biologia się kłania;)

tylko że w kwestii dziecka Tu miały być nasze opinie subietkywe opinie-przeceż autorka napisała mała sonda. A Ty nic nie wnosisz do tematu tylko się czepiasz.

27-28 u nas wszystko musialo byc w kolejnosci studia, stala praca, mieszkanie na kredyt i jest dziecko:) w wieku 27 lat bylam jak najbardziej przygotowana na ciąże, nie zastara nie za mloda, chociaz czasami mysle ze poczekalabym jeszcze 2 lata:)

w wieku 30 -lat teraz ma prawie 6 ;) , mysle ze troche pozno,kolo 25-go roku byloby optymalnie , no ale zycie mam jedno i jestem szczesliwa ze wogole ja urodzilam i jest ze mna ;)

Kwestii biologicznych, w sensie tej niby optymalnej plodnosci, nie poruszylam. O to chodzilo. Poruszylam czynniki psychologiczne.

ja urodziłam mając 27 lat

no nie sama bo ona jest cały czas z ojcem tego dziecka, on się nim zajmował jak była w szkole. zaoczne to przecież co drugi weekend są zajęcia

Znaczy sie - kwestie czynnikow psychologicznych.

mam 28 lat i jestem w pierwszej ciąży- gdyby nie fakt iż lekarze orzekli żebym rozpoczęła staranie ponad dwa lata temu bo będzie ciężko, nie zdecydowałabym się przed 30. sytuację finansową mam bardzo dobrą, ale co wolność to wolność i nie ukrywajmy tego, że jak przychodzi dziecko to kończy się młodość :) jeśli Bóg da za 4 miesiące zostanę mamą, drugiego dziecka urodzonego przeze mnie nie planuję. rozważam poważnie adopcję ale to za parę latek.

- Większość matek przed trzydziestką jakie spotykam, jest strasznie przygłupiastych - Większość matek po czterdziestce jakie spotykam, jest strasznie nudnych Summa summarum: - Wygląda na to, że najlepszy wiek na macierzyństwo to lata trzydzieste - Rzeczywiście najnormalniejsze, najbardziej zrównoważone, rozumne, wyrozumiałe i wciąż bardzo aktywne kobiety jakie znam mają skończone 30 lat

Moja opinia: Po trzydziestce a przed czterdziestką. Im później, tym lepiej. (Wiem to z autopsji.)

mnie się wydaje, że między 27 a 35lat to najlepszy wiek. Sama mam 28, niby już czas ale gotowa się nie czuje.

i nie wyobrażam sobie macierzyństwa w tym wieku. Takie minimum wegług mnie to 25 lat. Choć optymalny wiek wydaje mi sie 28-35

ja urodziłam w wieku 35 lat:)- byłam gotowa i strasznie chciałam,zawodowo sie spełniłam a teraz mam czas ...

lat. Dla mnie było tak w sam raz. Teraz mam 29 i planuję drugie.

u mnie odpowiedni czas pojawil sie wtedy, kiedy zwiazalam sie z odpowiednim facetem :) jakbym ciagle byla z moim eks to pewnie i do 40--stki bym sie nie zdecydowala :D Teraz mam 28 i jestem w polowie ciazy. Co do kwestii materialnych to one byly dla mnie rownie wazne. W zyciu nie zrobilabym sobie dziecka, jakbym nie miala gdzie mieszkac i co do gara wlozyc. Musze miec pewnosc, ze bedziemy w stanie spokojnie utrzymac siebie i dziecko (nawet moze byc skromniej, ale bez stresu ze do 1-ego zabraknie).

Ja byłam gotowa pod względem finansowym i uczuciowym w wieku 24 lata, urodziłam mając 25.5 roku, i absolutnie jest to w moim przypadku idealny wiek. Od momentu kiedy baaardzo zachciało mi sie dziecka a do momentu poczęcia minelo ok pol roku poniewaz jeszcze studiowalam i nie chcielismy na zajecia latac na zmiane (oboje z mezem konczylismy studa)