Krzesełko do karmienia jeszcze raz.

Nie chce odświeżać starych tematów, bo zazwyczaj jest tak, ze ludzie czytają pierwszy post i się wypowiadają, a nie ostatni :P Mój mały za tydzień skoczy siedem miesięcy. Bardzo ładnie już rwie się do siedzenia. Karmie go łyżeczką w foteliku i jest to bardzo niewygodne dla nas obojga. Bardzo by nam się przydało krzesełko do karmienia. Spodobało mi się drewniane, ale mam pytanie co do stabilności. Czy ktoś może ma takie albo podobne i mi doradzi, czy się sprawdziło? Wolałabym drewniane, bo nie cierpię plastiku, a te plastikowe zresztą dość drogie są. Ale jeśli drewniane są całkiem do dupy, to nie będę się upierać.

ja mam rownież drewniane poniewaz znacznie bardziej mi sie podobaly, a poza tym zajmuje mniej miejsca niz te obszerne plastikowe. polecam, jest bardzo stabilny, czasami sciągam i dostawiam stoliczek to sie bawi nawet godzine :-)

zaplacilam za niego ok 100 pln w sklepie Smyk.

Sorry, zapomniałam linka do tego, co mi się spodobało, bo ma szelki i regulowane oparcie. http://allegro.pl/krzeselko-drewniane-do-karmienia-bukowe-szelki-i1957510763.html

fajne, kupuj śmialo :-)

A kiedy kupowałaś? Teraz pewni będą droższe.

tak mam drewniane już od roku i wsio z nim ok, nic sie nie dzieje później jak dziecko podrośnie można bnizyć do podłogi i samo wchodzi, moze na nim malować, rysować, lepić z plasteliny bez szkody co do ścian, chociaż z tym to różnie ale polecam, nic sie nie rozjeżdża

Ja nie mialam drewnianego ale poradzę ci ze zanim kupisz krzeselko- włóz tam dziecko, albo pomierz. Bo np w tym plastikowych typu baby ono, baby dream i tym podobnych co mają regulacje oparcia- dziecko nie dosięga do blatu. Ja bym polecałą ikea. Jest plastikowe ale tanie! I na prawde fajne, stabilne, małe itd. No i tak zrobione ze 7- miesiecnziak spokojnie mzoe sam sobie jeść. Kuzynka ma tylko baby dream i córka jej nie dosiega do blatu wiec nie może jej dac łyzeczki zeby sobie w zupie mieszała bo mala nie dostaje. Więc niezaleznie jakie krzeslo wybierzesz to sprawdż ta wysokość do blatu bo się okaze ze dziecko za 3-4 miesiace dopiero bedzie ci dosięgać i szkoda by było coś takiego kupowac. Wiem ze to z ikea jest ok pod tym względem.

ja kupiłam w Świecie dziecka trochę inny model niż na zdjęciu, ale za ponad dwie stówy w sumie mogłam w smyku, bo były tańsze, ale jak zwykle jesteśmy z mężem w gorącej wodzie kąpani i braliśmy jak leci, no i przepłaciliśmy

a te z Ikea, jak wiosenna pisze, to hmm... koleżanka nie jest zadowolona ma takie dla córy, ale nie jest dla niej wygodne i żałowała, że nie kupiła takiego drewnianego te z Ikea są mniejsze i jak dziecko podrośnie cięzko sie w nim mieszczą, ale wybór należy do Ciebie

ja też się przymierzam do krzesełka, ale mnie chyba bardziej pasują te plastikowe

no ie wiem. U mnie z niego korzystali wszyscy- mania krótko bo go przekazala kornisiowi- on do 2,5 roku w nim jadl a potem zmienilismy na takie: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10099897/ a moze cos takiego? potem odeczpisz tacke i masz do stolu jak znalazł? Bo np moim dziecim niewygodnie sie je na zwyklych krzesłach mają blat pod szyją. i nada musza miec takie wyższe. http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50165079/

Dzięki za radę z tym zmierzenie czy dziecko będzie dostawało do blatu. W sumie nie pomyślałam, a powinno to być oczywiste, żeby sprawdzić. To z ikei takie małe znam, ale nie chce takiego kupować.