Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość retefka

autyzm u 15 miesiecznego dziecka??

Polecane posty

Gość zlewająca czyjeś poglądy
O rety, weźcie sobie większość z Was najlepiej taki dmuchany młotek zabawkowy i puknijcie się nim zdrowo ze 20 razy w łeb !!!!!! Co Wy się tego autyzmu w każdej pierdółce doszukujecie ? Czy dziecko musi na komendę pokazywac palcem i mówić, czy stać na całej stopie, bo tak w poradniku rozwoju napisali ? Weźcie naprawdę się uspokójcie, bo idąc takim tokiem myślenia, to 70% dzieci w Polsce autyzm musiałoby mieć, a te z Was panny, co nawet coś tam wykryły u lekarza, to proszę nie straszyć swoimi diagnozami innych, bo to, że u Was coś było, nie znaczy, że musi być u każdego, a poza tym te Wasze latanie po lekarzach i doszukiwanie się objawów autyzmu też jest na moje przesadzone i Ci lekarze jacyś niemądrzy, co Wam dzieci zdiagnozowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njkhkjgvghvgj
Jednak jest coś w tym,że jednym matkom do głowy coś takiego nie przychodzi a innym tak.Jak dzieciak za tobą łazi,domaga się kontaktu(na rączki,na kolanka,daj,)gdy cieszy się jak go prowokujesz do śmiechu,oczekuje na to,to chyba nikt nie wątpi że kontaktowe jest.Znajomej cały świat mówił ,że coś ma z synem nie tak-nie patrzył w ogóle w oczy,nie dało się z nim "zagadać"(że piesek ,jak robi,że jaki jesteś "cacy" czy" bebe")czułam się przy nim niewidzialna,nie dał się wziąć na ręce,ale też nie reagował na próbę strachem,tylko takim zniecierpliwieniem,złością.Mama jednak uważała że jest cudowny(i absolutnie się nie dziwę bo też często się z nią zgadzałam)-był bezproblemowy do spania,jedzenia,sam się zabawił,uwielbiał telewizję UWIELBIAŁ (właściwie tylko oglądając coś głośno się śmiał).Mając ze 4-5lat czytał,rozwiązywał działania matematyczne,znał na pamięć całe książeczki,program telewizyjny(kto prowadzi o której się zaczyna na tydzień z góry!)Był taki trochę z kosmosu :)ale pozytywnie.Poszedł do szkoły i rodzina szok przeżyła że nie nadaje się(przecież czyta ,pisze,....).No i bardzo długo nosił pieluchę(może i do dziś nosi-nie wiem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retefka
krecilam sie z nia i stracila rownowage jak ja puscilam.przytulac sie lubi,usmiecha sie tez ,jak ja gilgoczesz to sie zanosi od smiechu to juz sama nie wiem co o tym myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córka
wiec mysle,ze jest ok-wiem,ze to moze dziwnie brzmi,jak sie słyszy:zakręc dzieckeim i zobacz czy straci równowagę;-)),ale to najprostszy sposob sprawdzenia zaburzen u dziecka(najcześciej autyzm)-nie wyjęłam tego sobie z bajek,ale czytalam w ksiązce o tym temacie(to tak dla wyjasnienia)-myslę,ze z Twoim dzieckiem jest wszystko ok-musisz obserwowac czy rozumie co mówisz np polecenia:daj misa,ale itp,pytania:gdzie jest tata?mama?u lali:gdzie jest oko?nos?itp-sama wiesz-dziecko w tym wieku nie musi umiec wszystkiego,ale trening czyni mistrzem:))moja corka jest starsza,ale z mowa idzie nam kiepsko...poszla do przedszkola-moze cos sie ruszy? Lubi sie kręcic czasem wokól siebie,rozmawialm z neurologiem-powiedzial,ze dzieci tak sie czasem same stymuluja i nie widzi w tym nic zlego(jesli jest to w granicach rozsądku)-gdyby mala robiła tak czesto i dlugo to zleciłby dodatkowe badania co do tego machania raczkami-kurcze..nauczylam corkę jak robia ptaszki(nie umie powiedziec ćwir,ćwir czy kra,kra),ale pokazuje własnie tak machając nimi(jak skrzydełkami)inie uwazam tego za cos złego... życze zdrówka i spokoju:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza,a czy mozesz podac przyklady zachowan ktore Cie zaniepokoily i na ich podstawie zaczelas miec podejrzenia ze cos jest nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tadziu nigdy nie lubił noszenia na rekach, dotyku, calowania itp najpierw mowili ze wczesniak, potem ze mial problemy z napieciem miesniowym i to tego wina.. od urodzenia bał sie grajacych zabawek i swiecacych, samoporuszajacych sie lubil cisze i lubil byc sam, do dzis neiw ejdzie do wesolego miasteczka itp miejsc od poczatku bawil sie sam i nie pozwalal sie wtracac nam, wszystko musialo byc idealne inaczej byly nerwy i tak jest do dzis wszystko musialo byc tak jak on chcial i od poczatku swoich zabaw mial swoje manie na poczatku pociagi do przesady, teraz zygzaki itp, mimo ze dzieci nie posiadaja podzielnej uwagi on posiada, idealnie slyszy od urodzenia najmniejszy szept i szelest, mial i ma opozniona mowe, od zawsze nei lubil malych dzieci i byl w stosunku do nich agresywny, to takie sprawy ktore dzis wyszly na jaw ze nei byly i nie sa normalne w takim natezeniu jak u niego, ja o tym wiedzialam od zawsze i sygnalizowalam to lekarzom, ale smiali sie ze mnie, dzis to nie ja zaczelam leczenie tylko pzredszkole mnei skierowalo bo sa z nim coraz wieksze problemy takich sygnalow bylo i jest mnostwo ale to trudno napisac ze jest tak i tak bo ktos moze powiedziec ze jego dziecko tez tak ma i nie jest autystyczne, wszystko zalezy od dziecka na ile pewne zachowania sa intensywne itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfrsrtju,kiluytrsez
jezu,co wy z tym autyzmem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziłam na palcach do 2 roku życia. Nikt nigdy nie próbował tego diagnozować bo w latach 80 nikt nie widział w tym nic podejrzanego. Autyzm chyba wcale nie istniał. Jestem teraz normalna :) i normalnie chodzę ale rozumiem te niepokoje... W czasach kiedy lada dzień może się okazać że rtęć w szczepionkach jest odpowiedzialna za drastyczny wzrost autyzmu każda z nas jako matka która zaszczepiła dziecko siedzi jak na bombie. Zgłębiajcie wiedzę, nie dajcie się prowadzić jak barany na rzeź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten ostatni wpis jest tak idiotyczny, ze nie tylko rece, ale nawet nogi opadaja. Najbardziej podoba mi sie kawalek o tym, ze w latach 80 nie bylo autyzmu. Dziewczyno, poczytaj se lepiej o sadzeniu pomidorow czy cos, przynajmniej odniesiesz z tego jakis pozytek. I jezeli ktos taki reprezentuje swoje pokolenie, to masz racje w jednym - wszyscy siedzimy na bombie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zelaaa
Ostatnio dużo czasu spędzam na stronie www.mamswojswiat.pl . jest sporo informacji na temat tego jak pracować z dziećmi autystycznymi. Można się więcej dowiedzieć niż z książek, bo przynajmniej mają przykładowe ćwiczenia, które można z miejsca zastosować w terapii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety moze sie zdarzyc. Ale jelsi autyzm zostal wykryty o troche wiecej niz roczneog dziecka to jednak szczescie w nieszczesciu! Udajcie sie z maluchem na teriapie. powinno zdecydowanie pomoc. W http://terapia-adhd.waw.pl/ daja rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×