chlopak 26 lat a dyskoteki

czy to normalne zeby 26 letni chlopak bedacy w zwiazku nie mogl wytrzymac bez dyskotek?? rozumiem ze koledzy bez dziewczyn jezdza bo chca kogos poznac ale tak?? meczy co weekend zeby pojechac na dyskoteke... czy ktorac z was tez tak ma?? dodam ze ja jestem temu przeciwna.. jemu zdazylo sie pojechac z kolegami beze mnie..

nie widzi w tobie kandydatki na zone albo za duza mu marudzisz

A dlaczego miałby siedzieć w domu? Jest młody, chce się bawić, co w tym złego?

on chce chodzic ze mna a ja wogole nie ten swiat jesli chodzi o dyskoteki nigdy nie lubialam i nie lubie

taki jeden... a dlaczego nie widzi kandydatki na zone?

"a dlaczego nie widzi kandydatki na zone?" bo tak z jednego postu wydumał nieznający go internauta

moze ktos cos powie?

nie wiem jak wy ale ja chodze na dyskoteki zeby sobie poszalec, wytanczyc sie, a nie zeby wyrrywac kolesi.. co wy macie z tymi dyskotekami za obsesje, juz nieraz sie spotkalam z tym ze w tym wieku nie wypada i jak sie ma dziewczyne/faceta to sie nie chodzi.

to jest ostatnia rzecz jaka ja chce od dyskoteki, zeby tam kogos poznawac.