Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

normalnychłopak27

co sądzicie o tym

Polecane posty

mam pytanie do mądrzejszych użytkowników forum niż ja:) Otóz od jakiś 4 miesięcy walcze o pewną kobiete, bylismy razem jakieś pół roku, potem się troche popsuło, ona uparła się na swoim i tak stoi nadal. Rozmawiałem z nią w poniedziałek i cały czas powtarzała, że nic ode mnie nie chce, że nie bedziemy razem itd, a w momencie jak stwierdziłęm, że ok, że chce tylko by była szczęśliwa i jeśli nie ma tam miejsca dla mnie to odejde, ona zmieniła troche front, powiedziała, że być może to ona nie jest jeszcze gotowa na bycie ze mną bo to wszystko co było za głeboko w niej siedzi. Zaproponowała bym traktował ją ja "normalną koleżanke" mimo że wcześniej mówiła, że nie chce żadnego kontaktu ze mną, Mówiła również, że często o mnie myślała, ale w kategoriach "wreszcie się nie odzywa". Co o tym wszystkim myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to jakaś przypadłośc 27
letnich chłopów w tym tygodniu ? Frajer Looosik też ma 27 wiosen ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parus
Odsuń się od niej całkiem. Jeśli jej zależy w jakimś stopniu na Tobie, sama się odezwie do Ciebie. Czasem warto poudawać obrażonego... i przekonać się co ona czuje naprawdę. Jeśli się nie odezwie, bo jej nie zależy, to nie masz czego żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PARUS właśnie boje się, że to moje odsunięcie się zaowocuje tym, że ona tylko utwierdzi się w swoim myśleniu, że jestem taki jak wszyscy itd. Podejrzewam. że gdybym się teraaz do niej nie odezwał, po miesiącu milczenia to by ona twardo trwała w tym co sobie ubzdurała, a tak kropla drązy skałe, mimo wszystko wydaje mi się, że nie jestem jej obojętny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież to jasne jak słońce
że ona ma ciebie gdzieś ewentualnie trzyma jako wyjście awaryjne. założę się, że gdybyś kategorycznie zerwał stosunki a nawet pokusił się o informacje, że masz kogoś nowego i dziękujesz za wspólnie spędzone chwile - zesra się tak sie będzie koło Ciebie kręcić ale po co Ci laska która sama nie wie czego chce? nie chcesz, żebyś był po prostu szanowany ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parus
Poprzedni forumowicz ma rację. Nie narzucaj się komuś kto jest na Ciebie obojętny. Szkoda czasu. Jest tyle ciekawych kobiet na świecie, jest w kim wybierać, przecież Was facetów jest znacznie więcej;-) Jeśli aż tak bardzo jesteś zakochany, to wierz mi, czas leczy rany, a miłość to choroba uleczalna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeby to wszystko było takie proste. Co z tego, że pełno kobiet się kręcie wokól mnie i każada mi słodzi jaki to ja wspaniały, miły itd. Chce tylko tą jedną. Najlepsze jest to, że ta kobieta jest starsza ode mnie o 3 lata i wcale nie jest jakąś tam modelką, ale liczy się dla mnie to jak się z nią czuje/czułem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parus
I co.....? Chcesz mi powiedzieć, że dobrze się czujesz z tym kiedy Cię olewa? Jeżeli tak, to dalej jej się narzucaj i walcz o nią jeśli sądzisz, że warto. Każdy dokonuje wyborów sam. Pytałeś, dostałeś odpowiedź...:-) Swoją drogą, człowiek uczy się najlepiej na własnych błędach...uczy się całe życie....i głupi umiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ty
sądzę, że ona by chciała zebys latał za nią jak frajer, nalegał i walczył, a ona cały czas by ci powtarzała, ze nie masz szans i tak w kółko macieja. to dla niej wygodna pozycja. Jakbyś ją olał tak jak ona to robi teraz z tobą to by się role odwróciły. albo nie zależy jej na tobie i trzyma cięw razie w, albo jest tak próżna i pusta że że sprawia jej przyjemność kiedy facet za nią lata a ona go spławia, albo zupełnie nie dojrzała do związku bo nie traktuje cię poważnie, jak partnera tylko pogrywa sobie z tobąwedług jej widzimisię. a najprawdopodobniej wszytkie te opcje na raz. a ty jesteś frajer, cymbał i idiota że tego nie widzisz tylko o taką kretynkę zabiegasz. jeśli takie kobiety sobie wybierasz to nic tylko życzyćci miłego życia ;) nara!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, po prostu nie wiem co zrobic. Radzicie olać, dać jej czas, żeby sama swoim zachowaniem pokazała czy jej zależy.może to i jest sposób, jeśli jej zależy to sama zacznie o nas walczyć, a jak nie to trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ty
o kurwa faceci to naprawdę bezmózgie psy; och, ach, hmm "normalny" 27latku, no ja też nie wiem, hmm może jeszcze popłaszcz się przed nią tak z pół życia, hmm? moze się jednak rozmyśli? PUKNIJ SIĘ W ŁEB!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchaj chciała ochłodzić
kontakty i żebyś ją traktował jak koleżankę ? zrób to i szukaj sobie nowej dziewczyny, a po co jej dać czas? żebyś się gnębił ? dbaj o siebie, jak poznasz fajna dziewczynę to o tamtej zapomnisz, nie płaszcz sie przed nią. Ona na ciebie nie zasłużyła. Nie zwierzaj sie jej, nie dzwoń, nie wychodź na piwo, nie słuchaj jej żali - bądź godnym człowiekiem, miej honor i na litość boską jaja !!!!!!!!!!!!!!!! poszukaj innej, radz CI , każdy zasługuje na szczęście , nie pozwól swojego sabotować tej nieodpowiedzialnej babie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja was kobiet już w ogóle nie rozumiem. tak to byście chciały by się o was starać, a jak ktos się stara to olewacie i też radzicie olac.Czy wy nigdy nie potraficie powiedzieć nic wprost tylko zawsze na około??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam nie przesadzaj
nie wszystkie sa takie same, normalna kobieta doceni Twój gest, zaloty i Twoja osobe, a głupia gąska z dyskoteki albo taka ktora jest z Toba ale mysli czy aby przypadkiem nie trafi jej sie lepsza parta - zrozum jesli kogos podrywasz a ona nic - to daj se siana i idz szukac gdzie indziej, dziewczyna ktora opisuje - sorry alo to jakas chamska baba, moze ma juz kryzys staropanienski ? wszak 30tka na karku dla jednych to poczatek zycia dla innych koniec, w przenosni oczywiscie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×