Dziecko wybitnie uzdolnione

Mam opinie wraz z wynikami testow mojego syna.Ma 11 lat.Jego iloraz wskazuje 134 inteligencji.Wskazane jest rozwijanie jego zdolności !Czy ktoś wie gdzie mogłabym się zwrócić o pomoc.żyjemy na wsi ,dojeżdża do szkoły 7 km.sama pokrywam koszta dojazdu ponieważ nie chciałam aby syn uczył się w szkole w Naszej wsi.Nia stać mnie, aby opłacić synowi dodatkowe zajęcia.Proszę o jakieś informacje.

do księdza... on go wyuczy sklonów

no fakt, byłoby grzechem zmarnowac taki potencjał. musisz dzieckoz apisac na dodatkowe zajęcia, choćby w domu kultury (darmowe), czy na jakieś kółka. koniecznie, nie zmarnuj jego możliwości

zapisz go na balet - niech się wyhasa

iloraz inteligencji nie idzie w parze z wybitnymi uzdolnieniami

Inteligentnym można być, ale nie mieć szczególnych uzdolnień do czegokolwiek.

to że jest inteligentny to nie znaczy że dobry i że się będzie lepiej uczył od innych wysokość IQ oznacza zdolność do kumania lepiej dla dziecka będzie jeżeli będzie w zwykłej szkole a nie tracił czas na dojazdy w szkole i tak go niczego nie nauczą oni nam tylko każą uczyć się nieprzydatnych informacji na pamięć

Takie pitolenie - nie ma zdolnych, są pracowici.

To w końcu jest inteligentny, czy uzdolniony? I do czego uzdolniony. Nawet imbecyl może mieć uzdolnienia - np. manualne, muzyczne itp

Takie pitolenie - nie ma zdolnych, są pracowici. :D, :D, :D usmiałam się...dzięki. najpracowitsi to są niewolnicy. Oni zapierdalaja cały czas :P

z tymi uzdolnianiami to prawda ja mam 120 i gówno w 2 klasie lo nie zdałam

Macie racje!ale on Ma!zainteresowania i wiedze że potrafi nauczyciela zaskoczyc swoimi wypowiedziami.Jego marzeniem są studia na Harwardzie i....NASA!Co ja mam mu odpowiadac gdy mi o tym mówi?Przecież to dla mnie Swiat z innego wymiaru!SZok

a skad masz te testy ??? kto je wykonywal ??? Skoro twoj synus jest taki genialny, dlaczego osoba, która wykonywala test nie zasugerowala INDYWIDUALNEGO TOKU NAUCZANIA ? http://www.abc.com.pl/serwis/du/2002/0028.htm

Właśnie ,syn jest "czwórkowy" i ma my lipe ze stypendium bo trzeba mieć przeciętną ponad 5!a on w czwartej klasie miał 4.75.

dziś już jest łatwiej niż kiedyś. Są dostępne różne gadżety rozwijające wyobraźnię i wiedzę, a nie tylko nieśmiertelne klocki lego. Coraz więcej jest publikacji naukowych pisanych zrozumiałym dla dzieci językiem. Kiedyś tego nie było, ta nisza rynkowa została zapełniona stosunkowo niedawno - chocby centrum nauki kopernik w wawie. Były czasy, kiedy takie luksusy raczej tylko Paryż czy Berlin :D

droga mamusiu!w naszej mieścinie?to nierealne!wyniki testów to jedno,opinie nauczycieli to drugie,a po trzecie jestem za słaba psychicznie aby walczyć z nimi o coś lepszego dla syna!Jedyne chyba co moge zrobić to tu na tym forum poradzić się gdzie mogę szukać pomocy?W moim miasteczku na nikogo nie moge liczyć.Nauczyciele tylko "mówią"ale nic konkretnego nie proponują

droga mamusiu weź pod uwagę drobny szczegół - jednostki wybitne zwykle nie są przesadnie towarzyskie. Po prostu paplanina na poziomie nazwijmy to fryzjerskim :D je nudzi. Czasami indywidualny tok nauczania sprawi, iż dzieciak nie nabędzie niezbednych mu umiejetnosci społecznych. Jesli i tak ma tendencje do izolacji to w imię czego je pogłebiać?

Pracuje w poradni psychologiczno-pedagogicznej. Jesli zespol orzekajacy po przeprowadzonych badaniach psychologicznych i pedagogicznych wyda pozytywna opinie DYREKTOR danej placowki oswiatowej bedzie musial realizowac taki program nauczania! Z doswiadczenia wiem, ze nauczyciele NIGDY nie wysla dziecka do poradni ;/ bo te leniwe gnojki beda mialy wiecej pracy, a mianowicie bede musialy przygotowac indywidualny program nauczania dla twojego dziecka itp. wola wiec zatajac to ;/

Toto, siostra mojego Narzeczonego także została oceniona jako wybitnie inteligentna i miała indywidualny tok nauczania Napisz list do dyrektora szkoły z prośbą, idź do poradni po orzeczenie, walcz o dziecko! Jak sama tego nie wywalczysz, nic nie osiągniesz. Jest sporo fundacji, które pomagają takim dzieciom w nauce, finansują edukację w dobrych szkołach w mieście

i tak umrze kiedys, daj dziecku kurwa zyc, nie zmuszaj do kurwa nauki i chujow muj,ów, bo zjebiesz mu zycie, a on bedzie wbity w dume itp, a potem zejdzie na dno, narkotyki, alko, wiem co mowie, brutalne al etak jest, niech sam wybierze droge, bo mu sie posra w bani ,ze taki zajebisty i skonczy jak zadufany pedal hehe

Ja sama udałam się do poradni!nikt mnie tam nie wysyłał!widziałm ,że syn jest "wyjątkowy"i sama wydeptałam ścieżki po testy i diagnoze a teraz nie wiem co z tym zrobić?!

Powiem tak, to nieprawda że każdy geniusz to aspołeczny idiota, który zaczyna ćpać. Znam conajmniej 3 (matematycznych) z których każdy jest wielkim indywidualistą, aczkolwiek mimo wszystko normalnym człowiekiem

no walsnie musisz powalczyc ;/ pierwsza lepsza strona o stypendiach dla zdolnych dzieci: http://www.fundusz.org/rodzice-i-nauczyciele/41-polecamy-programy-stypendialne

żal mi cie zenuaaa.Ty chyba nie zmarnowałaś swojego intelektu?bo widać,słychać i czuć!gratuluje

Ehhh ... idz do poradni i powiedz czego chcesz ;/ Tam Ci pomoga. I przeczytaj najpierw ustawy ;/ bo prosisz o pomoc, a wogole podstaw prawnych nie przeczytalas ;/

Poczytam sobie !dzięki

To nazywa się zabieranie dzieciństwa.

zabieranie dzieciństwa? geniusz tym różni się od przeciętnego, że potrafi znacznie więcej w znacznie krótszym czasie. Geniusze zazwyczaj bawią się z rówieśnikami w te same zabawy.

Zabieranie dzieciństwa?jestem b.daleka od tego!staram się aby miał dużo czasu na zabawe czy poprostu .....pograć w gry komputerowe jak jego koledzy.Wiem ,że jest lubiany w szkole!

zawsze miałam słabość do geniuszy ;) trzymam kciuki. Jeżeli Ty nie dasz się zwariować, dziecku też nic nie grozi