pomodliłam sie o przystojniaka

teraz pozostaje tylko cierpliwie czekać :)

http://m.onet.pl/_m/6f735f21ed83d0f57ca8c15d8be527aa,24,1.jpg

usranej smierci :)

http://chce.to/content/maxi111/391021.7E17BA82-F2A4-4DAD-A360-9BDF03F73B96.jpg

oto jestem!:)

"pomodliłam sie o przystojniaka" ja tez sie kiedys modliłam...dostałam głupiego zakochanego w innej lasce kolesia który wpedził mnie w kompleksy , walil po rogach i zostawił, dał popalic i tyle z moich modlit wyszło :) :} nie wierze

ale to była moja winna i niczyja inna

ja modliłam się o przystojniaka z wielkim sercem :)

"teraz pozostaje tylko cierpliwie czekać" do 70tki :P jak byłam dzieckiem to modliłam się o powołanie zakonne, a Pambuk zesłał mi przystojniaka

ja mam przecie wielkie serducho i nie tylko to mam wielkie skarbie:)

Żabciu wiecej wiary :)

wydajesz się mnie ignorować

fiku miku i looooser to rodzenstwo zauwazyliscie ze maja tak samo zryte berety ?:D to po jednej matce tylko nie wiadomo jak z ojcem ,ilu ich chetnych bylo do robienia takich zjebow

już mam nawet przystojniaka na oku ;) musi zadziałać!

Coraz głupsze te Twoje tematy...

nie wierzysz to nie czytaj

ojca tego samego dawcę spermy, widocznie często musiał oddawać swoje nasienie do banku, jak dwa razy trafił na te sama kobiete:D

modlitwa to nie jest przejaw zdrowego umysłu

nie dosc ze nie byla w kosciele to jeszcze kalmie:D

byłam :)

Modlitwa to nie jest przejaw zdrowego umysłu. Więc jakakolwiek inna medytacja też. Nie waż się nawet policzyć do dziesięciu bo cie wpierdolę do takiego zakładu, że skończysz z szabelką pod pomnikiem lenina w Moskiwe.

"jak byłam dzieckiem to modliłam się o powołanie zakonne, a Pambuk zesłał mi przystojniaka" Widocznie przydział na zakonnicę się wyczerpał :D

modlitwa to właśnie przejaw zdrowego umysłu, człowiek zastanawia sie na swym życiem, żyje świadomie, zatrzymuje sie na chwilę refleksji ...

zobacz tutaj: http://bit.ly/rZT6j8 przyda Ci się. ;D

Hahaha, monologi do jakiegoś wyimaginowanego tworu to rzeczywiście przejaw zdrowa psychicznego, że o inteligencji nie wspomnę. Kiedyś Twoje tematy były nawet sympatyczne ( mimo że w kółko to samo wałkowałaś ), teraz trąci od Ciebie desperacją. No ale cóż, są kobiety dla których mężczyźni to jedyne zainteresowanie.

girl oczywiście przejawem zdrowia jest nei weirzyć w nic :O mam szereg zainteresowań, one wypełnaija czas i absorbują myśli :) ale nie niwelują moich potrzeb, miłosci, czułosci, które moze zaspokoić tylko mężczyzna

szczęście że niektórym nawet modlitwa nie pomoze

ktorzy sobie sami nie radza ze swoimi slabosciami , wiec licza ze cos nadprzyrodzonego pomoze im to pokonac badz wykonac za nich w tym przypadku. Nie potrafisz sobie poderwac sobie jakiegos typa to liczysz ze sam do ciebie zagada :O

swoją szansę, Bóg zesłał Ci przystojniaka a Ty nawet nie razczyłaś zwrócić na Niego uwagi, teraz to już dupa

Czytaj ze zrozumieniem-napisałam wyraźnie o wierze w WYIMAGINOWANE rzeczy.