jednostronna przyjemność

Witam!! Jestem z żona 3 lata po ślubie a ogólnie to z 9 od 2 klasy gimnazjum. Mamy synka wszystko pieknie. Ale moja żona przyzwyczaila mnie do czego innego przed ślubem i przed dzieckiem niz jest teraz. Mianowicie chodzi o seks. Dla niej najlepiej jest jakbym wskoczył do łózka bzyknął ja konkretnie szybko i do spania. A ja lubie inaczej. Lubie pieszczoty(lodzik,minetka ;P) nie przeszkadza mi to ze ma pare kilo wiecej i cellulit wiekszy. Dawniej to mogła nawet w miejscu publicznym i to obojętne czy ja jej czy ona mi a teraz uslyszałem ze dla niej to jednostronna przeyjemność i ni jak nie moge jej namówic. zawsze jakos tak kreci zeby wyszło na jej korzyść.

widocznie nie czuje się przy Tobie "piękna", pewnie ma kompleksy. Powiedz jej że z tymi dodatkowymi kg wygląda pięknie i kobieco, praw jej komplementy, przynoś kwiaty, może będzie lepiej ;)

własnie w tym problem ze ja jej to mówie ze ja kocham ze podoba mi sie itp

moze jest przemeczona? pomoz jej w domu i przy dziecku.

Powiem tak mozliwe ze jest zmeczona. Moze za duzo sie nie bzykamy bo nie ma czasu ja pracuje po 10h zona tez całe dnie w weekend mozna cos sie zabawic. ale ona np nie chce zeby był najpierw lodzik potem seks tylko sam seks bo jej sie nie chce. i ogólnie wychodzi klops i idziemy spac.