Internetowe znajomośći

Cześć dziewczyny:) M. dobrze wiesz, że i bez takich akcji interesujemy się Tobą. Grasz sobie na naszych emocjach jak chcesz, to jest strasznie niedojrzałe.

Czesc @ Drzemie sobie

Nie @ czas przeszły, dokonany. Interesowałam się.

,że się mylicie:(...wyglądam dziś jak sąsiad szatana...kazdy włos w inną stronę....

pół flaszki na stole....według was to jakiś super kurwa plan na życie?

no to chuj wam w dupe

mówiłaś ?

o mnie...niestety

widać, że masz problem z emocjami :P Twoje ostatnie zdanie dyskwalifikuje Cię (przynajmniej w moich oczach) Przeczytałam kilka stron tego topiku i śmiem wyciągnąć wniosek, że Ty wcale nie chcesz od nikogo żadnej pomocy. Ty uwielbiasz użalać się nad sobą... No chyba , że mam zaćmę :P

:P

O Tobie ???!!!!! Och, to rzeczywiście zasłużyłeś sobie na zupełne odrzucenie. Nie żal mi Ciebie. :P

:P:P dzieki za analizżę :P A co Tobie dało to wymądrzanie się

widać Ty masz jakieś problemy, że tak Cię cieszy cudze nieszczęście

chociaż może niepotrzebnie się wtrąciłam.Nie znam Ciebie. To te kilka stron wystawiło Ci opinię.

tak skoro jestem dla Ciebie kilkoma stronami....to Ty dajesz świadectwo o sobie;)

Nie. Ja nie cieszę się z czyjegoś nieszczęścia. Nawet między wierszami tego nie powiedziałam. Ośmieliłam się tylko wyciągnąć wnioski z Twojego zachowania :P

hehe.... widzę , że jesteś mistrzem w obracaniu kota ogonem :P

dziekuje...12 zostane skazany za niewinność...przepraszam że namotałem. pogubiłem się ok?

rozumiem, że ktoś się może pogubić, ale nie rozumiem, że ktoś wykorzystuje tę sytuację i manipuluje swoimi znajomymi... Bo rozumiem, że wszyscy się dobrze znacie. :O

A moze Ty się przedstawisz?

no, ale ok. To nie mój problem. :)

jestem tu przez zupełny przypadek... Ale o ile zauważyłam Ty też nie masz stałego nicku.

nastepna wariatka rozładowująca swoje kompleksy. A ja mam ich mnóstwo wiesz? +schiza totalna. planuje sie zajebaać...mam to gdzieś

tak zrozumialaś? widocznie internetowe znajomości to nędzny substytut ludzkiej relacji. Znamy sie wręcz jak łyse konie, a właściwie jak ogier niereprodukcyjny i cherlawe szkapy, przeżuwający trzy po trzy jakieś podróby paszy w poszukiwaniu wartościowego ziarna, w stajence hahahaha

Nie mam zielonego pojęcia po czym Twoje koleżanki Cię rozpoznają... Tyle tu różnych pomarańczy. :O Zauważyłam, że tylko kilka osób ma tu stałe nicki :) Dlaczego więc wymagasz ode mnie przedstawienia się?

u njun uwielbiam wole walki. To jest po prostu MuhamadAli...

Nie mowilam o M tylko do M. Pytajac czy chce dorownac mistrzowi. M Ty sie gubisz juz cały miesiac. Przepraszam i pogubilem sie do dla Ciebie wyświechtane slogany.

To jest proste jak kutas knura...poznajesz mnie? jest ok. po co mi czarny nick?

lubisz ironizować? Dlaczego jesteś niemiła? Masz coś do mnie?

rozpoznajemy go po gigantycznym prąciu ;) a tak naprawdę to po tym, że jest pijany. hahahahah