Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kropkowa

Internetowe znajomośći

Polecane posty

Gość Prawie Akurat
Kawa dla Ciebie njun. Mnie się oczy same zamykają, a już mnie pilą o projekt po wtorkowym szkoleniu. Na dodatek mam jeszcze pilne sprawozdania, które muszę do końca stycznia wysłać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njunnujn
a ja mam dzisiaj do zrobienia robotę na trzy dni, ai łeb mi pęka. Wszystko to wina mężowidła mojego, bo mnie o 2 w nocy budził, że on już przyszedł do łóżka, jestem total niewyspana, pogoniłam dzis do kołchozu, a on sobie smacznie dosypia. Śmiesznie, ze teraz wszystko w tych korporacjach nazywają "projektem" hahahaha Ale spoko, bedzisz tak ładnie pracować to awans masz jak w banku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njunnujn
ooo i dziękować za kaffkę przerobiłam ją na herbatę, jeśli pozwolisz, bo boje sie że kofeina mnie pogrąży z tym łbem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie Akurat
Taaa, awans. Nie bardzo wiem, na jakie stanowisko miałabym awansować ;) Nie pracuję w korporacji :) Zapomniałabym, dorzucam Ci jeszcze 2 Ibupromy do tej herbatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njunnujn
jeden wystarczy, bo bardzo rzadko coś biorę . senkju:) mój mężo pracuje i nawet ma takie zabawny podpis na wizytówwce: manager projektu hahahahaha ważne że hajs jest, a on jest zajebiście dobry w tym co robi, właśnie - macie kryzys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie Akurat
Kryzys był w 2009 roku. Zwolniliśmy wówczas kilka osób, sporą część przesunęliśmy do innych działów. Obecnie "kryzys" to za duże słowo. Użyłabym raczej "spowolnienie". Ale że wdrażamy od około 2 lat 6sigma, umiemy sobie z tym nieźle radzić ;) Pracuję w firmie, która nie boi się nowatorskich rozwiązań. Moi szefowie mają nie tylko wiedzę, ale i tzw. nosa. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njunnujn
dżiss, jaka Ty jesteś zindoktrynizowana hahahha lubisz pracować "dla firmy"? nie wolałabyś wychowywać córeczki? czy wolisz wybywać z domu i jesteś głównie kobietą pracującą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie Akurat
To nie wynik indoktrynacji. Po prostu rozumiem mechanizmy, jakimi rządzi się ta firma i rynek, na którym działamy. Widzę w tym sens. Lubię swoją pracę i nie postępuję wbrew sobie przychodząc do niej. Uwielbiam też przebywać z moją córeczką. Ale z pewnością daleko mi do zaawansowanego udomowienia na kształt kury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie Akurat
Poza tym, jeżdżąc na szkolenia, spotykam się z samymi pozytywnymi opiniami, chociażby że firma tej wielkości, na dodatek usługowa, wprowadza 6sigma. Więc nie jest to tym bardziej bezkrytyczne łykanie przykazów odgórnych i siermiężnych haseł, rodem z PRL-u :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie Akurat
Chyba kawa już na mnie nie działa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njunnujn
wszyscy się dzisiaj skarżą, nieciekawy front pogodowy przechodzi. chyba zaraz pędzisz do domku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njunnujn
ja zrobiłam tak z 50%, a dłubię nonstop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie Akurat
Ja na zmianę leniłam się i sumiennie pracowałam. I powiem szczerze - jestem nieco przytłoczona ogromem pracy, jaki przede mną się maluje. Sterta dokumentów, która piętrzy się na moim biurku, to ledwie połowa tego, co muszę przewertować, aby ten raport sporządzić i w tabeleczki zamknąć. Perspektywa o tyle kiepska, że będę robić to pierwszy raz w życiu i obawiam się, że nie uniknę błędów. A owe błędy obarczone są karami administracyjnymi :O Ehhh... kontynuacja tematu w poniedziałek :O Wychodzę za jakieś pół godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie Akurat
A co z M.? Jakiś wniosek miał składać. Nic nie wiadomo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njunnujn
co do m. to nawet sie cieszę, że rzadko bywa, to znaczy że zrobił jakiś zwrot rzeczywiście. Im rzadziej tu bywa, tym zapewne lepiej sie prowadzi, ale mogę sie mylić... hahahaha Nie martw sie Prawie, temat zawsze wygląda przytłaczająco z daleka, jak sie wejdzie i zaczyna działać to jego wielkość po kawałeczku znika.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie Akurat
Zgadzam się. Ale to jest zagadnienie stosunkowo nowe w firmach, więc nie bardzo jest u kogo zasięgnąć wyczerpującej rady. No cóż, próbować trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njunnujn
kurczaki, miałam dzis przypadkowe spotkanie z koleżanką z podstawówki i jej mamą. Nie wypytuję ludzi konkretnie o nic przy takich spotkaniach, jak ktoś chce to sam powie, no ale spytała mi się co robie w takim kołchozie, no to jej wytłumaczyłam, że mieszkam bardzo blisko i przyłażę tu na pół etatu, bo mąż i tak ciągle w rozjazdach itd. Przez twarz jej mamy przebiegł taki cień smutku, ze jej córcia- jedynaczka nadal z nimi mieszka. Jak wyszły to koledzy od razu do mnie że fajna laska i kto to, nie mogli uwierzyć że "stara panna". Żal mi jej mamy, pewnie sie o nią martwi, starsze pokolenie chyba nie uznaje singlostwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie Akurat
Ja za chwilę zwijam manatki i ruszam do domu. Udanego weekendu życzę wszystkim bywalcom 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njunnujn
Wzajemnie miłego weekendu, wypocznij! Jutro biorę cevałkę i idę zapukać w jedno miejsce, tak mnie zagotował dzisiaj szefff w rabocie, że mnie pięknie zmotywował. raaaaany, nigdy nie miałam normalnego szefa, dlatego pracuję na własny rachunek, żeby mi nikt nad głową nie sterczał, oprócz męża kiedy robię mu .... hahahaha ale chyba nie jestem dość przebojowa, no i moje choróbska, muszę ten Zus gdzieś łapać, cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njunnujn
ale nie piszcie tak jeden przez drugiego, bo nie nadanrzam. hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njunnujn
brawo iftar. słodkich snów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M jak malcolm
Ktoś śpi aby nie spać mógł ktoś:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M jak malcolm
Prakuratna. Skoro pracujesz w firmie usługowej to jakim cudem stosujecie program 6 sigma? toż to trzeba by przełożyć z technologi produkcji i zagadnień czysto technicznych na psychologie i socjologie a to raczej nie są nauki ścisłe. Rozumiem, że macie na celu poprawę jakości świadczonych usług i obniżenie kosztów ich świadczenia ale za chiny nie wiem jakby mógł wam pomóc program 6sigma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M jak malcolm
njun lubisz misie ? oddaj mi się :( brak mi kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M jak malcolm
oprócz kobiety brak ci jeszcze własnego nicka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M jak malcolm
dokladnie piszac to rowniez rozumku :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M jak malcolm
tak ifciu to ja wczoraj gdzies sie pomylic Ty ale dzis masz mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M jak malcolm
Nie bądź taki samokrytyczny\a. :P {cześć] Iftar:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×