Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kropkowa

Internetowe znajomośći

Polecane posty

Gość njunnujn
tyle się w zyciu naedukowalam ze chwilowo nie brak mi kształcenia. chociaż przystojni wykładowcy byli? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie Akurat
Przystojniaków brak. Wykładała kobieta. Ale dowiedziałam się tego, po co pojechałam. Dodatkowo mam możliwość konsultacji poszkoleniowych, więc jestem bardzo zadowolona. To moje 4 szkolenie w przeciągu roku. Na razie nie mam dość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njunnujn
ja mam chyba menopauzę, czuję że mój umysł już przestał sie rozwijać. Zaczyna się zwijać. Masz dobrze z babcią, że możesz tyle małą zostawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njunnujn
ostatnie szkolenie robiłam w 2010 roku, dwa miesiące trwało. koleżanki i koledzy z grupy wyceniali mnie na liderkę ( do wzięcia były pieniądze z Unii), a ja sie akurat wtedy wypaliłam od choróbska, którego jeszcze mi nikt nie zdiagnozował na tamten moment. Zewnętrznie tryskałam energią, a tak naprawdę spinałam sie na te dwie godzinki zajęć, by po powrocie do domu paść na pysk. Nawet nie złożyłam wniosku. Od tego czasu mam niechęć do szkoleń, nie chcę sie znowu sobą rozczarować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem szkoleniowo wypalona. Skończyłam podyplomówkę, kolejne studia, specjalizację, pracowałam na 1,5 etatu. A mój pozal się boshe książe gadał, że ja żadnych pasji w zyciu nie mam. No to teraz faktycznie nie mam. Zgliszcza za to są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njunnujn
wszystko można odbudować, jeśli masz w charakterze pewne cechy, to żaden księciunio nie może Ci tego zabrać, jeśli tego nie masz, to nie wina księcia. kwestia czasu i stworzenia sobie samemu optymalnych warunków : spokoju, drobnych radości, itp., a regeneracja nastąpi, prędzej czy później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak i nie. Prehistoryczna hierarchia potrzeb Maslowa mówi nam, iż te ze szczytu drabiny, właśnie potrzeba samorealizacji, nie zostanie zaspokojona gdy te z niższych półek nie zostaną zaspokojone. Zresztą podobnie na sprawy patrzy nasz rodzimy Kaziu Dąbrowski. Wpierw musisz coś tam w zyciu przerobić by móc zacząć przerabiać coś innego. Nie da się żyć skokami lub szukać szczęścia opierając się tylko na jednym, wyrwanym z całości układanki puzlu. Życie składa się z naczyń połączonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njunnujn
kwestia podejścia zachodniej kultury: musi być fundament prawidłowo zrobiony, żeby konstrukcja na nim stabilnie stała- bo prawa fizyki hierarchie potrzeb, tralala a DalajLama mówi: Nie zawsze mam ochotę się uśmiechać, ale uśmiecham się mimo to, ochota w końcu sie pojawi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DalajLama jest facetem, który od lat korzysta z luksusów kultury zachodu, podczas gdy jego naród żyje w niewoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njunnujn
oczywiście, pewnie powinien przesiedzieć swoje życie w świątyni w pozycji lotosu i posypywać głowę popiołem, wtedy świat nawet by nie wiedział, że jacyś Tybetańczycy są w niewoli, jesteś chińską agentką? hahhahaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chińską nie ale palestyńską i owszem ;) Popadłaś w skrajność. Ja mu tam kwiatu lotosu nie życzę. Stare przysłowie pszczół mówi, że syty głodnego nie zrozumie. I tak jest właśnie w przypadku Dalaj Lamy. Juz kiedys pisałam o tym na kafe. Ze dwa lata temu, obok mojego domu, wywieszono ogromny bilbord na którym pani Małgosia Braunek reklamowała kampanię zyj radośnie. Ona za taka reklamę zgarnęła tyle, że mogła by jednym enter spłacić cały mój kredyt hipoteczny. A ja jak ją ujrzałam wracałam od mechanika, gdzie zostawiłam 1/3 mojej pensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njunnujn
trudno dyskutować z takim podejściem, ze kto ma powinien stracić, a przynjamniej nie zyskiwać, bo ktoś inny nie ma. W ten sposób świat zacząłby sie cofać w rozwoju. To zresztą, dwie inne sprawy, Pani Braunek robi reklamę bo ma twarz i nazwisko- to jej kompetencje do reklamy i za to ma zapłacone. DalajLama zdecydował sie łazić po możnych tego świata jak smród po gaciach i zanudzać im o sytuacji swoich rodaków, haruje codziennie i spędził na tej misji całe życie, a ciepłą wodę w kranie ma raczej głęboko gdzieś wiedziąc, że do końca życia nie wróci do ojczyzny. Lecę na zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wery sory ale ja nigdy nigdzie i nikomu nie powiedziałam, że ktos tam powinien stracić by zyskać mógł ktoś. Przesadziłaś njun ze swoją nadinterpretacją :P Pokazuję jedynie, że łatwiej się jest uśmiechać będąc Dalaj Lamą niż biednym dzieckiem z Somalii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy Dalaj Lama ma gdzieś ciepłą wodę. Nie towarzyszę mu pod prysznicem. Ale nie zauważyłam aby chodził brudny, niedomyty, smierdzący, niedożywiony. Głęboko wierzę w to, iż zamknęte drzwi Tybetu sprawiają mu ogromny ból. Ale faktem namacalnym jest, że dobrodziejstwa zachodu go nie parzą z tego powodu. Taki lajf i taka natura człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njunnujn
Ok, nie zrozumiałam Cię zatem, nie zazdrościsz pani Braunek kasy z reklamy, sorry ;) Ale niech Cię zatem zrozumiem dobrze, zostawmy tego DalajLamę, bo czy jemu jest łatwo sie uśmiechać to poza naszą oceną, sądzę że wyrobił już sobie ten grymas uśmiechającego sie buddy i potrafi podnieść krawędzie ust bez względu na wszystko, gdyż okolicznosci mało na niego wpływają, ma swoją medytacyjną grubą i delikatną jednoczesnie skórę. Idźmy tropem zadowolonej z kontraktu reklamowego pani, która bez trudu szczerzy sie na billboardzie, apelując do rodaków: Żyj radośnie! (nawiasem mówiąc, któż płacił jej za promocję radości? rząd? hahahaha) W każdym razie, widzi ten oto plakat iftar, podążająca od mechanika z wytrzebioną kieszenią i posiadająca z tyłu głowy przylutowane na kilka dekad memento o comiesięcznej racie kredytu. Iftar myśli sobie: cholera, tej to łatwo sie uśmiechać i jeszcze bezczelnie mi to radzi, podczas gdy mam tyle problemów, których ona nie ma. ? tak było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
njun porobią Ci się zmarszczki od tych złośliwości :P Nie zazdroszczę Braunek pieniędzy. Ani nikomu innemu. Zarabiam tyle by móc się sama utrzymac. Nawet z kredytem. Po prostu uważam takie buddyjskie kampanie za fałszywki. Jedna liga z ojcem Tedim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czujesz ze to koniec
? i zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M jak malcolm
Dajcie spokój Dalaj lamie. Polska też miała swój rząd na uchodźstwie w czasie wojny i po wojnie. Co do masłowa to ma sporo racji aczkolwiek nie jest to takie proste. Potrzeby te są ruchome w hierarchii ważności. Nie zawsze jest tak, że nie zaspokoiwszy tych podstawowych potrzeb nie można wskoczyć na tzw wyższy poziom. Dowodem różnego rodzaju pustelnicy itd itp. Jest też wiele okoliczności, w których masłow całkowicie traci zastosowanie...matka sama nie zje aby nakarmić potomstwo jeżeli jest głód itd itp. Ale ogólnie pan masłow kombinował prawidłowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M jak malcolm
Dzień dobry...coś dziwnego dzieje się z tym topikiem i domyślam się, że ma z tym coś wspólnego ostatni post

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njunnujn
niby co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pustelnicy mają generalnie coś nie zbyt równo pod sufitem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M jak malcolm
A nic...mój post pojawił się dopiero po 2 min....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njunnujn
pustelnicy często w ogóle nie maja sufitu hahahaha nic sie nie dzieje, wypaliliśmy się z tematem znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M jak malcolm
kto się wypalił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njunnujn
@ hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M jak malcolm
Napisałaś: "wypaliliśmy"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njunnujn
no to @ i jej banany dżissss, to tylko takie powiedzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njunnujn
jakby to miało w ogóle zaschnąć od niebytu, to musze walnąć wczesniej sprostowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie Akurat
Cześć 🖐️ Mam kawę. Komu? Zasypiam znowu, chociaż przespałam dobre 9 h :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njunnujn
poproszę kawę i dobrego procha na migrenę, tfu wypluwam to slowo, na ból głowy na razie. dobrze że dzis piątek i mam wolny wekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×