Internetowe znajomośći

takie duperele i już popuszczasz szpary wódzi

No tak :O Jeszcze tylko kilka słów do Ciebie, bo na więcej nie ma co się wysilać. Zupełnie nie wiem Czemu upatrzyłeś sobie mnie jako cel swoich durnych ataków. Nigdy Cię nie obraziłam, nie nawrzucałam Ci ani nie byłam w stosunku do Ciebie chamska. Odpada więc wersja odwetu, tudzież zemsty. Jeżeli zatem uważasz, że jako walcząca z kompleksami kobieta, tkwiąca w mało satysfakcjonującym małżeństwie, jestem dla Ciebie łatwym celem, to się grubo mylisz. Żadne Twoje działanie nie uczyni mnie gorszą. Nie masz takiej mocy sprawczej. Obrażając innych nie poczujesz się lepiej. Na więcej nie pozwalam. Żegnam

A Ty jesteś karp z twardą fają i skończysz na stole wigilinym.

kurwa, akurat a kiedy ja coś takiego powiedziałem? Weźcie mnie nie denerwujcie. Nic od was nie chce a wy stawiacie jakieś ciężkiie kryteria aby można było pocałować was w dupe wogóle...no to żegnam ...nara. Nie będe tęsknił:P

A tak w ogóle to jak się ktoś pojawia na topie, tym bardziej jeżeli był tu wcześniej od was to wypadałoby się przywitać

A nie zlewka totalna. To nie było zbyt miłe. Nie pasuje mi to do wizji lodów waniliowych, które macie zamiast kupy

A chamski to byłem wobec kogoś kto nazwał mnie dupkiem. Jeżeli tego nie zauważyłaś tzn że Twoja inteligencja jest chyba na troszkę niższym poziomie niż przeciętna. A w ogóle to nie lubie takich ludzi jak Ty. Szczęśliwi bo docenieni. Najemnicy bez własnej duszy. Założę się o milion dolców, że oceniasz ludzi po zarobkach i jest to dla Ciebie główne kryterium bo sama poszłaś tą drogą. Opowiadasz o sukcesach męża i swoich...ja pierdole...gówno mnie interesują tacy szmaciarze jak wy, którzy zamienili strach przed odrzuceniem na dumę z bycia kimś ważnym w jakiejś śmiesznej firmie. Mąż njun następny kurwa wysługiwacz korporacyjny...walcie sie...żyjemy w innym świecie

Wszystkie macie ciekawe i kontrowersyjne poglądy ale dopiero jak sobie życie ustawicie. Żygać mi się chce na takich w dupe jebanych konformistów rewolucjonistów.

A jeszcze wracając do tematu poprzedniego. Już tak jest u was wszystko ok, że waszym najważniejszym zmartwieniem jest estetyka i ogólnie rzecz biorąc "opakowanie"? Ja się wychowałem w biedzie i pamiętam jeszcze czasy kiedy w handlu liczyła się głównie cena a nie jakieś pedalskie spostrzeżenia na temat kontrachenata. Szczerze mówiąc prawdziwy handlarz ma w dupie wygląd tego z kim robi interesy...to jakiś następny babski wymysł. Niedługo wszyscy faceci będą szczali na siedząco bo tak higieniczniej. Ja pierdole

No i chuj wam w dupę. Też żegnam

:O ifka w pore sie zmyla :D

jak ktoś gada w celach matrymonialnych to faktycznie traci tu czas. hahahahaha m jak jest trzeźwy to ciekawie pisze, a jak sie nachleje to gada sam ze sobą i tyle.

oooo rozszyfrowalas :D fajna z Ciebie kobitka njunjun czy jakos tak robie spadowke bo zaraz wezmie sie za mojego chlopa :O

:D m wezmie sie itd nie lubi byznesmenow ;)

a Twoj chlop zapewne bardzo by sie tym przejął. :p

ma prawo do swoich pogladów, gorzej z ich kulturalnym wyłożeniem hahaha

małpa prysła na inna gałaź iftar sie po angielsku zmyła Prawie została obrażona i słusznie poszła njun siedzi bo ją nie ruszają jazdy, a jeszcze TROCHĘ ciekawi postać naszej osi topikowej. m- DDA do kwadratu, wielka potrzeba bliskości, a kiedy dystans wydaje sie mu za mały to kopniakiem wykurzyć i za chwilę płakać, ze sie jest samemu zostawionym. m jak masakra :(

13:51 [zgłoś do usunięcia] Prawie Akurat No tak Jeszcze tylko kilka słów do Ciebie, bo na więcej nie ma co się wysilać. Zupełnie nie wiem Czemu upatrzyłeś sobie mnie jako cel swoich durnych ataków. Nigdy Cię nie obraziłam, nie nawrzucałam Ci ani nie byłam w stosunku do Ciebie chamska. Odpada więc wersja odwetu, tudzież zemsty. Jeżeli zatem uważasz, że jako walcząca z kompleksami kobieta, tkwiąca w mało satysfakcjonującym małżeństwie, jestem dla Ciebie łatwym celem, to się grubo mylisz. Żadne Twoje działanie nie uczyni mnie gorszą. Nie masz takiej mocy sprawczej. Obrażając innych nie poczujesz się lepiej. Na więcej nie pozwalam. Żegnam Mogłabyś mi wyjasnić o co jej poszło? To już drugi raz postanowiłyście "pojeździć" na mnie bez powodu. Do tej pory zakładałem, że to ja w tym towarzystwie jestem pierdolnięty ale zaczynam mieć wątpliwości

Poszło jej o tą wymianę zdań, która zakonczyła się chamskim podszywaniem sie pod nią: 13:27 Prawie Akurat A co z Twoim odwykiem? Silnej woli nie starczyło? pusty kierman Co jest żałosne? A wasze drinki wieczorne nie sa żałosne? Prawie Akurat Przecież doskonale wiesz, jaka jest różnica. 13:42 Prawie Akurat Podaj maila to wyslę Ci filmik jak zmieniam tampon. .

A skąd przypuszczenie, że to ja się podszywałem? Przecież chyba jasno dałem wyraz temu co o tym myślę. Też się dzisiaj pode mnie ktoś podszył raz swoją drogą

I jakbym miał obstawiać kto to zrobił to postawiłbym na pana "dupka" vel ciacho...

to jest Twoja wersja, przekonuj ją ,nie mnie.

Ja mam kogoś przekonywać? Mam na to wyjebane. Nie dość że w sądzie muszę udowadniać swoją niewinność, co jest chyba jakimś odwróceniem zasad panujących w wymiarze sprawiedliwości, to jeszcze mam się tłumaczyć z każdego urojenia jakie was nawiedzi? To nie mój problem tylko wasz

mój na pewno nie. to Ty straciłeś rozmówcę.

nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi :o http://www.facebook.com/pages/Monica-McPerscon/109722559150242

ta, no przynajmniej my już wiemy:O

spadam, będę później. nerka!

njun iftar pracuje.

No to pieknie. Poogladane. Jeszcze im mało pinindzy...Teraz żeby obejrzeć Bolka i lolka sprzed 30 lat trzeba będzie do kina zapierdalać. Proponuje w ramach ochrony własności intelektualnej zablokować uczniom dostęp do twierdzenia pitagorasa do czasu odnalezienia jego potomków aby mogli pobierać odpowiednie tantiemy za dokonania swojego przodka. Niezłym pomysłem byłby również prawny zakaz zachwycania się tęczą bez uiszczenia opłaty pociotkom Jamesa Clerka Maxwella.

A już korzystanie z dobrodziejstw grawitacji bez wybulenia siopy na biednych prapraprapra....wnuczków Newtona zakrawa na bezczelność. Tacy przestępcy i chamy powinni natychmiast oderwać się od ziemi i poszybować w przestrzeń kosmiczną bez możliwości powrotu...