Internetowe znajomośći

Wiesz, ludzie w realu nie są w porządku, więc myślę sobie, że tym bardziej pewnie w internecie.Poza tym część osób tu tylko przyjmuje pozy...mnie w realu tak naprawdę daleko do Mariolki.Nie umiałabym tak żyć.

To całe szczęście...biorąc pod uwagę, że postać Mariolki to satyra i pastiż:)

miłego spuszczania się w klozecie

zacny rycerz broni swej ksiezniczki [jak umie najlepiej] koooorwa :O

A Tobie sie topy nie popierdoliły przypadkiem?

przyłbica spadła na oczy:D

Dobrze, że kopia się w dupsko nie wbiła...

:P

Przykro mi, ze Cie to spotkało. Swoją drogą musiałeś mieć niezłą faje jak Cie opadająca przyłbica okaleczyła tak strasznie

cześć:) Co tu u Was? Nie dam rady przyswoić takiej ilości danych jaką raczyliście tu umieścić w postaci postów.Proszę o skrót. M. co słychać?:)

wow...fajnie, że się odezwałaś. Czuje się zaszczycony. CO u mnie słychać? Nic ciekawego. Odesłali mnie na kolejne badania do kolejnych biegłych, tym razem "bardziej uczonych". Wygląda na to, że zanim wydadzą jakiekolwiek orzeczenie paru "ekspertów" jeszcze zarobi trochę kasy za swoją "ciężką", wielokrotnie już wykonaną zresztą pracę:) A co u CIebie? Poznałaś jakiegoś przystojnego szympansa? A może pawiana? Bo w orangutanach chyba nie gustujesz?

Biedni eksperci, nie mają pojęcia, że jesteś niediagnozowalny:) Żaden szympans, ani pawian ostatnimi czasy nie okazał się tak pięknie popieprzony jak Ty, a w orangutanach jak słusznie zauważyłeś nie gustuję:) Krótko mówiąc, u mnie bez zmian.

Fajnie się gadało...

Już myślałem, że w ramach ACTA przymknęli Cię w guantanamo:)

Było kilka takich dni, że sama myślałam, że jestem w guantanamo, ale potem wytrzeźwiałam... ;) A Ty znalazłeś już jakąś miłą damę której chciałbyś podarować serwis do kawy?:P

To podchwytliwe pytanie?:) Po co pytasz jak znasz odpowiedź?

Co to za okazja była, że się tak raczyłaś uraczyć alkoholem?

Pytałam całkiem serio, nie znam odpowiedzi. Nie udało mi się przebrnąć przez te wszystkie strony od kiedy mnie tu nie było. Być może njun jest już po rozwodzie i snujecie wspólne plany na przyszłość:P, albo wydarzyło się coś jeszcze innego o czym z braku czasu na śledzenie topiku pojęcia nie mam. ;)

Byłam na urlopie z przyjaciółmi :)

Ja i njun?:D Ciekawe które z nas pierwsze zdecydowałoby sie na uśmiercenie drugiego? Bez wzlgędu na to jednak podejrzewam, że nastąpiłoby to nie dłużej niż tydzień po wspólnym pożyciu:D:D

Pochwal sie gdzie byłas

Takie iskry zawsze zwiastują ogień:D może krótkotrwały, ale gorący i zostawiający ślad na długo. Było mi niezmiernie miło M. Teraz Pozdrów dziewczyny ode mnie :):):):):):):):):):):):)

spox...:(

ej :) zostawiam Ci bo :(+=:D trzymaj się ciepło, czasami pomyślę o Tobie wysyłając dobrą energię:) oczywiście nie odczujesz tej pozytywnej wiązki dobrej energii, bo energia jest mało inteligentna i nie zna drogi do Ciebie:(. Najfajniejsza jest bliskość fizyczna, namacalna:) dlatego życzę Ci jej jak najwięcej

dzięki...wzajemnie

Pozdro ,,,,,,@ Dobrze że nie chce Ci die czytać bo strasznie Cię obgadywaliśmy Ja najbardziej. :0

Nie chciałbym nic mówić ale już 5:P

:O

Jaki budzik? Nie budzik tylko dyżurny kompani. Juz kurwa dawno na rozruchu porannym pięknie ogolony powinieneś śmigać z uśmiechem na kocim pysku pompeczki

Teraz bójcie sie, bo dorwałam klawiaturę! :)