Internetowe znajomośći

Tak njun...gdyby nie ja to moja rodzicielka już by w kiejdach siedziała więc przestań mi z takimi stereotypami wyjeżdżać. Prawda jest taka, że jej fagas nigdy mnie nie trawił a że ona wolała kutasa niż efekt poprzedniego kutasa to już nie moja wina. Psyche mi zryli okropnie i tego im nie wybacze nigdy. Zresztą pedancik frajerek przydupas pasożyt który się wjebał jak glebogryzarka na pole przenicy i tak już ma wpierdul więc pozamiatane. Poszły wici...przysługa za przysługę a ja nie będę z gęby dupy robił. Ktoś musi zrobić moralny porządek w tym burdelu. A ja nie mam być zamiaru być ofiarą tej czystki ...

M njun bardzo madrze pisze. Tez tak mialam ze swoja mama. Istny koszmar. Az w koncu wzielam kredyt i kupilam mieszkanie. Teraz jak zaczyna marudzic po prostu daje jej buziaka i wychodze do siebie. A z drugiej strony prawda jest taka, ze jak potrzebuje pomocy to ona jedna udzieli mi jej bezinteresownie i da jesc jesli zabraknie mi na chleb. Zmykam na prawde. Jutro rano musze wstac.

uważam, że paranoja przez ciebie przemawia, ale nie wiem jakie ona ma podłoże, wcale nie twierdzę, że miałeś sielanke, pokaż mi osobę ktora miała. Zycie bywa bolesne, im bliższe relacje tym dotkliwsze rany sie odnosi.

Lubisz powtarzać jaki jesteś fajyn kolo, co to krzywdy nikomu nie zrobił żadnej. To Twoja wersja, założę sie o ulubione majtki, że nie ma w Twoim otoczeniu osoby, która nie czułaby sie pokrzywdzona przez Ciebie. nie chodzi o to, byś sypał głowę popiołem, bo rozumiem że to kozaczenie to rodzaj zachowań obronnych, ale patrzenie na swoich bliskich jak na wrogów w niczym Ci nie pomaga i jest wobec nich nie fair. Mama nie była wobec Ciebie nie fair, robiła błędy, bo jest to nie tylk o matka ale też konkretna osoba, która ma konkretne myślenie, nie zawsze słuszne, ale gdyby Cie nie kochała, to nie siedziałbyś codziennie z podanym obiadkiem, upranymi skarpetkami i podpiętym internetem.

zresztą dopóki im nie wybaczysz swojej krzywdy (którą na pewno odczułeś i której są winni) to oni nadal trzymają Cie w szachu, krępują Cie w kazdej sekundzie Twojego życia i je niszczą. Widma tych krzywd nie odejdą i będą na Ciebie wpływać dopóki ich nie wypuścisz z klatki, w której je trzymasz, pielęgnujesz i dokarmiasz, tak że ciagle są wypasione z błyszczącym futrem i ostrymi zębiskami i decydują o TObie. Wybacz, to co zrobili Ci rodzice w swych zbrodniach miłości a będziesz wolny. :)

Co wy kurna propaganda dla ubogich? Agitatorzy poprzedzający zbliżającą się armię? Nie będę faktów podawał bo nie bardzo mogę...wierzcie se w co chcecie a ja ide spać...znów zresztą

A mieszkania kto na mamusie przepisał bo innaczej kredytu hipotecznego by wziąść nie mogła? A kto go kurwa spłacał? .... .... .... dobranoc

Ja u mamusi mieszkam? Wolne żarty... Zresztą koniec tematu...przysło mi się bo z tej bidy w którą mnie wpędziła to już ślipotke tylko mam w zasięgu możliwości. A królowa z wybrankiem się rozjeżdżają po klubach

Dobranoc droga moderatornio:) Muszę wam wyznać, że wasza władza manifestująca się tajemniczą nieobecnością osobistą ale za to mająca realne efekty przypomina mi zaiste krzaki gorejące, morza się rozstępujące i inne cyrkowe sztuczki... Ok...wiele razy wyobraźnia ma przerośnięta powodowała iż onanizowałem się na myśl o waszych boskich istnieniach...waliłem sobie aż mnie jaja bolały:P W zasadzie to wyruchałem was już tam wszystkie..w wyobraźni ofcourse:P Dobra spadajcie...nara :( Ps: mam nadzieje, że tylko skład żeński w waszej drużynie mistrzyń....uuuuu....papa...macham wam kutasem na pożegnanie:)

machaj sobie czym tam chcesz hahhahaha masz czym, to machasz

uuuu...niedobrze. Trzeba będzie udać się po prośbie do działu "Redakcja" i ściskając nerwowo mycke w dłoniach upraszać przebaczenia i zapomnienia czyli wykasowania:O A Ty njun co taka osobiście dotknięta tym machaniem? Należysz do półboskich istot decydujących o być albo nie być w tym małym światku? spać nie mogę bo mnie głowa boli i sumienie:(

To był podszyw, m. Ja na szczęście miałam tym razem spokojną noc. Ale na marginesie nie omieszkam się wymadrzyć, żebyś zmniejszyl częstotliwość koniobijstwa, bo potem nie będziesz mógł dojść w kobiecie. Miłego dnia :p

Nie wiem czy zauważyłaś ale to była tzw ironia:P Również miłego...spadam

ile ten M ma lat?

A Ty ile masz'?

czy co a amilo sie tu nic nie dziac, noca

Te CIAb ja mam już tysiąc dziewięćset lat...a za rok będę miał milion;) A co Ty tak wnikasz jak jakiś osmotyczny twór w moją głowę?

I może troszkę grzeczniej Np... Ile facet pod nickiem ^M^ ma lat albo w jakim jest wieku? A Ty Ile ten em ma lat? Co ja jestem złom na szrocie?

A to w regulaminie tutejszym jest jakieś ograniczenie wiekowe? No dobra...powiem Ci prawdę: Mam 48 lat...

pytam o lata bo sposób w jaki piszesz sugeruje że albo masz ok. 16 albo 40 z mocną niedojrzałością albo tzw. kryzysem wieku średniego dlatego mnie to zastanawia :D chorób na razie nie biorę pod uwagę ;)

o, 48? no to mnie w takim razie dziwi dlaczego w co drugim twoim zdaniu przewija się motyw mamy sorry za wścibskość ale może już czas zacząć żyć samodzielnie?:)

Wole być pasożytem...to sprawdzona metoda w przyrodzie i bardzo rozpowszechniona:P

Gwarantuje przetrwanie na % gatunku który już przeżył....hahahha...śmieszycie mnie

o, niedoczytałam ... nawet jakaś randka była :D no no a pasożytuj sobie, co mi do tego /w zasadzie mogę tylko pozazdrościć, bo ja się wciąż uczę tej trudnej sztuki, którą niektórzy dostają w prezencie razem z zestawem genów :D/

No widzisz...chcesz mnie pod włos wziąść głupimi gadkami. Ale mnie nie interesuje co kto o mnie myśli...nie ma to wpływu na nic:P Więc pisz sobie dalej te moralitety dla debili a ja będę robił swoje

Uważacie że jesteście koroną stworzenia...a głupi wirus może unicestwić całą ludzkość...jakieś wnioski?

To ile masz lat?

A ile minęło od ukrzyżowania??

+33

Się pytam ciaby.