Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vigapa_23

dziewczyny czy ja przesadzam?

Polecane posty

Gość vigapa_23

Z moim facetem jestesmy od roku.Mieszkamy od siebie 50 km.Prawie zawsze jezdze do niego ja,bo on pozno konczy prace,nie ma prawka i inne tere fere,kiedy jest zle i nie mam kasy to nie przyjezdzam,proste i wtedy wlasnie zaczna sie awantura...nie moze zrozumiec tego jak to mozna nie miec pieniedzy.Studiuje dziennie i zaocznie,zrezygnowalam w tym tygodniu z dziennych studiow i zostalam na zaocznym prawie,znalazlam prace w miedzyczasie w kancelarii i chce isc do pracy,bo serio jest ciezko z kasą.W ziazku z tym nazwal mnie idiotką,pustą egoistką bo przeciez moglam chodzic do 2 szkol jednoczesnie,nie ogarnial tego ze na dluzsza mete nie stac mnie na taki sport;/ mial isc ze mna do sklepu po kurtke,odwołał spotkanie w ostatniej chwili bo "jednak pojde z mama" no lol... twierdzi,ze wiecznie strzelam fochy,ze wstydzi sie mnie zabrac do pubu kumpla na sylwestra bo a noz widelec strzele focha,...bo tylko on jest zawsze ok...co ja mam zrobic,zeby bylo lepiej;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie
to jakis burak, zostaw go Na dluzsza mete nie wytrzymasz... zobaczysz! Jakis zakompleksiony pacjent :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsdf
no u mnie jest podobna sytuacja, z tym że to chłopak częściej do mnie jeździ i on raczej też pieniędzy nie ma, no ale przyjeżdża do mnie bardzo często. też nie ma prawka, jeździ autobusem :P i to ja strzelam fochy jak on czasem nie może... echh.. no nie wiem co Ci poradzić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutkiki
nie przesadzasz.. i troche zle zadałas pytanie, tj "co powinnam zrobic zeby było lepiej..?" alez Ty juz zrobiłas cos..zrezygnowałas ze studiow, i nie myslisz egoistycznie tak jak on to robi. mysle ze jesli zadna z rozmow ktore domyslam sie przerobiliscie nie poskutkowała , chyba pora na powazniejszy krok a mianowicie na zmiany na tzw "lepszy model" czy uwaszasz ze ten facet kiedys sie zmini pod wpływem tego co zrobisz?? raczej nie.. to on musi zmienic podejscie do ciebie i do tej sytuacji..a widac to jest jego problem , i nazywa cie idiotka..to juz brak szacunku, zrozumienia. na pewno jestes madra kobietka wiec nie ma co ! szukaj kogos wartego ciebie a nie meczarnia z egoistycznym dupkiem ktory sie nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vigapa_23
serio chce zeby bylo dobrze,ale on wiecznie ma jakis problem i prawie zawsze rozbija sie to o kase.On nie wie jak to jest jej nie mieć,wstydzi sie mnie czy jak...ja juz sama nie wiem,ale jest mi przykro.Wczoraj byl na imprezie,dzis trzezwial jutro idzie do baru mecz ogladac ale tojest moja wina ze sie nie mozemy spotkac bo rpzeciez mam jutro dentyste na 16...no wieczne problemy,wiecznie cos...kocham go ale ja chce zeby bylo normalnie.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×