Nie warto wiązać się z osobą, która nie potrafi zamknąć poprzednich rozdziałów

"Akceptowałem to, bo cóż mogłem uczynić? Jednak złamałem się, jak oznajmiła mi, że leci do Londynu (tam mieszka ex), oczywiście były płaci za lot i hotel" w tym momencie przestałem czytać ..na chuj ty to akceptowałeś ? Ludzie to jacyś masochiści ,albo ja jestem jakiś pierdolnięty ,ale dla mnie jakikolwiek kontakt z byłym jest bezsensowny. Szanujesz się chłopie . Siebie samego i swoje zasady ? I ty jeszcze się jej tłumaczysz w jakimś durnym liście ? ,a niech spada na szczaw z tym Gerrym Ludzie to są jakiś masochiści tak samo jak muj kolega przelizałem jego laske i widzę jak by mi do łóżka chętnie wskoczyła ,a ten mi mówi że jego "związek" jest ok ....CHUJA nie ok ... Albo ja widzę za dużo tych niuansików ,albo dużo ludzi jest ślepych. aż się wkurwiłem pozdro

a po co lizałeś kobietę kumpla? bo widzisz ludzi kreci zdobywanie i niedostepnosć, jak cos jest na tacy to tak nie smakuje...

kiedyś z moim jednym ex ciągle się rozstawaliśmy i wracaliśmy... dopóki pisał mi maile, dopóki coś wyjaśniał, to wiedziałam że mamy szansę się pogodzić... a pisał jak Ty "to nie Twoja wina, to ja...", ale nawet jak zrzucał winę na mnie ALE PISAŁ COKOLWIEK, to wiedziałam że wciąż mnie chce aż kiedyś przestał pisać, nie chciał W OGÓLE NICZEGO TŁUMACZYĆ, NIC!!! Wiedziałam wtedy że to już absolutny koniec. Nie pomyliłam się. No ale - to że to napisałeś, znaczy że wciąż chcesz z nią być. Kłamiesz pisząc że jej nie kochasz :D:D Jakbyś nie kochał to byś TO ZLAŁ, nic nie skrobał, ani do niej ani sam dla siebie,.. kogo chcesz oszukać? kochasz ją i marzysz o jej powrocie, a przynajmniej o tym by ten list utarł jej nosa, by żałowała, płakała... :) to się nie stanie

DZIEKUJE CI ZA OFICJALNE UJAWNIENIE TWOJEGO PRYWATNEGO PROBLEMU ,KOCHANIE , NIE ROZUMIEM DLACZEGO TO ZROBIŁEŚ ALE DOMYSLAM SIE ŻE SZUKASZ RACJI DLA TWOJEJ DECYZJI POZDR.

nie że kręci tylko sama się pchała ,a ja byłem pijany i wolny . potem widziałem że się łasi do mnie to przystopowałem. Chodzi o sam fakt rozumiesz ?? a ten kumpel dalej z nią jest ..co on ślepy ? Jeszcze do autora. Brutalna prawda jest taka że ty byłeś dla swojej najdroższej po prostu nudny. Widocznie ten gerry był bardziej wyluzowany i dostarczał jej więcej emocji niż ty. Zdaj sobie sprawę raz na zawsze że dla kobiety u faceta nr.1 w związku czy jakichkolwiek relacjach są emocje ,a jak nuda cały czas to dziewczyna szuka wrażeń podświadomie i widocznie kojarzyła je z byłym. dlatego wyciągnij wnioski i do przodu. beka z tego listu laska cie wali po rogach i jesteś na 2gim miejscu u niej ,a ty sie jeszcze tłumaczysz no ludzie kochani.

no ludzie kochani wy czytacie i odpisujecie patrzac na to "trzexwo" bez emocji a autor jest wewnetrznie rozdarty i walczy z uczuciem dlatego opisuje to mniej mesko ale pisze to mezczyzna ktory kochał i moze inni tego po prostu zazdroszcza?

"Zdaj sobie sprawę raz na zawsze że dla kobiety u faceta nr.1 w związku czy jakichkolwiek relacjach są emocje" Do pewnego wieku tylko. Później już chcą mieć kogoś na stałe. Zależy to czy już widać spadek urody czy jeszcze nie.

ludziom się wydaje że jak już się jest w "związku" to ta druga osoba do nas jakoś "należy" ,a to gówno prawda ...albo to wynika samo z siebie że dwie osoby za sobą są i tyle i nie potrzeba tu żadnych emocjonalnych pomocy w roli byłych czy innych dziwnych przyjaźni z pod ciemnej gwiazdy. Silny związek to taki gdzie dwie osoby za sobą są i żaden siła z boku tego nie ruszy .no i o związek obie osoby musza dbać inwestować czas i energię na równi ,a nie że jedna osoba ciągle coś daje ,a druga bierze bo wtedy tej drugiej łatwo jest spakować manatki i sobie odejść. Jeśli masz oczy patrz, jeśli widzisz spostrzegaj...

ej lucyfer czy jak tam Ci autorze, nie wspomagaj się kobiecymi nikami w rodzaju TinaNina, bo to widać od razu. Zachowujesz się jak porzucona kobieta, co to twardo twierdzi że nie, a na jedno skinięcie palcem pana łasi mu się u nóg.

muślim "Zdaj sobie sprawę raz na zawsze że dla kobiety u faceta nr.1 w związku czy jakichkolwiek relacjach są emocje" dlatego pisze że nr.1 bo nr.2 to cała reszta ważnych cech jak stabilność finansowa , co w życiu osiągną i takie tam ,ale emocji nigdy za wiele. Oczywiście że w raz z wiekiem to się zmienia bo się człowiek wyszalał i szuka stabilizacji.

Kiedyś dostałam taki list w podobnym tonie, mnie uświadomił w przekonaniu, ze zrobiłam najlepszą decyzję w życiu, ze zostawiłam "cielaka". Wdzięczna mu jestem do dziś, ze go mi napisał, bo z nastepnym partnerem mi nie wyszło, jednak nigdy nie żałowałam, ze zostawiłam owego "cielaka", bo pewnie gdyby nie taki list, to może bym sobie myślała, że to a tamto... Pozdrawiam. Kobiety nie lubią po prostu ciot!!

"Pozdrawiam. Kobiety nie lubią po prostu ciot!" O, żeby tak było...europejsko dla kobiet jest np w wawie się pokazywac z homosiami, i zbieranie znajomych wśród gejowatych facetów itd.

na twoim miejscu zaraz bym ją zostawił...wykorzystała cię...ale Ty głupi byłeś...ja pitole

A ja ciagle sciemniam ze jestem sama,ona tez tak robila dodatkowo facet jest poza granicami wiec to ulatwia sytuacje,on jest na stale...no chyba ze sie ktos lepszy trafi,i wtedy odejdzie,a poki co ma go zawsze jako glowne ,,wyjscie awaryjne,, Ja rowniez bym odeszla,bo mam dosc mojego toksyka i jego akcji,tylko nie poznalam nikogo kto by zrobil na mnie wrazenie,poprostu nikt z facetow z ktorymi mialam jakikolwiek kontakt mnie nie pociaga fizycznie,a to niestety jest istotna sprawa zeby bylo to ,,cos,, Twoja kobieta prawdopodobnie miala cie ,,na sztuke,, ale nie byles w stanie jej zastapic tamtego silnego uczucia,jakim darzyla ,,poprzedniego-stalego,, partnera

"Oczywiście że w raz z wiekiem to się zmienia bo się człowiek wyszalał i szuka stabilizacji." Co ty piszesz kolego! Bój się Boga :) To nie żadne "wyszalenie się" pcha kobiety to szukania porządnych mężczyzn tylko: -wyraźnie sypiąca się uroda -bo koleżanki, siostry cioteczne powychodziły za mąż -po chca mieć dziecko -bo boją się że podniecający lovelas nawet może im szklanki wody nie podać jak będa chore -zaczynają widzieć, że muszą konkurować z młodszymi i ładniejszymi o facetów To są powody chęci stabilizacj kobiet. A nie żadne wyszalenie się

ciot? a moze jest bardziej wrazliwy to wszystko - ok, niepotrzebnie w tym siedzial, ale odrazu od gay itp itd - z nim cos nie tak? mnie sie wydaje ze kazdy lubi byc lepszy i macie tutaj pole do popisu to wszystko... moze i niepotrzebnie do niej napisal, ale sie stalo, moze i ona sie smieje z tego listu i co z tego, olac - autor ma racje, pisanie jest forma terapii - drugi list zatrzymal dla siebie? Wy tutaj wszyscy jak Japonczycy sie zachowujecie, nie pokazujac emocji jest sie wietnym facetem, tylko czemu tych swietnych tak malo wsrod Was...

tu chodzi o to, że tak traktowany jeszcze jej pisze listy. Z listu wynika że płakał przy niej, a ona ocierała jego łzy i go pocieszała mówiąc że go kocha. Tak, to jest ciotowate, pedałowate, gejowskie.

ok, niech bedzie:)

a debile się nakręcają

Laska wycina mu numery, SAMA wyjeżdża za granicę lotem opłaconym przez innego faceta, a ten idiota zaczyna od "Najdroższa..", a kończy tym, że ma łzy w oczach... Nawet gdyby kobieta napisała podobny list facetowi, to dla mnie byłaby Mega Idiotką (ciota, o ile można tak powiedziec o kobiecie)

napisalam, niech bedzie, masz racje:) nie musisz dalej mnie przekonywac, ale pozwol na wlasna opinie - Twoja przyjmuje :)

Nie rozumiem was. Autor tylko dzieli się tym,co napisał kobiecie. Kawa na ławę, jest tak i tak, czuł sie tak i tak, jest mu smutno (jak każdemu po zerwaniu) napisał jej tylko o tym. A wy już od razu go wyzywacie i wmawiacie nie wiadomo co. Z tego wynika, że większość tu osób to typowe baby, co doszukują sie podtekstów a to idiotyczne. Żeby było jasne, ja też jestem kobietą i dla mnie taki list byłby jednoznacznym sygnałem "nie chce z tb być) po co w jasnym tekście szukać tego,czego NIE MA??!

"prowo prowo prowo a debile się nakręcają" Oczywiście,że tak. Ale w życiu takich pomyleńców, co to myślą ze kobiety to boginie nie brakuje, więc dyskusja potrzebna.

Jurita + taka sobie jedna rybka + TinaNina = Autor topiku

do muslim, nie zgodze sie z jednym,nigdy nie masz gwarancji czy w chorobie ktokolwiek poda ci szklanke wody,nie mowie tutaj o przeziebieniu. Niedawno rozmawialam z moja mama na ten temat,byla wiele lat ordynatorem na oddziale dzieciecym,a pod spodem byla ginekologia,wiec historie dotycza zarowno kobiet,dzieci i ich rodzin,mama mowila ze ludzie,najblizsi,mezowie i niestety matki chorych dzieci poprostu brzydzily sie swoich najblizszych w chorobie,niestety nie tylko faceci porzucali swoje zony,partnerki,ale niestety zdarzaly sie matki porzucajace wlasne dzieci,cierpiace i zmagajace sie ciezkimi z chorobami

dyskusje z przepychanka racji mylicie - on zly i glupi, naiwny i beksa, a Wy wszyscy jestescie ponad ludzcy?

muslim, zluzuj z paranoja - nie, to nie ta sama osoba, zobac zna styl pisania, punktuacje, brak "ogonkow" itp itd - i jeszcze bardziej sie przekonasz jak sprawdzisz IP(s):)) nastepna "wszystkowiedzma"

spadaj niedowiarku, ktory uwaza, ze ja jestem autorem po prostu sa tu jak wszedzie ludzie o podobnych wartosciach i odmiennych i tyle

"do muslim, nie zgodze sie z jednym,nigdy nie masz gwarancji czy w chorobie ktokolwiek poda ci szklanke wody" Dlatego piszę, że tak naprawdę najważniejsza cechą u tej drugiej osoby, jest czy on/ona potrafi kochać. Więc co mądrzejsze panny wyczuwają że facet po solarium może tej szkalnki wody nie podać w decydującej chwili. A co do tego że ktoś się "wyszalał" i wtedy będzie już dobrą kandydatem/ką na współmałżonka moge powiedziec tyle: Co trenujesz, w tym jesteś dobry. Z dżokeja, który ternował jazdę na koniu całe życie, zapaśnika nie zrobisz.