Indukcja porodu czy cc...

Witam. Jestem po terminie porodu, dzisiaj ide do lekarza i mamy ustalic czy robimy indukcje porodu czy cc.. . Niewiem co jest lepsze. Słyszałam ze po indukcji starsznie sie ucierpiec mozna. Niewiem co mam robic. Prosze o rade dziewczyny :). Pozdrawiam

ja miałam wybór indukcja lub cc, zdecydowałam sie na drugie, bo lekarz stwierdził, ze i tak nie urodzę, bo? jestem za wąska, nie rozeszłam sie w miednicy i 3 dni po terminie wszystko było super szczelnie zamknięte

ja jestem chyba bardziej za cc. Boje sie tej indukcji, umęczą mnie a co do czego to i tak moze cesarke zrobią. ale mam metlik w glowie do 17 musze podjac decyzje :). POMOCY!!!!

ja miałam 15 minut na decyzje, bo był super zespół w super składzie podobno na szczęście wszystko poszło szybko i sprawnie

to zdecyduj się na cc. ja miałam i było super. bolało tylko wkłucie pod znieczulenie i potem jak już zaczęło mnie puszczać. dali mi leki przeciwbólowe i po kłopocie. po co masz się mordować Bóg wie ile czasu,co i tak może zakończyć się cc. ja miałam robione cc, bo młody ułożył się miednicowo i nie myślał się przekręcić. oczywiście decyzja należy do ciebie. życzę powodzenia i szczęśliwego rozwiązania

Ja miałam CC i przy drugim dziecku nawet przez moment bym się nie zastanawiała, a też będę miała wybór. Poza tym poród wywoływany również może zakończyć się CC, a w takim razie cierpienie mija się z celem

dzieki dziewczyny :), na takie podpowiedzi czekałam :).

dziewczyny w srode mam cesarke, oj oj boje sie troche.

miałam indukcję nie polecam skurcz za skurczem bez chwili wytchnienia zakończony próżnociągiem nie polecam niestety cc nie miałam więc nic nie mogę napisać

Nic sie nie boj.Ja mialam 2 cc w marcu czeka mnie 3.Nie jest tak strasznie.U mnie wszystko dobrze sie goilo czego i Tobie zycze.Powodzenia!!!

ja miałam indukcję, trwało to wszystko 4 dni(bóle,skurcze itp ale żadnego postępu z rozwarciem) i powiedziałam NIGDY WIĘCEJ!!! jeśli kolejny raz zamierzali by mniue tak męczyc to tylko cesarka.

cc - poczytaj jak to wygląda u ciebie w szpitalu - powodzenia i niema sie co bać!!

dziewczyny na poczatku to byłam chyba bardziej za indukcja ale teraz wiem ze podjełam dobra decyzje na temat cc. Boje sie , nie powiem ze nie ale jakby mnie mieli meczyc bog wie ile to wole cesarke:).

no nic ide sie spakowac, bardziej sprawdzic czy nic nie zapomniałam i kłade sie do lozeczka. Trzymajcie za mnie kciuki. W srode bede miała przy sobie córeczke :):).