Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość buntowniczka bez twarzy

muszę sie poradzić.....dzieci męża i ferie

Polecane posty

Gość buntowniczka bez twarzy

chciałabym byc obiektywna, więc dlatego prosze o radę osoby obce. Jestem z mężem od 5 lat. On ma dzieci. Przychodzą do nas co 2 weekend. Mamy kredy na dom - rata wynosi prawie 3500 zł. Równiez ostatnio nie starcza nam pieniedzy do końca miesiąca. Zrobił sie debet w wysokości 10000 zł. Ja oszczedzam na czym mogę. Wczoraj mąz mnie poinformował że na ferie dzieci jak do nas przyjda na tydzień przeznaczył 500 zł. Wydaje mi sie że dopóki nie spłacimy debetu mógłby raz odpuścić z wydatkami na dzieci. Co myślicie o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buntowniczka bez twarzy
jak przyciśniemy pasa to możemy spłacic kredyt w ciagu roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewsrdtfyui
ja bym na to nie pozwolila ale moj maz nawet by nie pomyslalm w takiej sytuacji zeby tyle kasy przeznaczyc na dzieci skoro ma takie dlugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buntowniczka bez twarzy
znaczy sie debet a nie kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystyna gryzipiórek
co to jest 500zł na dzieci jeszcze w ferie? jakaś kpina :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buntowniczka bez twarzy
Ja nie mam nic przeciwko gdybyśmy mieli teraz pieniądze ale ich nie mamy. Czy Mamy Wy bierzecie kredyty ( jak Wam brakuje) żeby na ferie zimowe przeznaczyć dodatkowe pieniadzę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za przeklęty naród polski
Czy wszystkie przeznaczacie dodatkową kasę na Wasze dzieci jak na jedzenie nie ma? Przecież kobieta pisze tylko w te ferie maja ograniczyć pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale gapa
%00 zł wogóle czy dodatkowo na przyjemnosci ? Wiesz 500 zł na dwoje dzieci to bardzo mało, w sumie jakies lodowisko, basen, kino i pójdzie. To sa jego dzieci a kredyt jest wasz wspólny, może mąz uważa, że skoro na codzień to matka ponosi rózne koszty utrzymania dzieci to choc w ferie on zapewni im jakąs rozrywke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za te 500zl
i tak nie splacicie debetu ani was to nie zrujnuje, a maz chce zapewnic troche rozrywki dzieciom wferie, tobie pewnie szkoda bo to nie twoje dzieci i wolalabys to przeznaczyc na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za te 500zl
co to za zadnie, ze moglby raz odpuscic z wydatkami na dzieci:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli kobieta ma dlaej pogłebi
ć debet na koncie? Odpowiedzcie czy jak Wasze dzieci mają ferie to każde z nich dostaje po 250 zł na łebka? Czy tylko rozwiedziony tatuś ma zapewniać te atrakcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale gapa
Skoro dzieci na codzien mieszkaja z matka to oczywiste jest, ze to na nia spada wiekszośc obowiazków a mozliwe ze i kosztów. ojciec chce w ferie sprawić dzieciom troche radosci-bez kasy bedzie ciężko bo byle wyjście z domu wiąże sie z wydatkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buntowniczka bez twarzy
hmmmm może nie mam racji. Co roku zapewniamy dzieciom jakies rozrywki, ojciec płaci spore alimenty. Więc myślałam sobie, że jak jesteśmy w dołku finansowym to nic sie nie stanie jak ten tydzien ferii spedzą po prostu z tatą. A w drugim tygodniu dzieci jadą z mamą i jej partnerem do Austrii na narty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturks4
Moim zdaniem trzeba ograniczać także dziecięce przyjemności, jak są kłopoty. Po prostu powiedzieć dzieciom, że nie ma pieniędzy. A zająć czas można także atrakcyjnie, a trochę mniej "inwestycyjnie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buntowniczka bez twarzy
w sumie to mamy rozdzielczość majątkową. Debet w koncie jest męża. Chciałam mu doradzić żeby teraz przyhamował z wydatkami. Ale skoro wiekszośc uważa , ze to 500 zł to nic to ja chyba się wycofam, W końcu to jego dzieci. Jak nie wystarczy na alimenty to ja na całe szczęscie konsekwencji finansowej nie poniosę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buntowniczka bez twarzy
i dziękuję za dobre rady. Na pewno palcem nie kiwnę żeby pomóc tym dzieciom skoro takie Wasze podejście drogie MAMUSIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×