Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamamamamamam

problem z 7 miesieczniakiem

Polecane posty

Gość mamamamamamam

Witam. Mam problem z moim 7 miesiecznym synkiem. W foteliku samochodowym dostaje szału. Płacze, pręży sie, wyrywa. Kompletna masakra. Nigdzie nie moge z nim jechac:( Najpierw myslalam ze chodzi o fotelik i wymieniłam na ten w ktorym jedzie przodem do kierunku jazdy. Niestety nie pomogło. Nic nie daje mówinie do niego, głaskanie. Drze sie jak opetany. Nie przepada tez za wózkiem. Spacery trwaja 15-20min nigdy dłuzej. Czasami wogole nie chce w nim siedziec. Strasznie jestem tym wszystkim zdołowana bo nic nie moge z nim załatwic. Doradzcie cos prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwiąca się mama
moja mała miała to samo ale z wózkiem spacery to była tragedia!!! tyle że miała jakieś 2-3 miesiące ale na szczęście z biegiem czasu jej samo minęło... a może spróbuj dać mu jakąś ciekawą zabaweczkę co? albo weź fotelik do domu i wsadzaj go na chwileczkę i pokaż mu że to nawet fajne baw się przy tym z nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama NIkoli
MOja córka też często dostaje takich napadów może nie dokonca są one takie jak Twojego syna,ale uspokaja się przy głośniejszej muzyce...sprubój może to coś da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamamam
zabawka działa przez kilka minut. potem maluda znowu zaczyna. najgorzej jest jak chcemy jechac z mezem do jego rodzicow. mamy do przejechania 70km i wtedy jest masakra. Sprobuje zabrac fotelik do domu bo tego jeszzce nie robiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może niewygodnie mu w foteliku?? Masz taki rozkladany na półleżąco?? A może w aucie za ciepło?? Mój dzieciaczek nienawidził gondoli, jak mial 4 miesiące zmienilam na spacerówkę i problem minął. W foteliku też jest problem ale 5 sekund, aż silnik zawarczy.... potem smoczuś i zasypia od razu- ma pół roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIALAM TO SAMO :)
PZREJDZE OD 7 MC MASKARA, ANI FOTELIK, ANI SPACERY W WOZKU BIEGIEM WSZYSTKO, ALE PRZYZWYCZAJA SIE CORAZ BARDZIEJ MA 10 MC I JUZ DLUZEJ WYSIEDZI W WOZKU, A W FOTELKU PISZCZY TYLKO JAK SAM. NIE JEDZIE :) GLOWA DO GORY BEDZIE LEPIEJ JAK ZACZNIE KUMAC WIECEJ :) CHOC CZASEM ZDAZY SIE JAKAS AFERA JESZCZE, TO CHYBA TAKI TYP JUZ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamamam
tak mam taki rozkladany. tez myslalam ze mu za goraco albo za zimno ale rozbieranie czy ubieranie bardziej nic nie dawało. te ekscesy zaczely sie jak skonczyl 5 miesiecy. wczesniej bylo wszystko ok. On jest ogolnie bardzo ruchliwym i zywym dzieckiem. zasypia mi o 21-22 a wstaje 6-7. w dzien spi tylko raz godzinke, a mimo to jazda autem go nie uspi. Ja odnosze wrazenie ze on nie lubi byc zapinany w pasy. a do tego jest straszna przytulanka z niego. w domu co chwile wyciaga do mnie rece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamamam
Czyli jest nadzieja ze mu przejdzie:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×