Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zmartwionaa83

Moje marudne dziecko, a sąsiedzi - pomocy.

Polecane posty

Gość Zmartwionaa83

Witam, Mój Synek od kiedy sie przeprowadziliśmy jest bardzo marudny, często płacze, krzycze, a najczęściej przy zasypianiu. Sąsiadka ostatnio przyszła powiedzieć, że mam coś zrobić zeby dziecko nie płakało w nocy. Dziecko przysięgam na wszystko, że płacze max 3 min - tyle ile zajmuje mi podgrzanie mu mleka. Jak dam mu butle to śpi dalej. Dzudzi się z 2 razy w nocy. Ja staję na głowie, żeby moje dziecko wrociło do stanu sprzed przeprowadzki, w nocy biegam jak głupia, żeby płakał mało, ale jest płaczliwy i co mam zrobić. Boje się, że ta sąsiadka upuerdliwa jakoś nam zaszkodzi, dziwnie sie na mnie patrzy - może myśli ze mu robie krzywde?! Albo poda nas gdzies do administracji budynków - sama nie wiem, ale czuje się znerwicowana za każdym razem jak mały płacze, że ona zacznie sie czepiać.... Co byście zrobili? Czy ona może mi jakoś zaszkodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu masz topik lipcowy
no może zgłosić do opieki i przyjdą cię skontrolować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W jakim wieku jest Twój synek? Sąsiadka nie może Ci zaszkodzić, nawet, jeśli naśle policję Ty możesz się wytłumaczyć, masz rozsądne argumenty i tak naprawdę nic nie możesz zrobić. Nie martw się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...MMORELKA
powiedz zeby sie odwaliła i tyle. Co masz dziecko zakneblować zeby nie plakalo kiedy jest glodne? Ja mialam taka sąsiadke, stara panna, ktorej płacz w nocy przeszkadzal, fakt ze maly plakał bo miala kolki ale co mialam zrobic, wyjsc na dwor czy do samochodu?. Powiedzialam zeby spadala i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojej sąsiadki dziecko dużo płacze, mimo iż nie jest już niemowlakiem. I co? Trudno, jakos trzeba to przeżyc. bardziej mnie wkurzają ludzie puszczający glośno muzykę, bo nie mam nadziei, ze z tego wyrosną. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rożowy dom
Miej ciepłą wodę w termosie pod ręką, będzie jeszcze szybciej. Sąsiadkę przeproś i powiedz, że dzieci wyrastają z nocnego karmienia i wkrótce nocny płacz się skończy. To jest nieistotne, czy płacz trwa 3 min, czy sekundę lub godzinę, kobieta zostaje wyrwana ze snu dwa razy w nocy, ma prawo się wkurzyć, pewnie tak samo irytował by szczekający pies, czy odgłosy uniesień z sypialni. Zaszkodzić ci nie może, ale dla dobra stosunków międzysąsiedzkich spróbuj dziecku robić te mleko zanim zacznie płakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwionaa83
Moje dziecko ma półtora roku, zaczęło być takie marudne jaks ie przeprowadzilismy - moze mu minie, może to ząbki, może cos innego... tłumaczyłam, że robie wszystko co moge - może zrozumie... dzięki za komentarze! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem sąsiadke, ale takze rozumiem twój dylemat, no bo przeciez co ty na to poradzisz jak dziecko przechodzi kryzys zaklimatyzowaia sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sama śpię bardzo czujnie i płacz wyrywa mnie ze snu. Wtedy cieszę się, ze to nie mnie tak płacze ;) No i nie mam do nikogo pretensji, bo przecież wiem, ze nie robi tego na złość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dawalam w nocy takie gotowe mleczko w kartonikach ,ale nie wiem czy w Pl jest ? A moze rob mleko wczesniej i przechowaj w termosiku,nic sie nie stanie ,nie przeterminuje sie w dwie godziny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskadaaa
kup podgrzewacz i trzymaj go przy łózko. dziecko nie zdąży nawet zapłakać.. Ja używam i sobie chwale:) siostra śpi w pokoju obok i nigdy nie słyszy żeby moje dziecko wstawało a budzi się nawet i 3 razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sąsiadka moze ci naskoczyć... To nie zabawka czy tv ze wyłączysz. heh u mnie sąsiad wierci wiertarką od 9 do 15 w sobote i gówno mogę mu zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskada26
kochana ale czemu ty 2 razy w nocy karmisz małego butelką,który ma 1,5 roku????nie powinnas już go oduczyć?byś miała spokój wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Urok mieszkania w bloku. Jak sąsiadka taka delikatuchna, niech wyprowadzi się do domu z ogródkiem za ciężkie pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak sie was pytammmmmm
Straszna masz sąsiadkęl:/ tylko wspólczuć. Też mieszkałam w bloku, od momentu urodzenia dziecko, przez około rok.Mały był MEGA marudny, przechodził kolki, ząbki... nocą też płakał,ale NIGDY nikt z sąsiadów nie zwrócił mi uwagi.A jak sama mówiłam na korytarzu,ze pewnie nei mogli spac itp to z usmiechem odpowiadali,ze wszstko ok,,,A jako sąsiadów miałam samych starszych ludzi.Sąsiadka nic ci nie moze zrobic.Każy normalny człowiek wie,ze czasami tak jest i tyle.Skoro dziecko płacze jedynie przed przygotowywaniem przez ciebei posiłku to wszystko ok.Nie denerwuj sie tm,bo maluch to tez wyczuwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskadaaa
kaskada26 a myślisz że nie próbowałam... ale bez skutecznie. każdy się dziwi bo sika już na nocnik a jeszcze je w nocy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×