Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malowane życie

ciągle popełniam błędy,

Polecane posty

Gość malowane życie

Witam ciągle popełniam błędy, zawsze coś zrobię nie tak, wszystko mi wypada z rąk. Nie ma rzeczy, którą bym zrobiła dobrze.w Pracy nie dostałam premii bo znowu coś ''skopałam'', aram się aby nie popełnić błędów, tym więcej ich robię. Ostatnio zwrócił mi uwagę mój kierownik: żeby to była ostatnia pomyła, bo inaczej.... będę mogła poszukać innej pracy. A ja tak się staram. Nie potrafię słuchać tego, co się do mnie mówi, mam wrażenie, że w danej chwili zamykam się i nic do mnie nie dociera. Naprawdę nie wiem, co mam dalej robić, czy może mam udać się do jakiegoś specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmień pracę na mniej odpowiedzialną. Po takich jak ty trzeba tylko poprawiać, albo robić coś za nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za bardzo sie stresujesz
Jeśli ta praca Cię tak stresuje rozejrzyj się za inną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malowane życie
ale przecież staram się tego nie robić, myślisz ze, ja tak specjalnie tak robię, to się mylisz. niekiedy mam problem w przepisaniu jakiegoś tekstu, czytam jedno, piszę drugie. nie umiem pad swoimi myślami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malowane życie
To prawda co napisałaś nie_taka_nie_siaka dla pracodawcy liczą się efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może po prostu zaakceptujesz, że nie nadajesz się do takiej pracy i sobie w niej nie radzisz i poszukasz czegoś co będzie dla ciebie odpowiednie. Dopóki będziesz na siłę próbowała robić coś, z czym sobie nie radzisz, to ty się będziesz denerwować, a pracodawca wkurzać, bo po to zatrudnia ludzi i im płaci, żeby sam nie musiał tego czegoś robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara prukwa przez ó
potrzebujesz akceptacji i bezpieczeństwa , wystarczyłaby tylko jedna życzliwie wyciągnięta do ciebie ręka w pracy a dałabyś radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zgodzę sie do końca, ja też zostałam rzucona na głeboką wodę mając 20 lat, praca w biurze wymagająca dokładności, skrupulatności, koncentracji itd. A zawsze byłam roztrzepana, zapominalska i wiadomo...;) Do tego był to ciężki okres bardzo dużo problemów miałam na głowie, i nagle zdałam sobie sprawę, że... nikogo to nie interesuje, płacą mi więc wymagają. I autorko, tak jak Ci piszą - jeśli sie męczysz to szukaj pracy o innym charakterze;) Ja doszłam do takiego wniosku, że bez sensu spędzać prawie cały dzień pięć razy w tygodniu w miejscu, które stresuje robiąc rzeczy które mnie irytuja i męczą. Wiadomo, takiej samej kasy pewnie nie zarobiłabym w innym miejscu ale wolę czuć sie spokojnie i mieć troche mniej. Chodź w zasadzie ja jestem w ogóle troche innej sytuacji ale to nei w temacie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malowane życie
w żadnej pracy się nie sprawdzam, pracowałam w kancelarii, w biurze rachunkowym, w urzędzie miejskim, a błędy popełniam na potęgę. Jestem osoba wykształconą, skończyłam lic.ekonomiczne, studia ekonomiczne na UW. Sama sobie już nie ufam, jak coś wypełniam, to zawsze muszę dwa razy sprawdzić bo zawsze popełnię jakiś błąd. Może to jakaś choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malowane życie
może macie jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malowane życie
heloooo jest tu ktoś!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabudu
?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje odczucia o kafe
"Jak jesteś zwolenniczką chemi to kupuj perseny" persen nie jest taka chemia, to ziolowe wyciagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje odczucia o kafe
wydaje mi sie ze nie chodzi o pewnosc siebie itd. na moim przykladzie - mam prace mocno stresogenna, jest ciagly kontakt z ludzmi, wymagajaca duzo bardzo asertywnosci i silnej osobowosci itd. i idzie mi dobrze. mimo, ze w zyciu prywatnym jestem bardzo zakompleksiona, bardzo wstydliwa, bardzo niepewna siebie. nie stresuje sie za bardzo praca i juz. to dla cos jak scena dla aktora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malowane życie
a można tak całe życie grać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malowane życie
ktoś ma podobne problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje odczucia o kafe
grac cale zycie? to nie cale zycie, to tylko 8h dziennnie 5 dniw tygodniu ;) ja sie nie martwie ze cos spieprze, bo myli sie tylko ten, kto nie popelnia bledow wiec ja sobie daje do tego prawo, ale i moj kierownik tez nie robi afery przez cos takiego jak sie czasem zdarzy (oczywiscie o ile nie jest to uporczywe i umyslne dzialanie...). ale ufam sobie w tej kwestii, ze jestem skrupulatna dosc, to wynka z mojego charakteru po prostu. wydaje mi sie ze jestes chaotyczna, taka "rozedrgana". ktos doradzil persen... podtrzymuje te propozycje. persen forte, relana forte, czy tabletki uspokajajace ziolowe (to wazne, ze ziolowe, nie chemia), co wieczor przed snem. sen jest glebszy wtedy, a mnie to nie zamula jak biore ze np wstac nie moge. moge, a jestem bardziej wyspana. dodatkowo bardzo wazne jest miec cos poza praca. pasje, zajecie, cokolwiek, cos co cie naprawde odstresuje. nie mysl o sobie tylko przez pryzmat bycia pracownikiem. jak to sie mowi, po prostu dajesz sie zwariowac. wydaje mi sie ze z tego wynika problem po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje odczucia o kafe
"bo myli sie tylko ten, kto nie popelnia bledow" taaa... :O mialo byc ze nie myli sie tylko ten kto nie pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurrrrrra
a jak czesto popełniacie błędy w pracy? Ja nawet jak sie maksymalnie skupię zrobię błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malowane życie
już tyle miesięcy minęło a u mnie nic się nie zmieniło. Nawet jak będę w skoncentrowana to i tak popełniam błędy ostatnio zwrócił mi uwagę pracownik, na szczęście równorzędny stanowiskiem, ale w końcu dojdzie to do kierownika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość józkaa
chyba jest więcej takich ludzi, ja mam podobny problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malowane życie
zastanawiam jaka jest przyczyna takiego stanu, kiedy człowiek skupia się, koncentruje a mimo wszystko przeoczy jakaś cyfrę literę. Owszem można pracować nad sobą ale najgorszy jest fakt jak w ogóle nie ma żadnych postępów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami trzeba miec po prostu wyjwba..... Im bardziej bedziesz myslala o tym bedzie gorzej. Moze lepiej zaplanowac sobie w glowie co jest najwazniejsze do zrobienia i pozniej robisz chierarchie co dalej. Wiadomo od razu to sie nie zmieni ale z czasem powinno byc lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechula
im bardziej sie staram tym wieksze prawdopodobienstwo bledu, uwazam ze to efekt chwilowej dekoncentracji, trzeba wolniej to cos robic, a nie jak z samochodem jechac na pamiec, dziennie sa modofikacje trzeba je wychwytywac, to moja porada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam ten sam problem i uważam, że w takiej sytuacji trzeba się bardziej skoncentrować i być dokładnym, szczególnie jeśli chodzi o pracę z dokumentami. Popełniam masę błędów przez chaos, roztrzepanie ale nigdy nie wolno dać sobie wmówić, że jest się beznadziejnym pracownikiem!!! Wiadomo, że bez wsparcia, poczucia akceptacji w pracy jest cholernie ciężko i najchętniej by się być może tę pracę rzuciło w kąt no ale kredyty i inne zobowiązania nie pozwalają na taką decyzję. Tak więc radzę być dokładnym, skupić się na szkoleniach z koncentracji, poczytać o tej tematyce w necie, szukać sposobów na to by uwierzyć w siebie. Krok po kroku odbudować poczucie własnej wartości, rozwijać życie poza pracą - kursy językowe, sport, jeśli nie ma funduszy to można znaleźć w urzędach pracy bezpłatne szkolenia. Ja popełniałam masę błędów z tej racji zdegradowano mnie o kilka szczeblów niżej w pracy ale zacisnęłam zęby, dumę schowałam do kieszeni i cieszę się, że pracę mam w ogóle. Wiem, że sobie zapracowałam po części na tą degradację ale działam by odbudować zaufanie. Nie jest lekko bo też brakuje mi akceptacji, której ogromnie potrzebuję :( wsparcia innych osób w firmie ale "każdy swoją rzepkę skrobie" wiec poza pracą staram się utrzymywać relację z innymi osobami, dbam o siebie i to mi jako tako na chwilę obecną pomaga. Postanowiłam też rozejrzeć się jak sytuacja na rynku wygląda, zmodyfikować CV. Może ktoś ma inne sposoby? Pozdrawiam serdecznie czytelników :) Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez popelniam bledy,bo jestem za dobra dla ludzi i zawsze sobie powtarzam,ze to juz ostatni raz i ciagle jastem wykorzystywana.No moze nie zawsze wykorzystywana ale nigdy nic z tego nie mam a wrecz przeciwnie tylko szkody a cwaniacy obcujacy z tymi osobami co ja tylko zbieraja profity z moje pracy i smieja mi sie prosto w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez popelniam bledy,bo jestem za dobra dla ludzi i zawsze sobie powtarzam,ze to juz ostatni raz i ciagle jastem wykorzystywana.No moze nie zawsze wykorzystywana ale nigdy nic z tego nie mam a wrecz przeciwnie tylko szkody a cwaniacy obcujacy z tymi osobami co ja tylko zbieraja profity z moje pracy i smieja mi sie prosto w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez popelniam bledy i wszyscy w pracy sie ze mnie smieja choc wiem ze oni tez popelniaja bledy tylko nikt o nich nie mowi, ludzie potrafia byc bardzo okrutni i nie widza ze sami tez nie sa idealami.., glowa do gory ,nie jestes sama , zacznij myslec pozytywnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×