Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pytająca z ciekawości maluśka

Jakie są relacje między waszymi rodzicami?

Polecane posty

Gość Pytająca z ciekawości maluśka

Ściślej mówiąc, pytanie jest do ludzi żyjących w stałych związkach, nie mówię, małżeńskich, bo bywa, że bez ślubu żyją i maja się nieźle. Pytanie dotyczy relacji jakie panują między rodzicami partnerów, czyli teściów. Dla ułatwienia zestaw pytań: 1) Czy jest sympatia, czy antypatia? Jak to drugie, to czy znana jest przyczyna. 2) Czy się spotykają ze sobą przy okazji imienin / świąt czy innych okoliczności? 3) Czy macie rodzeństwo (wy i wasi partnerzy) i jak to jest u nich? Pytam, bo u mnie jest tak, że od początku naszego związku teściowa była bardzo wyniosła w stosunku do moich rodziców. Powiem wprost - miała ich za COŚ gorszego niż ona jest. Powód jest mi nieznany, usłyszałam tylko kilka tygodni po ślubie, że ona nie zamierza przy rzadnej okazji spotykać się z nimi "bo nie". Przy czym ode mnie wymagała, żebym się świetnie czuła na imprezach u nich, na których bywa ich druga swatka, matka zięcia mojej teściowej. Nauczyłam sie z tym żyć, nie mam wyjścia, dla dobra wszystkich i spokoju milczę, bo pogodzić się nie pogodziłam, bo tu ewidentnie widać, że z jakiegoś powodu moi rodzice jej nie pasują. To może nie szlachta, ale normalni ludzie, uczciwie zarabiający na życie, pomagają nam ile mogą. A że nie mają magistrów ... i ich znajomi to nie magistrowie, że rodzina to też ludzie prości ... Ja po prostu podejrzewam, ba! jestem pewna, że ona ich nie lubi, bo uważa ich za gorszych jakościowo ludzi, ja nie jestem wymarzoną synową, bo ona wolałaby córkę jakiegoś nauczycielstwa, prawnictwa, lekarzy, no kogoś z kim ona chętnie by się pokazała, żeby zyskać w oczach ludzi. Jest osobą wyniosłą i przekonaną, że wie wszystko o wszystkich, mało w niej pokory, nie uznaje czyjejś racji, a na pewno nie łatwo godzi się z tym, że komuś cos nie odpowiada w jej widzeniu świata. Może to jest tego przyczyna. Nie wiem, ale chciałabym wiedzieć, jak to jest u innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtttyytuyuiiuio
pewnie uważa ich za nieukow skoro coreczka robi takie BYKI haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hasghdyegdq
nasi rodzice praktycznie sie nie znają, spotkali się raz na naszym slubie i myslę że tak jest dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szz
U mnie jest sytuacja bardzo wygodna. Jestem w związku od 4 lat i znam matke narzeczonego a on moich rodzicow (jego ojciec juz nie żyje). Moi rodzice z czasem polubili narzeczonego, pomagali nam kiedy byliśmy jeszcze uczniami np zawozili nas na wakacje itp. Jego matka nie robiła nic, a wręcz psuła nam zawsze wszystkie plany. Ja osobiśnie nie uznałam tej kobiety, narzeczony rozumie to i sam nie jest do niej zbyt przywiązany. Obydwoje nie chcemy zeby moi rodzice poznali jego matke, oni tez na to nie naciskają,bo powiedzialam ze jestem w zwiazku z nim a nie jego rodziną, ktorej sama nie akceptuje. Obydwoje mamy rodzenstwo ale jego siostra jest starą panną moj brat w wieku szkolnym. Sytuacja trwa od poczatku naszego zwiazku i jest bardzo wygodna. Slub planujemy wziac tylko w obecnosci swiadków podczas podrózy wakacyjnej wiec na slubie sie tez nie spotkają. Stopniowo tez odsuwamy sie od jego matki, licze ze kontakt kiedys calkiem sie urwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×