niesmialosc

Hej kto ze mna porozkminia? Czemu ludzie sa niesmiali? Nie rozumiem.. Niesmialosc to chyba w mowienie sobie pewnych rzeczy i przypiecie sobie etykietki to samoistna degradacja. Chodzi mi o chorobliwa niesmialosc. Dlaczego nie mozna po prostu wyjsc z domu i byc soba i miec gdzies co inni pomysla? Licze sie JA i DZIS. Co mnie obchodzi pani joasia ze sklepu czy koledzy w pracy?? Niech se mysla co chca. Czekam na opinie. Uwazam ze spoleczenstwo w dobie komputeryzacji wmawia sobie ze jest niesmiale zamiast zyc chwila i tak ostatecznie czeka nas smierc wiec po co sie zadreczac no po co?

nieśmiali są ludzie wierzący .. gdyż w ich mniemaniu życie nie kończy się na śmierci .. więc jesli popełnisz gafę to pamietasz o niej przez wieczność ateiści mają łatwiej bo mówia sobie "a co nas to będzie interesować jak nie będziemy żyć i robią różne głupstwa"

no dobra ale gafa nie ma znaczenia po smierci, znaczenie ma zly uczynek. A nie zwykla gafa nie:P?

Poza tym wierzacy nie wierza chyba w to, ze ich gafa bedzie im towarzyszyla przez cala wiecznosc

różnie to jest, zależy od indywidualnych przekonań i wychowania ja byłem wychowany na katolika i byłem strasznie nieśmiały .. teraz kiedy mam kryzys wiary nieśmiałość częściowo ustępuje, ale jeszcze nie na tyle aby zaliczać kolejne panienki :>

Hmm to mnie zaskoczyłeś ;) Nigdy sie z takim punktem widzenia ne spotkałam. Powiedziałabym nawet, że w moim niemaniu to działa nawet odwrotnie proporcjonalnie, ale widze iż mamy róznorodny swiat.