Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ogromny dylemat

którego wybrać??:((

Polecane posty

Gość nieprawdziwy pseudonim
Ogromny dylemacie - to, wspaniałomyślne z Twojej strony, że nie chcesz skrzywdzić żadnego z nich ale pewne wnioski nasuwają się same: - to Twoje życie, więc akurat w tym przypadku możesz być egoistką (nie przejmuj się jak zareaguje ex) - 1-wszy nigdy się nie zmieni, - 2-gi wydaje się ok ale to Ty podejmujesz decyzję, - to że nie lubisz zmian to nie znaczy, że masz męczyć się przez całe życie z kimś kto Cię krzywdzi, - nie przejmuj się wstydem - minie, tak jest zazwyczaj na początku związku. Mam nadzieję że podejmiesz słuszną decyzję, powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogromny dylemat
on jest -nie przesadzam- wspanialy - inteligentny , kulturalny , wesoly , troskiwy , dba o mnie otwiera mi drzwi , zlego slowa nie powie nawet w zlosci ... nie chce tutaj cukrowac bo to nie jest najwazniejsze ale uwazasz , ze czlowiek jest w stanie z jednego (bardzo powaznego dla siebie) zwiazku przejsc do nastepnego bez wyrzadzania krzywdy drugiej osobie?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogromny dylemat
powinnam byc egoistka ale moj byly pow mi wczoraj "zebys za kilka lat sie nie obudzila i nie chciala do mnie wrocic - bo nie bedzie odwrotu " nie chce w wieku 25 lat byc rozwodka wiec zerwane zareczyny uwazam za dobry krok ale czy wszystko nalezy przekreslic .. nie wieeem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogromny dylemat
powinnam byc egoistka ale moj byly pow mi wczoraj "zebys za kilka lat sie nie obudzila i nie chciala do mnie wrocic - bo nie bedzie odwrotu " nie chce w wieku 25 lat byc rozwodka wiec zerwane zareczyny uwazam za dobry krok ale czy wszystko nalezy przekreslic .. nie wieeem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to ten pierwszy Cię nie szanuje, ubliża itp to jak go możesz skrzywdzić? to on sam się krzywdzi bo nie zasługuje na Ciebie a skoro masz pod ręką faceta co jest dla Ciebie wymarzony i pociąga Cię tak zrozumiałem to bądź szczęśliwa, nie bój się szczęścia, ale działaj powoli i zacznij od szczerej rozmowy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogromny dylemat powinnam byc egoistka ale moj byly pow mi wczoraj "zebys za kilka lat sie nie obudzila i nie chciala do mnie wrocic - bo nie bedzie odwrotu " nie chce w wieku 25 lat byc rozwodka wiec zerwane zareczyny uwazam za dobry krok ale czy wszystko nalezy przekreslic .. nie wieeem on Cię traktuje jak własność z tego widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogromny dylemat
to wszystko to jakas paranoja i tyle...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neprawdziwy pseudonim
Nie wiem ile masz lat ale pewnie jesteś sporo młodsza ode mnie. wierz mi, że wraz z wiekiem rośnie też życiowe doświadczenie. z tego co piszesz on próbuje Cię szantażować emocjonalnie, a Ty nabierasz się na ten haczyk... Jak będziesz trochę starsza, to zrozumiesz, że to zwykła manipulacja. A samo przejście z jednego poważnego związku do drugiego nie jest złe, tak się czasami zdarza. pierwszy związek się zakończył i masz pełne prawo ułożyć sobie życie z kimś innym. Twój ex powinien to zaakceptować. nie daj się nabierać na jego szantaż, nie pozwól się w to wciągnąć. wiem, że pewnie jeszcze coś czujesz do byłego, jakieś zaangażowanie, sentyment. wszystko ok, nikt Ci nie każe wymazywać wspomnień. masz prawo być szczęśliwa powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×