Decyzja podjęta - ODSTAWIAM OD PIERSI... tylko pomóżcie :D

Dziś o 21:00 mój synek 15sto miesięczny :o ostatni raz dostał pierś, bo już mam dość! W dzień nie podaje mu piersi, ale do nocnego zasypiania KONIECZNIE i w nocy także budzi się po kilka razy na cycusia :o mam już tego serdecznie dosyć :) Problem polega na tym, ze on do godziny czasu zacznie się buntować. Najpierw marudzenie przez sen, potem lekki płacz, potem mocniejszy i albo cyc albo krzyk... Nie wiem co mam wtedy zrobić?? Wiem, ze muszę być konsekwentna i będę, ale co zrobić? Mówić ciiii, ciiiii śpij ?? Będzie wstawał... Ehhhh boje się jakto będzie :D

A smoczek????

Jestem z Toba, bądż dzielna kobieto. Wystarczy Wam 15 miesiecy, teraz czas bys zadbala o swoj sen nie tylko o dziecka :-))))

Nigdy nie korzystał ze smoczka... nawet nie posiadam

Ja nie doradzę nic, bo nie miałam takich problemów. Owszem, córeczka miała fazę, że budziła sie kilka razy w nocy (spała wtedy ze mną), ja ja dawałam do piersi i spałam dalej :-P To trwało ze 3 tygodnie. Potem jej minęlo, może miała taka fazę, zwiekszona potrzebe bliskosci. W kazdym razie moje dzieci same odstawialy sie od piersi, przed upływem roku....

Też trzymam kciuki!!!

moze sprobuj dziecku podac przez buteleke mm jesli faktycznie jest bardzo glodne (chociaz nie warto przyzwyczajac do jedzenia w nocy) a jeszcze lepiej wode przegotowana... moze w ten sposob go "oszukasz"?

No właśnie mały śpi ze mną :o pewnie przez to będzie tym bardziej trudno. Ehhh mój mąż pracuje tylko w trybie nocnym i ja sama głupia dla własnej wygody tak nauczyłam synka :o Co prawda to, że śpi ze mną mi nie przeszkadza, jak już nie bedzie na piersi to będę go przenosić do łóżeczka i się nauczy, ale najgorsza ta pierś... ehh

próbowałam go już tak oszukiwać :D właśnie wodą przegotowaną, ale on pije tylko z niekapka, twardy i plastikowy ustnik więc on owszem napije się, ale zaraz potem chce cyca...

nie mozesz zaczekac az sam sie odstawi? bez sensu to

biedny maluch? biedna ta matko co od ponad roku wyspac sie nie moze!!!!!!!!!!

Ja odstawiałam gdy syn miał równo dwa latka. Dla mnie to była straszna decyzja, bo myślałam, że będzie to bardzo trudny dla nas wszystkich :D Ale posmarowałam pierś "gorzkim paluszkiem", powiedziałam, że tak się stało, że nie wiem czemu, że nie mogę nic na to poradzić... drugi raz spróbował po godzinie i już nigdy więcej. Może spróbuj tak?

i każdego odstawiałam inaczej od piersi,starszy miał 17 miesięcy i dał mi sam sygnał że to chyba ten moment bo pewnego wieczoru zasnął bez cyca.Więc owinełam się bandażem i potem mu już tylko tłumaczyłam że cycuś chory jest.Działało,zaczął przesypiać noce. Młodszy syn miał 18 miesięcy i stwierdziłam że koniec z cycem,posmarowałam solą powiedziałam że cycuś chory jest, polizał bo nie wierzył,gdy budził się w nocy też smarowłam solą i tłumaczyłam chorobę,sprawdzał dwa dni,rączką dotykał ale ssać nie chciał, nie płakał. I tak mam spokój.Życzę powodzenia.

ja tez odstawiłam moja córkę jak miała 15 miesięcy i też jej nigdy nie dawałam smoczka. Kiedy po odstawieniu płakała w nocy to dawałam mleko z butelki. Trwało to moze 3 noce a potem zaczeła je całe przesypiać :))) nic sie nie martw będzie dobrze. Spraw by malutki czuł się bezpiecznie...jemu sie teraz bez cycka świat zawalił...więc musi się odnaleźć na nowo. Bądz konsekwentna :) Zaczynaj i kończ noc porządnym karmieniem z butli...brzuch będzie pełny to i o cycku zapomni. Ja ma teraz raj na ziemi, bo mała spi po 10 godzin i jeszcze 2 w ciągu dnia.

i dlatego tez sie ciesze, ze od 3 tyg zycia moja corka byla tylko na mm. jesli bede miala kolejne dzieci to nawet ich nie chce przykladac do cyca. karmienie nie jest dla mnie i juz!!! i sie z tym nie kryje jak inne baby ktore karmia a w samotnosci wyją z rozpaczy;/ chore.... ale tobie autorko zycze powodzenia i duuuuzo wytrwalosci abys sie nie przelamala jak Maly bedzie robil ci akcje....

Na noc mały zjada 200ml kachy więc brzuch ma pełen :) Wydaje mi się, że on sam cyca na pewno nie odstawi. Poza tym nieprzespane noce to jedno, ale np. wypad z mężem do kina wieczorem to byłoby coś... Siostra została by przy śpiącym synku, a ja miałabym pewność, ze nie obudzi się na pierś. To byłoby piękne :D

ja też spałam z dzieckiem i w dzień już nie cysiałą tylko do usypiania i w nocy. wiec ją wieczorem przytulałąm w takiej pozycji jak cysia daję ale zamiast cysia dawałą m butelkę ze smoczkiem a w nim wodę/herbatkę/mleko i od razu sie przestawiła

No też myślałam aby zakupić butelkę i podawać mleko albo wodę, ale to się troche mija z celem, bo chciałabym aby całą noc spał, a nie budził się na cyca, mleko z butli czy wodę :(

Ok zaczyna się :o uciekam... dam znać jutro, pa

nie wszystko na raz! najpierw odstaw od cycka, a potem od popijania nocnego kiedy dziecko będzie się budzić na butlę a nie cycka to już będzie postęp. juz będziesz mogła wyjśc do kina a butlę poda kto inny zapomnij o tym, że jak nie będzie siebudzić na cycka to nie będzie siebudzić wcale małę dzieci często sie budzą w nocy

ale ta woda z butli czy mleko moze byc tylko chwilowe... i tylko przez jakis czas bedziecie dawac butle w nocy... mysle ze kilka dni i may spokojnie sie nauczy...

cierpliwości....mojej córce to zajęło może tydzień, a potem nie wierzyliśmy własnemu szczęściu :))) Przesypiała całe noce (do teraz) a my możemy nawet do znajomych na nocną imprezę skoczyć. Trzymam kciuki. Choć przyznam, że karmienie to przepiękny okres i w żadnym wypadku nie cierpiałam z tego powodu. Nawet myśle, ze gdybym nie karmiła, to coś by mi umknęło ze wspólnych chwil z moją kruszynką. To stwierdzam że 15 miesięcy w zupełności wystarcza. Moja córka rzuciła się z większym apetytem na inne jedzonko i nowe smaki...az miło było patrzeć.

Jak tam pierwsza nocka? Ja odstawialam corke jak miala 14 mies. Pierwsza noc koszmar. Wycie, darcie, bicie rączkami, po mnie po scianie ... ale jakos przetrwalismy. Pamietaj ze najwazniejsza jest konsekwencja. Po 3 dniach maly zapomni o piersi. W trakcie dnia malowalam czarne kropki na piersiach i tlumaczylam ze cycus chory. Corka rozumiala ale tylko w dzien. Druga noc byla lepsza a trzeciej juz obudzila sie tylko raz i dostala wode. Trzymam kciuki :)

ja odstawiałam synka w wieku 15 miesięcy. U mnie pomogło zaklejanie sutków plastrami. Mówiłam, że cycuś jest chory i że nie ma już mleczka. Tydzień się buntował, budził w nocy. Mąż bądź ja go kołysaliśmy i tuliliśmy. Było trudno jak on płakał, ale obyło się bez smoczków, mm i innych cudów. Po tygodniu dziecko zaczęło przesypiać noce. Teraz wybudza się na picie, dostaje wodę, żeby nie miał próchnicy.

Było strasznie! Płakałam razem z małym. Najpierw zaczął marudzić tak jak Wam pisałam około 23:30, ale pomarudził, dostał wody, pokręcił się, lekko popłakał i zasnął. Myślę sobie - wow super :D Kiedyś odrazu dałabym pierś, a moze on wcale nie potrzebuje... Zadowolona poszłam spać i o 03:30 alarm, darcie, krzyki, bicie rączkami w poduszkę, w ściane... Odpychał mnie jak chciałam przytulić, nie było mowy o głaskaniu, tuleniu :( płakałam wtedy, ale dałam rade... mały w końcu położył się jak najdalej ode mnie, w nogach :o i tam spał, ale może 15minut i znów płacz, krzyk i tak do 05:00... wziełam go na ręce, bujałam, płakał, ale dużo mniej, zasnął o tej 05:00 i spał do 08:00 :) Teraz śpi... popołudniowa drzemka była zwykle wcześniej, bo już o 11:00/12:00 padał na cycusiu, a dziś dopiero o 13:00 zasnął, ale bez problemu :) bez płaczu... oczywiście inaczej niż zwykle, bo na rękach bujałam, ale zadowolona jestem. Martwię się tylko co będzie w nocy...

Jeszcze mam takie pytanie... Prawą pierś mam wielką i twardą, zaczyna boleć. Lewa jak zwykle miękka i pewnie pusta... Mam to tak zostawić? Odciągnąć troche? Nigdy nie odciągałam pokarmu... ehh

musisz stopniowo odciagac aby nie dostac zastojow. wtedy to tragedia!!! moze byc goraczka i piersi jak kamienie

gratuluję :) dzisiaj juz bedzie lepiej :) a pokarm odciagaj ale tylko tyle by poczuc ulge ale nie napedzac laktacji :) ja odciagalam tylko kilka dni i bylo ok :)

Zasnął ok 20stej... :) Na rękach i bez płaczu... na początku chciał zejść z rąk i odciągał mi bluzkę (do cyca), ale zaczęłam kołysać i zasnął szybko :) Boje się tylko o noc, ale jestem pełna nadziei :)

Trzymam kciuki zmeczona mama. Moj syn ma 11m i tez bardzo bym chciala odstawic ale nie umiem za to sie zabrac ... Nie chce patrzec na mm ani smoczi...ehhh to dluzsza historia. Bede sledzic Twoje poczynania:)