Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o_light_o

Czy sprzedalyscie rzeczy po dzieciach ?

Polecane posty

Gość o_light_o

Chodzi o ubranka, akcesoria, lezaczki, hustawki itp. Czy udalo wam sie sprzedac na tyle dobrze by sie zwrocilo wam przynajmniej polowa kosztow jakie musialyscie poniesc kupujac wszystkie te rzeczy ??? W jaki sposob sprzedawalyscie ? Na sztuki? zestawy? paczki? I gdzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprzedawałam na allegro - wózki, maty, huśtawki, zabawki FP i ciuszki. Robiłam paczki, ale myslę, ze wiecej bym zarobiła na sztukach. Tylko nie chciało mi sie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sprzedałam. trzymam dla drugiego tzn prawie wszystko pożyczyłam bratanicy, ale powoli do mnie wraca bo młoda wyrasta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita1978
wszystko trzymam dla drugiego bobaska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie sprzedałam, oddałam wszystko potrzebującym mamom, nie zamierzam mieć drugiego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sprzedałam w komisie leżaczki i głębokie wózki, bo akurat w rodzinie nikt nie potrzebował, a resztę typu ciuszki czy zabawki oddałam po znajomych. ile się zwróciło ze sprzedaży? może jedna trzecia ceny. ale nie sprzedawałam dla kasy tylko z braku miejsca w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciuszki trzymam w razie co....:) Leżaczek , karuzele oraz to co nie bawi mojego szkraba sprzedałam na tablica.pl i kupiłam co innego. sprzedałam za min połowe ceny zakupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelkowa mamaaa
ja dopiero mam zamiar sprzedawac na wiosne. ubranka typu body, pajace, spiochy zostawie. mam zamiar sprzedac wozek, kombinezony, kurtki i zobacze co tam jeszcze. bede sprzedawac na sztuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lwowianka35
Dostalam zadarmo od zyczliwej kobiety i oddam tez zadarmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KULTURALNYBARDZO
Nie po co sprzedawać, dziecko już nie nosi to sam w nich chodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Body, pajace wyrzuciłam, większość ubranek sprzedałam/rozdałam, te które moim zdaniem były najbardziej trafione zostawiłam, huśtawkę zostawiła, kojec, łóżeczko, podgrzewacz i zabawki niemowlęce zostawiłam. Drugie dziecko planujemy za 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po pierwszym trzymałam a p drugim rozdaje koleżankom i za to dostaję jakieś symboliczne prezenty ale kasy nie biorę , jak będę miała trzecie a planuje dziewczynkę :)to sobie wszystko kupię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgsgsgsgsggs
Ja czesc po pierwszym trzymalam. Po drugim, czesc poszla do smieci, a to co dokupilam nowe dla mlodszego i nadawalo sie do uzytku oddalam do domu samotnej matki. Tak samo, wanienke, lezaczek , lozeczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja większość sprzedaje
nikt ze znajomy i rodziny nie ma młodszego dziecka... tzw "potrzebującym" w większości nie wierze, a handlar ekstra wspierać nie zamierzam.... ... ile odzyskuje? myślę ze mały procent, raczej traktuje to jako odstępne za fatygę- wystawianie, wysyłanie.... robię paki, nie wymiaruje dokładnie bo mi się nie chce....ale nie lubię zagraconego domu głównie dlatego pozbywam się tych wszystkich rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eltako
Piperzycie jak potłuczone, że minium połowa oryginalnej ceny wam się zwraca na tablicy i na allegro jest tego tryliony, albo mocno obniża się cene albo nikt nie kupuje ostatnio sprzedawalam skoczka dla niemowlaka.Inny powystawiali za połowe ceny i nikt nie licytował. Ja dałam niska cene, licytowały 3 osoby a zwróciła mi się może 1/4 ceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burugunda
Sprzedaję wszystko oprócz bodziaków, pajacyków, grzechotek i firmowych zabawek. To trzymam dla drugiego dziecka. A poza tym wszystko sprzedałam na allegro :) połowa kasy zawsze mi się zwróci, czasami nawet dużo więcej jak połowa. Nieraz sprzedam drozej niż kupuję. Kupuję same firmówki więc ze sprzedażą nie mam problemów. Wszystko sprzedaję osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprzedalam i sprzedaję ciągle cos-teraz mega pake po córci-kolejnych dzieci w planach nie mam:))Najlepiej zrobic paki np 3-6 m-cy albo i wieksze 0-6 m-cy,to samo z zabawkami-najlepiej zrobic pakiet odpowiedni dla wieku,natomiast wózek,lezaczek,fotelik osobno sprzedawalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do eltako: Nie pieprze , tylko pisze co zrobiłam. Kupiłam karuzele na allegro za 180 a sprzedałam za 120 to ile ceny miałam?? Kupiłam leżaczek za 100 a sprzedałam za 60 to ile to jest?? sama . Sprzedawałam na tablica.pl Moze u ciebie w tego tryliony - ja sprzedałam w 1 dzień- nawet na allegro nie zdążyłam wystawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sprzedaję wszystko,ale u nas jest taka sprawa, że wszystko dla naszej córki kupują praktycznie dziadkowie- tak więc sprzedaję za tyle, żeby po prostu szybko poszło i żeby miejsce w domu się zrobiło, bo nie mam gdzie tego trzymać. Pakę ciuszków, jakieś 30-40sztuk sprzedaję średnio po 100-150zł, zależy od ich stanu. Wychodzę z założenia, że jak zdecydujemy się na drugie to może albo okazać się chłopcem- i wtedy i tak większość ubranek muszę kupić, albo, jeśli zdecydujemy się na drugie dziecko to tylko przy bardzo satysfakcjonującej sytuacji finansowej-takiej, żebym mogła na spokojnie skompletować całą wyprawkę(chociaż pewnie znowu dziadkowie będą się ścigać w tym,co kto kupi). Uważam, że nie ma sensu magazynować, bo jednak jakaś tam moda dziecięca się zmienia,no chyba, że ktoś nie przywiązuje wagi do ubrania (żeby nie było-patrząc na dziecko nie patrzę tylko na to,jak jest ubrane),to wtedy jestem za trzymaniem dla następnych dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvmjolka
Raczej rozdaję za darmo koleżankom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×