WCZORAJSZE ZACHOWANIE MOJEGO MEZA :(

mmm2126 aha z tymi porno ja myśle że powinnaś jemu powiedzieć że to cie boli i jest ci przykro muj mąż też to lubił ale mu nie pozwalałam i teraz chyba o tym nawet nie myśli mój m też lubi wypić piwo i też mu później libido rośnie ale on wtedy atakuje mnie!nawet jak jestem w starym rozciągniętym dresie--------------------------------- najlepsza wypowiedz-i teraz chyba o tym nie mysli--- nie :D tera chodzi do burdelu a z toba zeby miec sex musi sie najpierw nachlac zeby mu libido uroslo , dobre :D:D:D

Wiem i wierzę. ale zrób dziś coś , co Cie w Twoich własnych oczach dowartościuje i poprawi Twój nastrój. może fryzurę, może kolor włosów ? Na mnie to działa ;)

Wszystkie które urodziłyście jesteście typowymi matkami polkami - grube, zaniedbane, bez życiowej pasji... Spoleczeństwu polskiemu przydałoby się wyjście z tej macierzyńskiej skorupy... Bo nei tylko dziećmi człowiek żyje (no i wpierdalaniem żarcia do oporu)...

nie chodzi do żadnego burdelu i nigdzie napisałam tak bo podaję przykład to że twój DOFONKA chodzi do burdelu to nie znaczy że mój więc daruj sobie

BO TAK JEST WYGODNIE - i jest na co wine zwalic, bylam w ciazy urodzilam dziecko przytylam jak prosie i to moje prawo, a maz powinien jak bimbo biegac wokol mnie bo teraz jestem swieta matka polka- takie jest rozumowanie naszych zon i matek a potem na forum placz i zgrzytanie zebami niektore kobiety po porodzie sa wstretne tluste zaniedbane maciory i takie zostaja a potem pretensje do calego swiata

mmm2126 nie chodzi do żadnego burdelu i nigdzie napisałam tak bo podaję przykład to że twój DOFONKA chodzi do burdelu to nie znaczy że mój więc daruj sobie zejdz dziecko z nadajnika bo fale nie te:D:D:D

Autorko! To ze sie spaslas jest wylacznie Twoja wina. Ja przytylam w ciazy ponad 30 kg. Jak urodzilam to byl jakis koszmar. Ale ja nie szukalam "narkomanskich" tlumaczen dla siebie tylko wzielam sie w garsc i cwiczylam oraz stosowalam diete. Zrzucilam 25 kg z tego co przytylam a reszte tlyszczyku przerobilam w miesnie i mam teraz ladniejsze cialao niz przed dzieckiem, a mam ponad 30 lat i nie bylo latwo. Wez sie w garsc i nie narzekaj. A poza tym czemu jestes taka jedza i chlopinie nie pozwalasz sie piwa napic? Czytalas moze ksiazke "jak szybko i skutecznie zostac rozwodka?".

wszystkie male trybiki machiny , nie badz taka madra. Przypominam Ci , jestem 4mies po porodzie. W ciazy przytylam tylko 6kg a nie 30 tak jak Ty. Widzisz chyba roznice. Sadzac po dziesiejszym zachowaniu meza kiedy wychodzil po pracy sadze, ze jest mu bardzo przykro ze tak mi powiedzial. Przygotowal dzieciom jedzenie, malego przebral i umyl bo zrobil kupe a ja sobie lezalam na lozku. Wychodzac chcial dac mi buziaka na do widzenia. Myslam , ze jak wejde na kafe to uzyskam pocieszenie i wsparcie a wy tylko krytyka. Ciekawe czy wy wszytskie 4 mies po porodzie byluyscie miss swiata. :P

Joasiu Suwalki! Nie mow ze wszystkie bo ja jestem superseksowna zadbana szczuplutka i wysportowana laska. Nie generalizuj bo tu nie wszystkie desperacko usilujemy sploszyc meza na zawsze. Ja nie a porno ogladamy razem i kochamy sie przy tym.

ja tam sie obzeram :) uwielbiam czekolade i sobie nie zaluje :) co z tego ze przy wzroscie 165 wazew 65 kg :) ja sie sobie nie podobam ale akceptuje swoje cialo bo wiem ze zajadajac sie slodyczami wlasnie nad jego obłym ksztaltem pracuje. Ale jak pisalam ja nie mam z tym problemu. W styczniu wracam na etat i wiem ze schudne szybciutko bo zwyczajnie nie bede miec czasu na jedzenie. najsmieszniejsze jest to ze ja pracuje w restauracji he he :) Jesli moj maz rozwidze sie ze mna tylko dlatego ze jestem gruba to bede szczesliwa ze pozbylam sie durnego wrzoda. Poki co kocha mnie kiedy waze 50 kg, kiedy wazylam 72 i teraz jak mam 65 :)

Ja cztery miesiace po prordzie wygladalam nieciekawie, przyznaje. Ogolnie do efektow doszlam jakies siedem miesiecy po. A tak duzo przytylam bo przed porodem zamiast o siebie dbac to sie ciagle odchudzalam i wazylam 48kg przy wzroscie 171cm. a moj organizm widocznie potrzebowal jakichs substancji odzywczych. Co fakt to fakt. Moze i nawet mam jakas tam obsesje na punkcie wagi.. A moze nie? W kazdym razie jak wyliczlam optymalna dla siebie wage to wyszlo 73kg.

Wszystkie kurwa jestescie superseksowne. Juz nie raz byl tutaj temat jakiejs desperatki ze jest taka seksowna i piekna a jak wklejala zdjecie to kazdy spadal z krzesla przed monitorem bo to taki pasztet. Jak ktos mowi ze schudnac nie moze bo warzyw nie ma to mnie ogarnia smiech. Zapuscila sie jak swinia i sie dziwi ze maz jej zwrocil uwage. Niewazne czy to jest 5 czy 10 kg. Na to nie mozna patrzec. Trzeba patrzec glownie na wyglad ciala. W tym wypadku tylko cwiczenia i dieta. W miesiac roznica bedzie ogromna jezeli bedziesz sumiennie cwiczyc.

bella, jeszcze niedawno chcialas sie z mezem rozwodzic bo pisals ze cie denerwuje... a teraz takie hymny pochwalne na jego czesc...

Jejku jejku - kim Wy baby jesteście? Jakbyście nie były naturalnymi inkubatorami przez 9 mcy - to by nie było tych problemów. A tak mały wrzód rozregulował wasze organizmy i tak to się skończyło - na tłuszczu, na problemach z facetem i ze sobą... Ech szkoda gadać...

sfgdfadfas , nastepna sexy sie odezwala. Widac , ze niedojrzala jestes i tyle. Z takimi jak ty nie dyskutuje. :P

Powiem Ci tak dziewczyno!!! Twój facet to głupie bydle i tyle!!! Czy on jest super piękny? Czy wygląda jak Brat Pit? Czy ma super ciało jak aktor porno? Pewnie, nie, więc niech zamknie swój obłudny ryj!!!!! Co do lasek i porno, to jest zwykłym chamem i prostakiem, następnym razem jak będzie się do Ciebie dobierał, to powiedz "idź do swoich kurew z internetu, a Ty jak będziesz mądra to kupisz sobie zajebisty wibrator, większy niż jego penis, pościągasz zajebistych kolesi i zostawisz to na widoku tak żeby się domyslił jak się wcześniej bawiłaś!! Masz wtedy 100%, że już nigdy nie zobaczysz kurew w swoim domu, a on najpierw wyrzuci ten wibrator, a potem będzie Ci jadł z ręki.

Ja jestem też grubasem bo po prostu uwielbiam jeść a najbardziej słodycze ! Mam nadwagę a mimo to, mąż ode mnie łap odkleić nie może. Wystarczy że pokażę mu swoje grube dupsko w majtkach a już mu drągal stoi :D I też odchudzam się wiecznie ale dla siebie a nie dla niego ! Wiem, że on mnie tak kocha, że w każdym wydaniu S czy XL będę mu się podobać :D I nigdy mi nie dosrał, że gruba jestem :P A nawet jeśli to co ? przecież wiem jak wyglądam to o co mam się obrażać.... P.S. od wczoraj jestem na diecie :D

Bo mnie czasami denerwuje. Jak zostawi skarpetki pod poduszką, jak nie umyje po sobie kubka tylko zostawia mi go w zlewie jak ja sie uporam ze sprzataniem. Dzis tez mnie wkurzyl - mam chore mlodsze dziecko a strsze poszlo do przedszkola i on ma je odebrac. Mowi mi rano ze mam sama odebrac corke bo on umowil sie z kolegami (bo będa swinie tluc - tzn jakis facet i ma ja przerobic na super fajne wędlinki) a jego koledzy bez niego nie chca jechac. wiec sie wkurzylam i powiedzialam ze jesli wazniejsza dla niego swinia (nie wiem, chyba za ręke chce ja trzymac) a nie dzieci to ma sie pakowac i na oczy nie pokazywac. Ale to ze sie czasami poklocimy a ja dam upust swojej zlosci na kafe - to wcale nie znaczy ze jest dramat :) On juz pol godz po dyskusji (jak go do pionu postawilam) dzwonil, przeprosil, powiedzial ze absolutnie mam racje. Do tego nadal mnie kocha ...

Ktoś tu napisał, że mąż powinien żonę kochać, czy waży 45,czy 75 kg. Kochać tak, ale niekoniecznie pożądać...:O

poza tym zadne pochwalne hymny - po prostu pisze ze mnie kocha pomimo tego ze obroslam w tłuszczyk.

mysle nad tym zeby dac na tapete kompa jakiegos golego faceta i zostawic tak do wieczora jak ja zasne a maz bedzie wchodzil na kompa :D teraz szukalam takich zdjec ale sa takie obrzydliwe :P jak jeszcze moge sie na nim zemscic ? zapodajcie pomysly , kochane :)

"ze jesli wazniejsza dla niego swinia (nie wiem, chyba za ręke chce ja trzymac) " Bella aż kawą parsknęłam na monitor jak sobie wyobraziłam :D:D:D:D:D:D:D:D

Oczywiscie. Kochac a poządac to roznica. Jednak dla mnie milosc bez poządania bylaby nieprawda a poządanie bez milosci kurestwem :)

bella, zazdroszcze ci ze zadzwonil bo moj nie daje znaku zycia a od 7 jest w pracy :(

wlasciwie jestesmy dobrym - zgodnym malzenstwem , praktycznie w ogole sie nie klocimy. Mamy w domu remont robotnik cos zle zrobil teraz trzeba reklamacje skladac i jestesmy poddenerwowani. Moze stad ta klotnia :P Sama juz nie wiem ... ale maz moglby z pracy zadzwonic a on nic. :(

Wiesz - tylko moj to takie cieple kluchy troche. Nie zaden macho - a chyba twoj ma wiecej testosteronu niz moj. Mysle ze potrzebuje wiecej czasu na przemyslenia. Tylko widzisz roznice - ja swojemu od razu powiedzialm co mi lezy na sercu bez przebierania w slowach i moze to odnioslo skutek. Mam 3 braci i wiem z doswiadczenia ze z facetami nie ma sie co bawic w "domysl sie ze jest mi przykro" bo zazwyczaj imbecyle nic nie widza. Wiec od malego zawsze mowie zrozumialym dla nich jezykiem. Czyli krotko i konkretnie !!!

a bardzo jesteś "duża" ? może zbytnio mu wskazujesz swoje niedociągniecia ? tzn jojczysz że jesteś gruba ,nieatrakcyjna itp. Wiesz faceci na ogół ,nie widzą 5-10 kg na plusie ,póki same im tego nie pokażemy :) A co do porno , też bym się wkurzyła , dawaj na netka ,wpisz "sexy studenci" czy coś w ten deseń - w grafice i "zapomnij" zamknąć strone :P .A pretensje odłóż na bok ,po prostu działaj :)

Najlepszym sposobem byłoby, gdybyś codziennie, regularnie zostawiała go, po pracy z dziećmi. Godzinka czy dwie dla Ciebie. Basen, siłownia,czy bieganie po parku. Skoro masz niewielką nadwagę, szybciutko doprowadzisz swoje ciało do świetnego wyglądu. Potem kosmetyczka, fryzjer, dentysta, itp. i dopiero,na końcu-świetne ciuchy. Chce mieć mąż SUPER ŻONĘ- musi na to zapracować...:D Wtedy będziesz spokojnie mogła "zabrać się" za niego: wystający brzuch(pewnie od piwska), zżółknięte paluchy , śmierdzący oddech, wysuszona cera(to od papierochów),itp. Poczuje się tak, jak dziś-czujesz się Ty...:O

Może napisz do niego sms-a , że sprawił ci wczoraj przykrość i czy naprawdę tak uważa. Zpbaczysz co odpisze i czy przeprosi . Może on tez nie wie jak z Tobą teraz naprawić kontakt. Widzisz ,że rano się starał :)

Głupia jesteś chyba!!! na faceta tylko i wyłącznie działa reakcja wstrząsowa!!! Czyli kup zajebisty wibrator zostawiaj go na widoku + do tego ściągaj z facetów z netu i nie ukrywaj przed nim,że lubisz się tak bawić, poza tym napisz kilka razy smsa do siebie, a jak się będzie pytał kto napisał, to odpowiedz "nikt ważny, idź do swoich kurew w neta może one Ci powiedzą kto do nich piszę" itd, itd. Aż go w chuj zaboli to,że jest takim palantem i poczuję,że może Cię stracić!!! Zaufaj mi faceci kochają zołzy. Dołącz do tego mega odchudzanie, schudnij parę kilo w krótkim czasie. I będzie Ci z rękli bydle jadło!!