Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karina.25

Nieskonsumowane małżeństwo

Polecane posty

AUTORKO!!! Nie czytałam wszystkich wypowiedzi ale moja opinia jest taka: -możesz unieważnić małżeństwo kościelne - i wcale nie jest to takim problemem jak tu piszą -pytasz co będzie jesli mąż powie,że małżeństwo zostało skonsumowane - jeśli jest taki wierzący to nie skłamie Bo o to ksiądz pyta przed ołtarzem i przed biskupem najczęściej Poza tym Twoje słowo - kontra jego I tak z niego wyciągną prawdę Zasięgną również opinii psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale moze warto zawalczyc o malzenstwo?Maz jest prawiczkiem Ty nie - moze stresuje sie tym jak wypadnie?Moze sie boi i temu nic nie wychodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuiv
Jasne, można by było "zawalczyć" o małżeństwo, gdyby chodziło tylko o problemy męża z seksem... ale jeśli facet zaczyna z powodu SWOJEGO problemu pomiatać zoną i puszczać teksty że "to jej wina bo jest nieczysta" to należy uciekać jak najszybciej i jak najdalej!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaaaaaaaaaaaaaaaaaa
zgadzam się z nuiv. jak taka nieczysta jesteś, to Cię łatwo puści. trzymaj się, współczuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Mam pytanie - a czy w ogole rozmawialescie o seksie przed slubiem? I czy wzajemnie sie piesciliscie? Jezeli to robiliscie i on wykazywal zainteresowanie seksem, to jestem w stanie uwierzyc, ze czekal z uprawianiem seksu do slubu ze wzgledu na swoja wiare. Ale jezeli on nie wykazywal zadnego zainteresowania seksem, to znaczy ze kupilas kota w worku, kompletnie go nie znajac. W taki wypadku ratuje cie tylko rozwod. Natomiast jezeli on by chcial, tylko nie moze, to nalezy szukac pomocy w poradni. Wscieka sie na ciebie? To typowy objaw frustracji...on ma problem, nie potrafi sobie z tym problemem poradzic, wiec wyzywa sie na tobie...taka reakcja bardzo zle wrozy waszemu malzenstwu. Bo to oznacza, ze wszelkie zyciowe stresy bedzie na tobie wyladowywal i na ciebie zrzucal za nie odpowiedzialnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belkosss
Zastanawiam sie, co by było, gdyby jednak udało im się ten pierwszy raz i byłaby ciąża... Zapewne głęboko wierzący małżonek uznałby, że spełnił swój obowiązek i dosyć nieczystych i grzesznych czynów, żona jest od gotowania i sprzątania. Wyobraźcie sobie takie zycie.... Kobieto, zmiataj póki czas! Mąż ma gdzieś próby rozwiązania problemu, nie zmusisz go, ratuj siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A moje zdanie.....
Niuv i Zinnka...właśnie...100% racja. myslę, że on miał już przedtem jakiś problem, a teraz chce go zwalić na nią. Uciekaj dziewczyno od niego..byle szybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A moje zdanie.....
Racja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie dziewczyny te wyzwiska i pomiatanie to ewidentnie objaw frustracji - że on nie moze , że nie spelnia oczekiwan Tylko właśnie celna uwaga - czy przypadkiem nie jest tak ze on miał juz wczesniej problemy Bo nie oszukujmy się - wiara musi byc niesamowicie mocna by zdrowy facet wytrzymał z seksem do ślubu Moze to tylko wymówka? Kurcze no i wlasnie zeby nie bylo ze zrobi ci dziecko i koniec Obowiazek spelniony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A moje zdanie.....
No bo to chore myślenie im zostaje na zawsze....biedne te babki, które dostały takich frustratów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannna z akcentu
wszystkie długotrwałe katolickie prawiczki to geje albo impotenci. Ideologia KK im na rękę, żeby swój feler ukrywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuiv
Sorry, ale jeśli jest problem, to normalny i dojrzały człowiek chce go rozwiązać: poprzez rozmowę z ukochaną osobą, a potem szukając pomocy u lekarza lub psychologa, w przypadku osoby głęboko wierzącej - może nawet u księdza. jełśi natomiast z mety zaczyna obwiniać inną osobę o swoje niepowodzenia, zaczyna ją traktować jak śmiecia, to naprawdę nie ma co pakować się w taki związek jeszcze głębiej. Chyba ze ktoś lubi być poniżany i sprawia mu to satysfakcję. Ciekawe, gdyby była dziewicą, jaki powód znalazłby Pan Głębokowierzący ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
pannna z akcentu nie przesadzaj, bo nie wszyscy. Znam malzenstwa, ktore czekaly z seksem do slubu, a teraz maja kilkoro dzieci i udany seks. Ale kazda z tych par sie piescila przed slubiem i duzo o seksie rozmawiali. i to jest normalne, bo swiadczy o zdrowym zainteresowaniu seksem. Myslacy czlowiek daje sobie rade z popedem, przeciez nie jest zwierzeciem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka juz dawno
spierdolila z prowokacji , a wy dalej sie nakrecacie jak lemingi :O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannna z akcentu
a te małżenstwa co znasz, to po ile mieli lat, jak ślub brali? Widziałaś jak sie pieścili i skąd wiesz, że sie nie bzyknęłi, pod łózkiem u nich siedziałaś w noc poślubną i możesz potwierdzić rozdziewiczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karina.25
Powiem tak... Przed ślubem przytulaliśmy się, całowaliśmy, był czuły... Ale stanowczo bronił się przed tym żeby posuwać sprawy krok dalej itp. Mówił że seks jest dla niego bardzo mistyczną formą zbliżenia się do siebie kobiety mężczyzny i musi wypełnić się po zawarciu małżeństwa... W sumie cieszyłam się ze tak mnie szanuje i ceni seks jako coś wiecej niż tylko gimnastyka w łóżku ale jako coś duchowego... Aha odpowiem wam na pytanie zadane przez kogoś...mąż jeszcze przed ślubem mówił że NIE MASTURBUJE SIĘ! ...uważa to za grzech... Wydało mi się to dziwne ale nie drążyłam wtedy tematu bo wyczułam u niego taki niesmak kiedy zadałam mu pytanie o to heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
pannna z akcentu skad wiem? bo jestesmy bardzo zaprzyjaznieni i mam prawo przypuszczac, ze nie klamia. Bo i po co przeciez? A wiek? Pobrali sie tuz po studiach, wiec to nie malolaty. A tak na marginesie......Skad twoja agresja w slowach? Czyzby cie urazilo stwierdzenie, ze mozna panowac na popedem? Ze niektorzy - jezeli maja silna motywacje w postaci np. wiary - potrafia byc wierni swoim zasadom? Wierz mi, niektorzy w zyciu uzywaja glowy, a nie tylko "glowki":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrutnica ze mnie
i tak to sie konczy, jak najpierw slub, a potem sex...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrutnica ze mnie
. Ale stanowczo bronił się przed tym żeby posuwać sprawy krok dalej itp. Mówił że seks jest dla niego bardzo mistyczną formą zbliżenia się do siebie kobiety mężczyzny i musi wypełnić się po zawarciu małżeństwa... no to zrobil cie w karola, nie dziwie sie ze tak szybko chcial slubu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrowkaciagotka
Facet nie potrafi przyznać, że z nim jest problem, więc twierdzi, że wina jest Twoja, bo jesteś (!!!) nieczysta, co za hipokryzja z jego strony. Normalny to on nie jest. Zapewne wiedział, że coś u niego nie gra i dlatego czekał do ślubu myśląc, że teraz mu nie uciekniesz. A o tym, że miałaś wcześniej partnerów w łóżku poinformowałaś go przed ślubem, więc teraz niech nie szuka w Tobie winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karina.25
Jestem załamana... NIC nie zapowiadało że bedzie coś nie tak :-( myślałam że po ślubie bedzie sielanka dwóch kochających się osób. A jest koszmar!!! Caly czas mam przed oczami jego grymas na twarzy kiedy mamy iść do łóżka. Albo z jaką pogardą mówi mi że jestem 'nieczysta'... Heh przed ślubem złego słowa nie powiedział na ten temat. Rozmawialiśmy o tym, mówił poprostu że to nie jest według jego zasad ale wierzy że odnalazłam dobrą drogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuiv
Facet ma problemy ze sobą, i to psychiczne. Zapewne idealizował seks, bo się go bał, albo nie odczuwa w ogóle popędu seksualnego, to się zdarza. Jest niedojrzały i wydawało mu sie, że slub wszystko załatwi i on od razu będzie taki jak inni... Nie udało się, więc kombinuje, że Z KIM INNYM pewnie byłoby OK i najlepiej zeby była to dziewica, bo to takie idealne... Facet oderwany od rzeczywistości, niedojrzały i obarczjący innych winą za wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuiv
Ha, ha - jakby mi facet powiedział ze "wierzy ze odnalazłam dobrą drogę" - to juz by mnie nie było! To tak jakby miał na czole napisane JESTEM FANATYKIEM RELIGIJNYM!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karina.25
Ale to nie jest jakiś fanatyk religijny... Poprostu on ma jakby to powiedzieć hm...taki styl bycia... Podczas rozmowy wplata czasami takie teksty w stylu 'że odnalazłam dobra drogę' itp chociaż faktem jest to że religia jest dla niego bardzo ważna. Ale poza tym wydawało mi się że to spoko facet, potrafi się bawić na imprezach, wygadany wśród ludzi itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuiv
CZYLI: FANATYK RELIGIJNY, INACZEJ NIE MOŻNA TEGO NAZWAĆ. Religia jest dla niego najważniejsza, i to nie religia w normalnym tego słowa znaczeniu, ale taka, jak on ją sobie wyobraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karina.25
Rozmawiałam z nim o wizycie u psychologa lub seksuologa a on powiedział żebyśmy byli pokorni wobec woli boga. I że jak chce to żebym sama poszła do seksuologa i porozmawiała z nim o swojej rozwiazłości. Wtedy się pokłóciliśmy ;-(;-( kurcze...dopiero jak to pisze zauważam że mój mąż naprawde jest jakimś czubkiem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamrmelizowany robal
on jest religijny a nie wierzący, to dwie różne sprawy, wg mnie ma problemy psychiczne, albo jak ktoś wyżej napisał jest gejem lecz nieuświadamia sobie tego lub nie chce uswiadomić ze względu na swoją religijnosc uciekaj od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karina.25
Dodam jeszcze że mąż skonczy w grudniu 30 lat. Prawiczek, podobno się nie masturbuje... To naprawde nie jest normalne;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamrmelizowany robal
no tak rozwiązła bo masz potrzeby seksualne, sorry ale to jest chore i on jest chory bo takich potrzeb nie posiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
dla mnie to dziwne że facet nie ma popędu żadnego, może wskocz w sexi bielizne, zatańcz przed nim, jak mu nie stanie to problem. Albo Ty go popieść. I nie daj sobie wmówić że to Twoja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×