czy to prawda że wyrywając jeden siwy włos odrasta w to miejsce ich wiecej?

otóż jestem trochę przerażona bo mam 22 lata i już znajduje pojedyncze siwe wlosy , takie nie długie. wyrywam je pinsetą, a słyszałam gdzieś że jak sie wyrywa siwe włosy to odrasa wich wiecej to prawda?

po pierwsze skoro siwiejesz to znak że masz to zapisane w genach lepiej mieć siwe włosy i móc je ufarbować niż łysieć z powodów genetycznych i nei mieć na to wpływu po drugie: wyrywanie nie sprawi że odrośnie włos o normalnej barwie, nie sprawi również że odrośnie więcej siwych włosów jeśli zauważasz że siwych włosów jest coraz więcej to znak że masz skłonność do przedwczesnego siwienia, więc zamiast wyrywać siwe włosy PĘSETĄ, zaprzyjaźnij się z szamponami koloryzującymi lub ziołowymi płukankami do włosów poza tym większość kobiet i tak po 40stce musi farbować włosy, u Ciebie zdarzyło się to ciut wcześniej, to nie powód do dramatu możesz wypróbować suplementów z apteki, biotyna podobno pomaga zapobiegać przedczesnemu siwieniu jesli jest ono spowodowane niedoborami, jeśli to sprawa genetyczna to tak jak pisałam należy się z faktem pogodzić przynajmniej będziesz miała okazję wypróbować wiele wersji kolorystycznych "siebie"

właśnie obawiam się że te siwienie mogło przyspieszyć to że zaczęłam farbować włosy , mniej wiecej od 2 lat farbuje, ale nie czesto . a moze od steresu, z tego co wiem obydwoje rodzice zaczeli siwiec ok 40 i dzięki za odpowiedź

Ja mam 22 lata a farbuję od 16 (moja mama stwierdziła żen ie ma do mnie siły ;) ) i to na kolory straszne, bo czerwony, niebieski, zielony lub jasny rudy. A mam czarne, więc też często rozjaśniam - a jak mi się znudzi to po 2-3 miesiącach wracam do czarnego. Teraz mam włosy naturalne (bo ścięłam się na chłopca i odrosły czarne) od jakiegoś czasu ale nie mam siwych i wciąż mam czarne.

ja mam 18 lat i ok. 20% siwych, nie farbuje, pogodziłam się z tym. Podobno to geny, ale ja sądzę,że stres.

To że zaczełaś farbować włosy nie wpłyneło na przyspieszenie siwienia. Prawdopodobnie genetyczna sprawa. Czasami zdarza się że ktoś nagle osiwieje z powodu jakiegoś silnego stresu, traumy....ale wtedy nagle wszystkie włosy zmieniają kolor, nie pojedyńcze pasma. Miałam koleżankę na studiach która też miała 22 lata i bardzo dużo siwych włosów, nic nadzwyczajnego. Ostatnio spotkałam koleżankę z podstawówki i byłam w szoku bo ona ma całkiem siwe włosy w wieku 35 lat. Ostatnio widziałam ją jakieś 6 lat temu i miała swój własny kolor włosów, bez śladu siwizny a teraz ma farbowane na czarno i zupełnie siwy odrost.